Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego znów szukają dokumentów w sprawie "afery polickiej", a Radio Szczecin sugeruje, że były prezes Polic nie chce wrócić do Polski. Jego obrońca mówi, że Krzysztof Jałosiński chce się stawić na przesłuchaniu.
Na razie prokuratura zarzuca właścicielowi komisu przywłaszczenie sześciu aut. Czy zniknęło ich aż 60? I co z tym wszystkim ma wspólnego wideobloger Zbigniew Stonoga?
Ze względu na dobro dziewczynki szczecińska prokuratura nie zdradza szczegółów tej sprawy. Na ławie oskarżonych zasiądzie 33-letni mężczyzna, który wyłudził od małoletniej dziewczynki intymne zdjęcia.
Maczety, noże, pałki teleskopowe i narzędzie "zrobione na wzór średniowiecznego korbacza" - tak pisze prokuratura o gangu "Dziobaka", który, jej zdaniem, prześladował bandycką konkurencję, związaną z Markiem M. "Oczko".
Jak podaje w oficjalnym komunikacie policja, na działalności grupy przestępczej skarb państwa mógł stracić 76 mln zł. Chodzi przede wszystkim o wyłudzenia VAT, ale nie tylko. Dziewięć osób zostało zatrzymanych.
Szczeciński adwokat Szymon L. znów ma kłopoty. Prokuratura zarzuca mu m.in., że groził własnej klientce i dostarczył jej gryps z aresztu, w którym bandyci piszą o podrzynaniu gardła.
Szczecińska prokuratura rozbiła gang, który miał sprowadzić do Polski około 120 tys. ton nielegalnych odpadów.
Szczeciński sąd rejonowy odmówił aresztowania byłego prezesa Zakładów Chemicznych "Police". Bo nie ma żadnych dowodów na to, że Krzysztof Jałosiński się ukrywa.
Były poseł Ligi Polskich Rodzin jest kluczową postacią nowej, rozpracowanej przez szczecińskie CBŚP afery cukrowej. Chodzi o cudowną zamianę cukru przemysłowego na spożywczy. A na czym polegały inne, głośne w całej Polsce szczecińskie afery cukrowe z PRL i III RP?
Prokuratura przekonuje, że Krzysztof Jałosiński ukrywa się, bo nie stawił się na jej wezwanie. Tymczasem były prezes Polic przebywa w sprawach biznesowych w Senegalu, gdzie jest stan wyjątkowy i z dnia na dzień nie był w stanie pojawić się w Polsce.
35-letni mężczyzna, który w sobotę doprowadził do śmiertelnego wypadku na rondzie Olszewskiego, poza alkoholem miał we krwi amfetaminę, ecstasy i marihuanę - poinformowała prokuratura.
Spektakularna porażka prokuratury. Sąd Okręgowy w Szczecinie oczyszcza z zarzutów, m.in. prania brudnych pieniędzy, znanego szczecińskiego adwokata. I twierdzi, że nie było nawet podstaw do wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Co to ma wspólnego ze "sprawą Gawłowskiego"?
To "Dziobak", "Kulturysta", "Enty" i związana z nimi grupa od kilku lat mieli dominującą pozycję w hierarchii przestępczych gangów w Szczecinie - uważają funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Prokuratura właśnie zamknęła śledztwo w ich sprawie.
23-letni mieszkaniec Szczecina groził, że wysadzi Urząd Miasta i budynek TVP Szczecin. Bomby, jak twierdził, miały być podłożone także w sklepie i w wydawnictwie w Warszawie. W liście groził też prezydentowi Szczecina śmiercią.
CBA znów rzuca do akcji 100 agentów, którzy mają zdobyć dowody uzasadniające taką tezę: przed kilku laty w wyniku oszustwa polickie zakłady kupiły za 29 mln dolarów bezwartościową kopalnię w Senegalu.
Dwa dni temu na terenie ośrodka wychowawczego w Rewalu wykopano kości. Prokuratura sprawdza, czy to szczątki ludzkie. Matka zaginionego chłopca twierdzi, że rozpoznała jego sweter.
Propagandowy balon w tej sprawie nadmuchały media "dobrej zmiany" z TVP Info na czele oraz sterowana przez Zbigniewa Ziobrę prokuratura, która poszła tropem "ataku na Kościół i polskość". Powietrze właśnie spuścił z niego Sąd Okręgowy w Szczecinie.
Dwie osoby staną przed szczecińskim sądem za przemyt 30 kg "trawki" z Hiszpanii do Polski. Śledztwo przeciwko kolejnym członkom gangu prowadzi szczecińska delegatura Prokuratury Krajowej.
Szczecińska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie - mogącej stwarzać zagrożenie epidemiologiczne - wypowiedzi abp. Andrzeja Dzięgi. Mówił on, że woda święcona nie jest zagrożeniem, podobnie jak przyjmowanie komunii świętej prosto z rąk kapłana do ust.
58-latek z Goleniowa, na którego koncie bankowym niespodziewanie pojawiło się 160 tys. zł, przelał te pieniądze na inne konto. Co na to prokuratura?
Mężczyzna, który ukradł artykuły spożywcze warte prawie sto złotych, a potem zaatakował pięściami pracownicę sklepu, może zostać skazany nawet na 10 lat więzienia.
Policja zatrzymała do kontroli samochód pędzący Szosą Stargardzką, bo jego kierowca znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Potem było już tylko gorzej.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie "Pakietów Wyborczych" z numerem telefonu do centrali PiS przy ul. Nowogrodzkiej, które w czwartek pojawiły się w skrzynkach na listy.
Z mieszkania w Szczecinie, po jej wizycie, zniknęło 24,2 tys. zł w gotówce. "Nie trzymajmy takich pieniędzy w domu" - apeluje policja.
Nie przyznają się do winy. Ważnym dowodem przeciwko nim jest nagranie z monitoringu. "Wyborcza" pisała o tej sprawie w styczniu.
W aktach umorzonego właśnie śledztwa znajduje się zapis problemów psychicznych Victora M., mordercy dwóch swoich synów i ich matki. Do zbrodni doszło w 2018 r. w Pyrzycach.
"Zbrodnia, miłość, zdrada, Bóg, mafia, wolność i więzienie" - tak reklamował autor książkę "Spotkanie", która opowiada o "prawdziwych przestępstwach". Kto by przypuszczał, że sprawcą jest sam pisarz grafoman?
Śledztwo w sprawie zabójstwa i późniejszej strzelaniny obejmuje też zachowanie policjantów i wcześniejsze skargi na mężczyznę, który w budynku w środku lasu zastrzelił swoją byłą żonę.
Znany szczeciński notariusz, obsługujący m.in. państwową agencję, nie odprowadzał do budżetu państwa pieniędzy pobranych od swoich klientów - twierdzi prokuratura.
Już w 2014 r., a więc w czasach rządów PO-PSL, aresztowany za korupcję dyrektor zachodniopomorskiej melioracji opowiadał o relacjach Stanisława Gawłowskiego z biznesmenami wygrywającymi przetargi za łapówki.
30-letni autor wierszy i książki, opowiadającej o "przestępstwach i historiach, które nigdy nie ujrzały światła dziennego", jest podejrzany o zlecenie zabójstwa własnego ojca i inną, tajemniczą zbrodnię.
310 plików z pornografią dziecięcą miał 47-latek ze Szczecina, który odpowie za to przed sądem.
Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym odpowiedzą przed sądem dwaj szczecinianie, którzy przed rokiem zaatakowali mężczyznę przed klubem przy al. Niepodległości.
Chciałem, żeby ochroniarz mnie zastrzelił - zeznał w szczecińskim sądzie 44-letni psychiatra Szymon S., który jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa i sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia wielu osób. We wtorek zaczął się jego proces.
47-letni mężczyzna stanie przed sądem za kierowanie gróźb karalnych pod adresem motorniczego szczecińskiego tramwaju.
Mariusz G., przedsiębiorca z Kołobrzegu, najnowszy polski seryjny zabójca, nie mógł zabić Doroty Sz., z której tajemniczym zniknięciem też go wiązano. Ale czy lista jego ofiar zamknie się na trzech kobietach?
Szczecińska prokuratura chce tymczasowo aresztować zatrzymanego w poniedziałek przez CBA warszawskiego biznesmena Jana R. Chodzi o SKOK Wołomin.
To warszawski biznesmen. Prokuratura Regionalna w Szczecinie zamierza mu przedstawić zarzuty związane z korupcją i powoływaniem się na wpływy - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
- Te protokoły przesłuchań świadczą tylko o tym, że byłem obiektem polowania prowadzonego przez służby państwa PiS - mówił we wtorek w sądzie oskarżony o korupcję senator Stanisław Gawłowski - Zadawane przez prokuratora pytania nie miały żadnego związku z zarzutami.
- Właściciel szczecińskiego lombardu Wiesław B., który za pomocą oszustw pozbawiał resztek majątku ludzi będących i tak w beznadziejnej sytuacji finansowej, powinien trafić do więzienia na 15 lat - twierdzi prokurator.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.