- Każdy z nas może być ofiarą w tym kraju. PiS nie tylko wkracza w sferę praw i wolności obywatelskich, ale wkracza też do naszych domów. Prześladuje nasze rodziny. Prześladuje moją rodzinę - drżącym głosem przed komisariatem policji w Szczecinie mówił adwokat Piotr Jankowski.
Licealistce z Barlinka (w Zachodniopomorskiem) policja zarzuca, że zorganizowała w mieście trzy nielegalne protesty. 17-letnia Amelia Wieczorek do niczego się nie przyznaje. W piątek odrzuciła zaproponowaną przez policję najłagodniejszą formę kary: pouczenie.
W pomoc licealistce zaangażował się prawnik ze Szczecina i kobiece organizacje. Nastolatka w piątek ma stawić się na posterunku 13-tysięcznego Barlinka.
14-letnia Eliza została odnaleziona przez policję w Myśliborzu - miejscowości, do której wyjechała w Wigilię, informując rodzinę, że jedzie tam "do znajomego".
Przesłuchana ma zostać Dagmara Adamiak, działaczka Młodej Lewicy i jedna z organizatorek kobiecych protestów w Szczecinie.
Samochód jest roztrzaskany, a ściana domu poważnie uszkodzona, ale siedzącej za kierownicą kobiecie nic się nie stało.
W noc sylwestrową policja raczej nie będzie się uganiać za przechodniami, chociaż zapowiada, że "zwróci uwagę na respektowanie obowiązujących obostrzeń epidemiologicznych". Według prawników ewentualną sprawę o wykroczenie w sądzie wygramy.
To efekt działań policjantów z koszalińskiej komendy. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Policja nie zdradza szczegółów śledztwa związanego z odnalezieniem ciał dwóch osób w apartamencie przy ul. Uzdrowiskowej w Świnoujściu.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum umorzył w czwartek sprawę dziesięciu uczestników majowego protestu przeciwko ukrywaniu pedofilii w polskim Kościele. I nie pozostawił suchej nitki na wniosku policji.
Jedna osoba zginęła na miejscu, jedna została ciężko ranna - to kierowca i pasażer auta osobowego. Poszkodowani są też pasażerowie pracowniczego autobusu.
Zdaniem policji komornik M. zabierała też majątek ludziom, którzy w całości spłacili swoje długi. Jej kancelaria znajdowała się w centrum Szczecina.
Do tragedii doszło w domu w gminie Biesiekierz koło Koszalina. To rodzina agresywnego 35-latka wezwała policję, obawiając się o własne bezpieczeństwo.
Po poniedziałkowym nalocie policji na knajpy działające na przygranicznych bazarach w Osinowie ich właściciele nie pozwalają już Niemcom jeść przy stolikach.
Czy były polecenia z góry i który konkretnie funkcjonariusz zdecydował o przedstawieniu uczestniczkom protestu w Policach zarzutów? Odpowiedzi na te pytania domaga się od policji poseł PO Arkadiusz Marchewka.
Publiczne media mówią o "brutalnej" i "krwawej" napaści na księdza z Myśliborza (w woj. zachodniopomorskim), "zaatakowanego przez manifestantów". Prokuratura wszczyna śledztwo w tej sprawie. Co wydarzyło się naprawdę?
Uczestniczki i uczestnicy protestu spod znaku Strajku Kobiet przeszli we wtorek przez Szczecin z Bramy Portowej pod pomnik Lecha Kaczyńskiego przy siedzibie "Solidarności".
Na drodze pod Sitnem koło Szczecinka doszło do czołowego zderzenia osobowego opla z dostawczym fordem.
Policjanci ze szczecineckiej patrolówki przerwali skrajnie niebezpieczną jazdę młodego kierowcy motoroweru, która mogła doprowadzić do tragedii. 22-latek nie zatrzymywał się do kontroli i uciekał przed policyjnym radiowozem.
Sprawcą totalnego zdemolowania multimedialnego przystanku autobusowego w Szczecinku okazał się mężczyzna, którego tego dnia rzuciła dziewczyna.
Kierowca forda mondeo miał wyraźny problem z utrzymaniem jednego pasa ruchu. Zauważyli to "kryminalni" patrolujący ulice Koszalina.
To było jedno z najgłośniejszych wydarzeń letniego sezonu nad morzem. 2 sierpnia w Mielnie skradziono warte ponad milion złotych zielone ferrari 488 spider. Koszalińska policja poinformowała, że złodzieje zastali złapani.
Prawie pięć godzin trwało poszukiwanie 59-letniego mężczyzny, który poszedł do lasu na grzyby i zaginął. Rodzina była zaniepokojona, nie miała z nim żadnego kontaktu.
Policja wie o pięciu oszukanych seniorkach, które straciły 120 tys. zł i 5 tys. dolarów. Ale poszkodowanych może być kilka razy więcej.
Kierowcy białego busa poszukuje policja w Szczecinku. Poszukiwany, we wtorek przed południem, przed hurtownią budowlaną w Szczecinku dźgnął nożem kierowcę audi.
Zarzut oferowania łapówki funkcjonariuszom policji został przedstawiony mężczyźnie, który w ten sposób chciał uniknąć czterech punktów karnych.
Za dwoma homofobicznymi napaściami na terenie Wałcza stoi ten sam 28-letni mężczyzna, którego wytropiono dzięki portretowi pamięciowemu. Podczas przesłuchania przyznał, że bił nastolatków, bo wziął ich za homosekualistów.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia na pasach, do którego doszło w czwartek wieczorem w Dziwnówku.
Obaj byli ścigani europejskimi nakazami aresztowania. Zmieniali nazwiska, komórki i miejsca zamieszkania. Wytropili ich "łowcy cieni", w czym pomógł niezwykły przypadek.
Prokuratura domaga się tymczasowego aresztowania Grzegorza Ł., sprawcy niedzielnego pobicia ratowników medycznych w Świdwinie.
"Płakałam i krzyczałam z bezsilności. Polska nie jest już krajem demokratycznym. Mam wybity bark i skręcony nadgarstek, ale nie bolą tak, jak serce i dusza" - napisała na Fb posłanka KO ze Szczecina Magdalena Filiks.
Posłanki Magdalena Filiks i Klaudia Jachira trzymając się za ręce i ochraniając mężczyznę, wyprowadziły go ze środka kordonu policji. "To było bezprawne działanie policji" - mówi Magdalena Filiks.
Policjanci skontrolowali wytypowane punkty sprzedaży z przedstawicielem producentów znanych marek. Efekt: 4107 sztuk podrobionej odzieży.
W lipcu mniej wypadków na drogach niż rok temu, ale na półmetku wakacji mamy więcej utonięć. Zachodniopomorska policja podsumowała lipiec.
Zielony sportowy samochód marki Ferrari 488 Spider ukradł ktoś w niedzielę w ciągu dnia z terenu ośrodka wypoczynkowego w Mielnie.
Przejażdżka rowerowa była w czasie wolnym od służby, a interweniowało dwóch ważnych funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Najpierw zauważył mężczyznę biegnącego przez pole, a później ścianę ognia. Paliła się sterta słomianych balotów.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w bloku przy ul. Chełmińskiej w Szczecinku.
Pierwszy atak był dwa lata temu. Pod koniec czerwca i pod koniec lipca dwa kolejne. Właściciele restauracji w nadmorskim Pobierowie sami szukają sprawców i sprawedliwości. Co na to policja?
Los zabytkowego kielicha z 1850 roku, który w latach 90. znikł z katedry w Kamieniu Pomorskim, został wyjaśniony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.