Jaki jest sens reklamowania portu na koszulkach piłkarzy Pogoni Szczecin i na stadionie? I dlaczego zarząd państwowej portowej spółki robi tajemnicę z tego, ile i za co dokładnie płaci drużynie z ekstraklasy?
Młody grecki obrońca Dimitrios Keramitsis podpisał trzyletni kontrakt z Pogonią Szczecin. Trzy lata temu, jako 17-latek, piłkarz zagrał w jednym z meczów AS Romy w Serie A, gdy trenerem tej drużyny był Jose Mourinho.
Pogoń Szczecin rozpoczęła niedzielny mecz na stadionie Krygiera z wicemistrzami Polski bez stoperów w wyjściowym składzie. Kadrowe ubytki w defensywie miały wpływ na grę Pogoni, bo Śląsk Wrocław strzelił w Szczecinie aż trzy gole. Ale i tak przegrał.
Piłkarze Lecha Poznań pokonali Pogoń Szczecin 2:0, rozgrywając jeden z najlepszych meczów w tym roku. Szczecinianie całą drugą połowę grali w osłabieniu i mogli przegrać wyżej.
Pogoń Szczecin pod wodzą trenera Roberta Kolendowicza nie miała problemów z pokonaniem Widzewa Łódź. Portowcy przez cały mecz dominowali nad rywalami.
Jens Gustafsson nie jest już trenerem piłkarzy Pogoni Szczecin. W czwartek o godz. 11 na klubowej stronie pojawił się komunikat, że będzie prowadził zespół z Arabii Saudyjskiej. Godzinę później Pogoń poinformowała, kto będzie następcą szwedzkiego szkoleniowca w Szczecinie.
Bohaterem Portowców został Alexander Gorgon, który tuż przed końcem spotkania strzałem głową pokonał Mateusza Kochalskiego.
Gdy już wydawało się, że Pogoń Szczecin nie złamie dobrze spisującej się obrony Zagłębia Lubin i wróci do Szczecina bez punktów, ofensywny tercet Koulouris - Grosicki - Paryzek przeprowadził skuteczną akcję zakończoną golem.
Pogoń Szczecin na inaugurację rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy w sezonie 2024/2025 pewnie ograła Koronę Kielce 3:0. Grecki napastnik Pogoni Efthymis Koulouris ma już dwa gole na koncie. Trzecią bramkę zdobył debiutant Kacper Łukasiak.
Kamil Grosicki zakończył na Euro 2024 swoją piękną reprezentacyjną karierę. Ale kibiców Pogoni Szczecin może cieszyć swoją grą jeszcze długo.
W ostatniej kolejce kobiecej ekstraligi piłkarki Pogoni Szczecin wygrały na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała aż 6:0. Ale nawet wyższe zwycięstwo nic by nie dało, gdyby nie wymarzony dla szczecinianek wynik innego meczu, rozgrywanego w Łodzi.
Pogoń Szczecin na koniec sezonu pokonała na stadionie Krygiera Górnika Zabrze 1:0. Portowcy mieli kilka okazji do zdobycia goli, wykorzystali najmniej oczywistą z nich.
Po słabym meczu Pogoń Szczecin tylko bezbramkowo zremisowała na wyjeździe ze Stalą Mielec. Mimo że przez 70 minut meczu portowcy mieli przewagę i kilka wybornych okazji do zdobycia zwycięskiego gola, po raz kolejny w ważnym meczu zawiedli.
Piłkarzom Pogoni Szczecin nie udało się odzyskać zaufania kibiców zrujnowanego po katastrofalnym występie w finale Pucharu Polski. W Częstochowie miał być szlagierowy mecz 32. kolejki rozgrywek ekstraklasy, ale emocji nie było, bo Pogoni znów brakowało jakości w obronie.
Na finał 31. kolejki rozgrywek ekstraklasy Pogoń przerwała w poniedziałek w Szczecinie siedmiomeczową passę nieprzegranych meczów Puszczy Niepołomice. Po golu Leonardo Koutrisa pokonała zespół z Małopolski i znów liczy się w rywalizacji o miejsca medalowe na koniec sezonu.
"Raz już sędzia Kwiatkowski nas przepraszał. Teraz takich przeprosin nie oczekuję" komentuje prezes Jarosław Mroczek po przegranej Pogoni Szczecin z Wisłą Kraków w finale Pucharu Polski.
Wisła Kraków pokonała w finale Pucharu Polski Pogoń Szczecin 2:1. Portowcy prowadzili, ale w doliczonym czasie gry krakowianie wyrównali, a na początku dogrywki zdobyli gola na wagę zwycięstwa.
Emocje przed czwartkowym finałem piłkarskiego Pucharu Polski z udziałem Pogoni Szczecin i Wisły Kraków są coraz większe. Trener Pogoni Jens Gustafsson przyznaje: - Chcemy wygrać dla kibiców, miasta, klubu. Nie było nic ważniejszego w mojej karierze trenerskiej niż ten mecz.
Pogoń Szczecin wraca z wyprawy do Białegostoku ze zdobytym punktem. Remis w meczu z liderującą w lidze Jagiellonią to sprawiedliwy wynik, chociaż obie drużyny miały okazje, by szalę zwycięstwa przechylić na swoją stronę.
Nie tylko na terenie Netto Areny w Szczecinie, ale także w zadaszonym Teatrze Letnim zorganizowana zostanie strefa kibica na finał Pucharu Polski z udziałem Pogoni. Bilety wstępu już są w sprzedaży.
Pogoń Szczecin powalczy z Wisłą Kraków o Puchar Polski. Spotkanie, które odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym, będzie też można zobaczyć w Strefie Kibica Netto Arena.
Przebudzenie Pogoni Szczecin przyszło zbyt późno i miało płonne skutki. Kamil Grosicki najpierw nie trafił do bramki Piasta Gliwice z rzutu karnego, a chwilę później był na niewielkim spalonym tuż przed tym, jak bramkarza gości pokonał Efthymis Koulouris i gol nie został uznany.
Pogoń Szczecin rozgromiła Ruch Chorzów 5:0. Bohaterem spotkania został Efthymis Koulouris. Grek w ciągu 12 minut ustrzelił hat-tricka i z 12 golami w sezonie jest już wiceliderem ligowej tabeli strzelców.
Statystyka strzałów na bramkę 20:9 dla Pogoni Szczecin. Strzały celne - 6:4 dla Pogoni. Rzuty rożne - 9:5 dla szczecinian. Ale końcowy wynik meczu Lech - Pogoń to 1:0 dla gospodarzy.
Niedzielny mecz Pogoni Szczecin z Lechem Poznań da odpowiedź, o co jeszcze portowcy walczą w tegorocznych rozgrywkach ekstraklasy. Ich wygrana w Poznaniu pozostawi nadzieję na włączenie się do walki o mistrzowski tytuł. W razie przegranej Pogoni trudno będzie nawet o ligowe podium.
Pogoń Szczecin wykupiła 28-letniego bramkarza Valentina Cojocaru z belgijskiego klubu Oud-Heverlee Leuven. Rumun przenosi się do Szczecina na zasadzie transferu definitywnego. Jego nowy kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2027 r.
Piłkarzy Pogoni Szczecin dzieli już tylko jeden wygrany mecz od zdobycia pierwszego trofeum w historii klubu. 2 maja na Stadionie Narodowym zagrają z Wisłą Kraków w finale Pucharu Polski. W półfinale, po dogrywce, pokonali w Szczecinie Jagiellonię Białystok 2:1.
Sobotnie spotkanie piłkarskiej ekstraklasy w Szczecinie było emocjonujące tak naprawdę tylko przez pierwszy kwadrans. To wystarczyło do tego, żeby Pogoń dwa razy wyszła na prowadzenie i ostatecznie bez większych problemów ograła Cracovię.
Piłkarze Pogoni Szczecin mieli dwa tygodnie, żeby odbudować formę po dwóch słabszych meczach w ekstraklasie. W najbliższym czasie miejsca na kolejne pomyłki już nie będzie.
Piłkarze Pogoni Szczecin w tym roku nie zaczynali jeszcze ligowego spotkania o godz. 12:30. Być może dlatego zupełnie przespali pierwszą połowę meczu z Koroną Kielce i w drugiej części musieli odrabiać straty.
Pogoń Szczecin w poprzedniej kolejce ekstraklasy zakończyła znakomitą passę sześciu ligowych meczów bez porażki. - Jesteśmy zawiedzeni, ale wyścig o mistrzostwo dalej trwa - mówi trener Jens Gusafsson przed meczem z Koroną Kielce.
Piłkarze Pogoni zagrali najsłabszy mecz w tym roku i przegrali u siebie - przed prawie 20 tys. kibiców - z Zagłębiem Lubin. Rozczarowali przede wszystkim niezawodni do tej pory liderzy: Kamil Grosicki i Valentin Cojocaru.
- W tym roku oglądamy nową Pogoń Szczecin. To inna drużyna niż w rundzie jesiennej, odmieniona - uważa obrońca Linus Wahlqvist. Portowcy do niedzielnego domowego spotkania z Zagłębiem Lubin przystąpią po serii znakomitych wyników.
Pogoń Szczecin pozostaje niepokonana w 2024 r. Wyrachowany futbol podopiecznych Jensa Gustafssona pozwolił im wywieźć cenny punkt z Warszawy.
Piłkarze Pogoni Szczecin pojechali do stolicy po trzech wygranych z rzędu w ekstraklasie oraz z wywalczonym po ciężkim boju w Poznaniu awansem do półfinału Pucharu Polski. Za to Legia jest w kryzysie.
Piłkarze Pogoni Szczecin od wielkiego finału Pucharu Polski dzieli już tylko jedno wygrane spotkanie. Ćwierćfinał z Lechem w Poznaniu fani portowców z pewnością będą wspominać przez wiele lat.
- Przed nami jedno z największych możliwych wyzwań. Można powiedzieć, że musimy pobić nasz rekord świata, żeby awansować dalej - mówi trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson przed wtorkowym spotkaniem z Lechem Poznań na wyjeździe. Stawką będzie awans do półfinału Pucharu Polski.
Piłkarze Pogoni Szczecin odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu w tym roku i pierwsze przed własną publicznością. Ale w miarę bezbolesna przeprawa ze słabym ŁKS-em Łódź była tylko przetarciem przed wtorkowym spotkaniem z Lechem Poznań, którego stawką będzie półfinał Pucharu Polski.
Portowcy w piątek zagrają u siebie z ostatnim w tabeli ŁKS-em Łódź o trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu w tym roku. To ostatnie przetarcie przed spotkaniem z Lechem Poznań o półfinał Pucharu Polski.
Gramy dla Dymka. "Chopcy z Roosevelta", czyli wyjątkowy, charytatywny spektakl dla Roberta Dymkowskiego, legendy Pogoni Szczecin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.