W szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej w Szczecinie zaprezentowane zostały efekty inwestycji za ponad 58 mln zł. W zabytkowym budynku z burzliwą historią udało się przeprowadzić modernizację i umieścić nowy sprzęt, który w skali roku pomoże około 70 tysiącom pacjentów.
Nowy budynek Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Arkońskiej jest od piątku oficjalnie otwarty. Są w nim m.in. dwa oddziały zakaźne: dla dorosłych i dzieci, zespół specjalistycznych poradni, a na najwyższej kondygnacji - charakterystyczne lądowisko dla śmigłowców.
Kupiony dzięki funduszom europejskim robot chirurgiczny da Vinci dla Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie będzie używany już za kilka tygodni. Z jego pomocą pacjentów będą operować urolodzy, chirurdzy, potem także otolaryngolodzy.
Tuż przed świętami ministra zdrowia Izabela Leszczyna powołała prof. dr. hab. n. med. Miłosza Parczewskiego z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie na stanowisko konsultanta krajowego do spraw chorób zakaźnych.
Wybory 2023. - Jarosław Kaczyński to lider, który ciągle ucieka: najpierw do Kielc, żeby nie zmierzyć się w wyborach z Donaldem Tuskiem, potem do Katowic, kiedy był Marsz Miliona Serc. A teraz ucieka przed debatą z Tuskiem do Przysuszy - mówi europoseł Bartosz Arłukowicz, kandydat na posła z listy Koalicji Obywatelskiej w Koszalinie.
Pacjenci 109 Szpitala Wojskowego w Szczecinie mogą poddać się operacji usunięcia chorej tarczycy. Placówka kupiła sprzęt, który praktycznie eliminuje ryzyko uszkodzenia przytarczyc - ważnych gruczołów odpowiedzialnych za gospodarkę wapniem w ludzkim organizmie.
Przerwa w przyjmowaniu pacjentów ma przynieść wytchnienie przemęczonym pracownikom, jednocześnie trwają poszukiwania nowej kadry.
W oddziale klinicznym radioterapii Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie został zainstalowany najnowszej generacji akcelerator TrueBeam o wartości blisko 12,5 mln zł.
Zamknięcie oddziału neurologii [w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie] spowoduje znaczne wydłużenie czasu transportu i ograniczenie szansy pacjenta na wdrożenie właściwego leczenia - napisał wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki w uzasadnieniu swojej decyzji. Szpital ma problem.
Mieszkańcy Koszalina skrzykują się przez internet na zapowiedziany na niedzielę protest przeciwko zawieszeniu oddziału neurologii w szpitalu wojewódzkim. Czy przed wakacjami pacjenci po udarach zostaną bez opieki w stutysięcznym mieście w turystycznym regionie?
Zamknięcie oddziału neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie to pozbawienie mieszkańców i turystów całej wschodniej części województwa zachodniopomorskiego prawa do skutecznego udzielenia pomocy w przypadku udaru mózgu niedokrwiennego lub krwotocznego - podkreślają działacze Polski 2050.
Prokuratura nie zdradza szczegółów tej sprawy, ale ujawnia, że lekarka nie zleciła podstawowych badań, choć stan jej pacjentki się pogarszał.
Zmiany w ochronie zdrowia w Szczecinie. Zaostrzona choroba przewlekła, intensywne bóle głowy czy brzucha to tylko niektóre z objawów, które kwalifikują pacjenta do skorzystania z nocnej opieki lekarskiej.
Pułkownik Krzysztof Jurkowski został wyznaczony na stanowisko komendanta szpitala wojskowego przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie do końca 2024 r. - Jednym z moich najważniejszych zadań będzie przeprowadzenie modernizacji szpitala przy ul. Piotra Skargi - zapowiada.
- Szpitale będą martwiły się nie tylko o to, jak ratować pacjenta, ale też, jak ratować budżety. To wielkie wyzwanie przed zarządzającymi, a państwo zostawiło ich samych z dużym problemem - mówił Arkadiusz Marchewka, przewodniczący PO w Szczecinie.
Błędy w dokumentacji, które pozbawiły pracowników Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie dodatków covidowych, nieprzestrzeganie zasad sanitarnych związanych z epidemią, skandaliczne warunki przechowywania zwłok w szpitalnym prosektorium. To zarzuty posła Radosława Lubczyka wobec dyrektora szpitala Andrzeja Kondaszewskiego.
Kilkadziesiąt osób przeszło w sobotę ulicami Szczecina w geście solidarności z przedstawicielami zawodów medycznych, którzy od miesiąca koczują w namiotach przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, domagając się zmian. Chodzi o podwyżki płac i dofinansowanie służby zdrowia.
- Wczoraj słyszałem, że pan minister wysyła nas wszystkich w kosmos, na Marsa. Pierwotnie myślałem, że to nowoczesny program "niech jadą" - podczas protestu medyków w Warszawie mówił Michał Bulsa, lekarz ze Szczecina, który stoi na czele komisji ds. Młodych Lekarzy Naczelnej Rady Lekarskiej.
Prawie 30 pielęgniarek i położnych protestowało w Szczecinie pod urzędem wojewódzkim przeciwko nierówności płac, które w tym zawodzie chce wprowadzić rząd. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki rozmawiał z demonstrantkami, ale ich nie przekonał.
W tym roku Święto Muzyki będzie inne niż zazwyczaj. Filharmonia w ten dzień zagra specjalnie dla pracowników służby zdrowia - w podziękowaniu za ich pracę w czasie pandemii.
Jest w społeczeństwie grupa ludzi, która musi mieć wroga, na którego wyleje swoje frustracje. Wrogiem mogą być uchodźcy, mniejszości, nauczyciele. Mogą być też pielęgniarki.
Jak mogło dojść do tego, że w tak dużym mieście jak Szczecin nie ma gdzie kierować pacjentów z ostrymi chorobami psychicznymi? - pyta chirurg, który przez 30 minut zszywał pacjentowi ranę, a przez kolejne osiem i pół godziny nie miał go gdzie odwieźć.
Szpital na szczecińskich Pomorzanach otrzymał certyfikat europejskich specjalistów operacji kolorektalnych. To oznacza, że mamy najlepszych specjalistów od leczenia laparoskopowego raka jelita grubego w Polsce.
Odszedł jeden lekarz, kilku to rozważa. Marszałek województwa zapewnia, że pacjentki, rodzące i noworodki są bezpieczne, mają opiekę. Sejmikowi radni PiS domagają się wyjaśnień.
Wybory parlamentarne 2019. - Proponujemy zwiększenie wydatków z 4,7 do 6 proc. PKB jak najszybciej. To tylko przystanek. Trzeba będzie wydawać jeszcze więcej. Szacunki OECD mówią, że w roku 2030 średni nakład w Unii Europejskiej na zdrowie będzie wynosił 9,6 proc. PKB - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Tomasz Grodzki.
W listopadzie ub.r. wichury zerwały przewody wysokiego napięcia w Lubuskiem, w wyniku czego przestały działać lodówki ze szczepionkami. Mimo tego podano je pacjentom. Prokuratura Regionalna w Szczecinie ustali czy narażono ludzi na ciężką chorobę lub śmierć.
Pełniący dyżur lekarz białogardzkiego szpitala był nietrzeźwy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.