Głośna sprawa chłopaka, który, nie mając skończonych 16 lat, próbował zamordować matkę, została przekazana przez sąd do spraw nieletnich prokuratorowi. Czy niedoszły zabójca będzie osądzony jak dorosły?
Zebrany przez prokuraturę materiał dowodowy wskazuje, że 33-letni kierowca celowo wjechał w pieszych w centrum Szczecina. Dlatego stawiany jest mu zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób.
Matkę próbował zabić za pomocą młotka, noża i pogrzebacza, w schronisku dla nieletnich upokarzał słabszych. A mimo to dostał stypendium firmowane przez premiera Morawieckiego.
Karol w brutalny sposób, bez wyraźnego motywu, próbował zabić swoją matkę. Ale w nowym liceum, gdzie o tym nie wiedzą, otrzymał na świadectwie wzorowe zachowanie.
Wanda, która ledwo przeżyła brutalną próbę zabójstwa: - Nie chcę, żeby mój syn szedł do więzienia czy poprawczaka, ale nie chcę też, żeby w wieku 22 lat kogoś zabił.
Do zbrodni doszło w jednym ze szczecińskich hosteli. Wkrótce sprawa znajdzie epilog przed sądem.
Pijany mężczyzna na ul. Krzywoustego zadawał ciosy nożem na oślep. Po zatrzymaniu okazało się, że hoduje marihuanę.
Podczas szczecińskiego procesu autora książki "Spotkanie" Bartłomieja S. w szczegółach omówiona została zbrodnia na bezdomnym mężczyźnie, z którego sprawcy zrobili "słupa" wyłudzającego bankowe pożyczki.
Sąd uznał, że 44-letni psychiatra - desperat, zmęczony walką o opiekę nad synami, nie chciał w sądzie nikogo zabić. Ale za "sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia wielu osób" skazał go na siedem lat więzienia, choć w związku z ograniczeniem poczytalności mógł nadzwyczajnie złagodzić karę.
Policja prosi o informacje i szuka elegancko ubranego świadka, który spłoszył napastnika.
25-letnia mieszkanka Szczecina stanie przed sądem za usiłowanie zabójstwa matki.
Akt oskarżenia przeciwko 30-letniej kobiecie, podejrzanej o zadanie kuchennym nożem dwóch ciosów w okolice serca mężczyźnie, u którego mieszkała ze swoim partnerem, skierował do sądu prokurator rejonowy w Goleniowie.
Młody mężczyzna dźgał nożem, także w okolice serca, dwóch przechodniów, którzy zwrócili mu uwagę, że niestosownie się zachowuje.
Szczecinianin, który dostał kilka ciosów nożem, przeżył tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy. Gruzin najpewniej spędzi jesień życia w polskim więzieniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.