Kamery były już w grudniu, ale dopiero teraz system zainstalowany na jednym ze szczecińskich skrzyżowań został włączony. To instalacja Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Szczecińscy policjanci zatrzymali kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość o prawie 70 km na godzinę. Okazało się, że 23-letni mężczyzna ma prawo jazdy, ale zdobył je dopiero po 17 podejściach do egzaminu.
Pierwszy nagłośniony przypadek bardzo wysokiej kary nie pomógł. Znów znalazł się kierowca, który przejechał obok znaku zakazu ruchu i zaparkował tak, że zablokował przejazd autobusu linii 86. Słono za to zapłacił.
Nie wykupiłeś biletu w Strefie Płatnego Parkowania w Szczecinie i odczuwasz ulgę, bo za wycieraczką samochodu nie ma wezwania do zapłaty? Kara może jeszcze przyjść - pocztą.
Były już mandaty sięgające tysiąca, a nawet 2 tys. zł. Teraz jednak mamy w Szczecinie rekord. Za niedzielne zablokowanie nielegalnie zaparkowanym samochodem autobusu linii 86 kierowca zapłaci 5,7 tys. zł.
Straż miejska w Szczecinie nie nałożyła symbolicznego mandatu za nieprzepisowe parkowanie, tylko skorzystała z możliwości nałożenia znacznie wyższego mandatu na kierowcę, który w czwartek zablokował ruch na ul. Jagiellońskiej.
W noc sylwestrową policja raczej nie będzie się uganiać za przechodniami, chociaż zapowiada, że "zwróci uwagę na respektowanie obowiązujących obostrzeń epidemiologicznych". Według prawników ewentualną sprawę o wykroczenie w sądzie wygramy.
Przeprosił i przyjął mandat za niszczenie zieleni. Kierowca auta MOPR, który zaparkował na trawniku przy ul. Felczaka, sam zgłosił się w środę do straży miejskiej.
24-letni motocyklista i 39-letni kierowca bmw stracili na trzy miesiące prawo jazdy. To efekt dużo za szybkiej jazdy ulicami Świnoujścia.
Wystarczyło 50 min obowiązywania nowych przepisów drogowych, by szczecińska drogówka zatrzymała prawo jazdy pierwszemu kierowcy, który gnał przez miasto. I nie był on jedynym, wobec którego zastosowano nowe przepisy
49-letni Niemiec przejechał wczoraj na rowerze przez przejście graniczne Garz - Świnoujście. Problem w tym, że nie zatrzymał się do odprawy i próbował uciec pogranicznikom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.