Zarówno obrońcy, jak i prokurator chcą uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie w sprawie, w którą początkowo trudno było wszystkim uwierzyć. Chodzi o mord połączony z kanibalizmem.
Kandydat Platformy Obywatelskiej na burmistrza Choszczna miał najlepszy wynik w pierwszej turze, ale przegrał z kandydatem, który zdobył w niej dwa razy mniejsze poparcie.
Kot wskoczył kierowcy na ramię, a potem dał susa przez otwarte okno. Po chwili auto rozbiło się na drzewie.
Pod hasłem "Głosuję na Polskę" rozpoczyna spotkania w województwie zachodniopomorskim trzecia edycja akcji Tour de Konstytucja.
Domniemany mózg okrutnej zbrodni i kanibal Robert M. przyjechał na proces apelacyjny w Szczecinie z domu. Skazujący go na 25 lat więzienia wyrok jest nieprawomocny. Mężczyzna jest na wolności i domaga się uniewinnienia.
Cleo, samica rysia, była dobrze zapowiadającą się matką. To był jej pierwszy miot. Ktoś ją zastrzelił. Mamy pewność, że nie żyją także jej trzy kociaki - informują aktywiści z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, które zajmuje się ratowaniem rysi przed wyginięciem.
Inwestycja kosztowała 8,81 mln zł, z czego aż 7,47 mln to dofinansowanie. Kolejny odcinek rowerowej Trasy Pojezierzy Zachodnich pokazał także siłę i znaczenie funduszy unijnych dla Pomorza Zachodniego.
Strażacy podnosili autobus za pomocą sprzętu hydraulicznego i poduszek pneumatycznych - tylko tak można było się dostać do poszkodowanego.
Robert M., skazany na 25 lat więzienia za kierowanie zabójstwem połączonym z kanibalizmem, groził swojemu adwokatowi. Są konsekwencje.
Nawet sędzia, który złożył zdanie odrębne od wyroku, uważa, że w 2002 r. nad jeziorem Osiek doszło do upiornej zbrodni i kanibalizmu. Ale odpowie za to tylko jeden z czterech oskarżonych.
Czołowo zderzyły się dwa auta osobowe. Dwóch mężczyzn zginęło na miejscu.
Podejrzenia funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej wzbudził salon fryzjerski, którego okna i drzwi oklejone były czarną folią.
Trzy odcinki o łącznej długości 10 km wypełnią luki na południowej części szlaku Trasy Pojezierzy Zachodnich - najdłuższej turystycznej trasy rowerowej, która powstaje na Pomorzu Zachodnim.
W szczecińskim sądzie leży pierwsza sprawa o kanibalizm w powojennej Polsce. W aktach poszlakowego śledztwa jest upiorna zbrodnia sprzed 18 lat i list zza grobu. Ale brakuje corpus delicti.
Dramat, który rozegrał się w jednej z wsi pod Choszcznem, opisany jest w aktach śledztwa, które trafiły właśnie do sądu. Na ławie oskarżonych zasiądzie para. Ale prawdopodobnie to 29-letnia kobieta była motorem okrutnej zbrodni.
Śledztwo w sprawie zabójstwa i późniejszej strzelaniny obejmuje też zachowanie policjantów i wcześniejsze skargi na mężczyznę, który w budynku w środku lasu zastrzelił swoją byłą żonę.
To były mąż odpowiada za zabójstwo łowczej z koła łowieckiego "Sokół" pod Choszcznem. Zanim go zatrzymano, na drodze doszło do gwałtownej strzelaniny z policją. Są ranni.
Zachowane zabudowania pocysterskiego klasztoru w Bierzwniku będą do końca 2020 r. zrewitalizowane. To kolejny etap prac, w których pomogą eurofundusze z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Rozpruty sejf i rozlany na podłodze żrący środek pozostawili po sobie włamywacze, których łupem padła m.in. biżuteria warta 300 tys. zł. Dwóch z nich wytropiła potem policja.
Trzy miesiące po podpaleniu domu pod Choszcznem jego właściciele wynajmują detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. "To mógł być budowlaniec" - oświadcza najbardziej znany polski detektyw.
Więźniowie, którzy przebywali w celi z mężczyzną podejrzanym o zabójstwo z 2002 r., połączone z kanibalizmem, to nowi świadkowie w sprawie tej tajemniczej zbrodni spod Choszczna.
Temperatura maksymalna w cieniu może sięgać w dzień 30-33 stopni Celsjusza. Gorąco będzie od godz. 13 w poniedziałek do godz. 18 w czwartek (nocami temperatura będzie spadać do 18-20 stopni).
Wojewoda zachodniopomorski zatwierdził projekt budowlany i wydał pozwolenie na budowę, rozbudowę i przebudowę kolejnych odcinków na linii kolejowej Poznań Główny - Szczecin Główny.
Szczeciński sąd wypuścił na wolność dwóch spośród czterech mężczyzn podejrzanych o upiorne zabójstwo z 2002 r. połączone z kanibalizmem. Jeżeli zmieni się kwalifikacja prawna ich czynów, zarzuty mogą się przedawnić. A to oznaczałoby wysokie odszkodowania.
Dlaczego śmigłowiec z ministrem Joachimem Brudzińskim na pokładzie wylądował na boisku, na którym młodzi piłkarze grali ligowy mecz? Czy zachowane zostały wszelkie procedury? Te wątpliwości wyjaśnia Komenda Główna Policji.
16-latkiem podejrzanym o gwałty na młodszym chłopcu zajmie się sąd rodzinny. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zaniedbań, jakich mieli się dopuścić pracownicy ośrodka.
O dokładne podanie trasy i godzin przelotu ministra Joachima Brudzińskiego oraz o szczegółowy wykaz korzystania ze śmigłowców i samolotów w czasie kampanii wyborczej zwrócił się do szefa MSWiA poseł Sławomir Nitras. Interwencję poselską podjął też poseł Krzysztof Brejza.
Nagle przerwano mecz trampkarzy, nastolatkom kazano zejść w drugiej połowie meczu. Powód: boisko zamieniło się w lądowisko dla helikoptera, z którego wysiadł szef MSWiA i wiceprezes PiS Joachim Brudziński.
Szczeciński sąd wypuścił na wolność trzech spośród czterech mężczyzn podejrzanych o upiorne zabójstwo połączone z kanibalizmem. Ale inny skład sędziowski zadecydował, że muszą wrócić za kraty. Padły słowa o "ohydnej zbrodni".
Upiorne kulisy bezprecedensowego śledztwa w sprawie współczesnego kanibalizmu. Szczecińska prokuratura "dopasowała" wyłowioną z jeziora czaszkę do mężczyzny, który zaginął kilkanaście lat temu. Teraz zarządza badania DNA jego rodziny.
Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło na w niedzielę po południu na drodze krajowej nr 10 między Żółwinem a Prostynią (w powiecie choszczeńskim). Kierowca osobowego peugeota zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarowym renault.
Mężczyznę i kobietę, którzy okradli sklepy spożywcze w Pełczycach i Dolicach, zatrzymali choszczeńscy policjanci.
Praca antropologa nie doprowadziła do rozwiązania zagadki, kim był człowiek, który w 2002 r. miał zostać porwany, zamordowany i częściowo zjedzony przez aresztowanych w tej sprawie po 15 latach czterech mężczyzn - dowiedziała się "Wyborcza".
Choszczno dostanie unijną dotację na modernizację należącego do miasta budynku dworca przy stacji PKP. Dziś pasują do niego słowa piosenki Kultu o dworcu w Kutnie, na którym jest tak brzydko, "że aż pękają oczy".
Policjanci zatrzymali podejrzanych i odzyskali sprzęt skradziony na terenie Niemiec
Mężczyznę podejrzewanego o podpalenia w okolicy Recza zatrzymali policjanci z Choszczna. Okazał się nim 21-letni strażak ochotnik.
Gorzowski sąd rozpatrzył pozytywnie prokuratorski wniosek o przedłużenie aresztu trzem mężczyznom, którzy przed ponad piętnastu laty mieli porwać, zamordować, upiec i częściowo zjeść mężczyznę o nieustalonej do dziś tożsamości.
Siła zderzenia była tak wielka, że przody obu samochodów są doszczętnie zmiażdżone, a pojazd prawdopodobnego sprawcy wypadku wylądował w rowie.
We wtorek gorzowski sąd rozpatrzy prokuratorski wniosek o przedłużenie aresztu czterem mężczyznom, którzy przed ponad piętnastu laty mieli porwać, zamordować, upiec i częściowo zjeść mężczyznę o nieustalonej do dziś tożsamości. "Wyborcza" dotarła do nowych informacji.
Otwarte spotkanie z mieszkańcami odbędzie się o godz. 15.30
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.