"Bursztynowa" to już dziewiąta powieść szczecińskiego pisarza i architekta Leszka Hermana, autora bestsellerowego "Sedinum". Od 9 października można ją kupić w księgarniach i w sieci. Oficjalna premiera z udziałem autora - w piątek (11 października, godz. 18) w Teatrze Kana w Szczecinie.
Dziadkowie na pewno wiedzieli o tym pomniku, ale w domu się o nim nie mówiło - przyznaje właściciel działki, na której podczas prac porządkowych odnaleziono poszukiwany od 80 lat pomnik Fryderyka Wilhelma I.
W pałacu i przypałacowym ogrodzie w Siemczynie koło Czaplinka w sobotę i niedzielę odbędzie się wielki festyn. Henrykowskie Dni, odbywające się tylko raz w roku, przyciągają mieszkańców, turystów, artystów, rzemieślników, naukowców i pasjonatów historii.
Sceneria historycznego Pomorza, tajemniczy sponsor, morderstwo w luksusowym hotelu w Kołobrzegu, a w tle zaginione dzieła sztuki i nazistowskie sekrety. Nowy kryminał Julii Łapińskiej "Czarny portret" już w księgarniach.
Rocznica jednej z najbardziej krwawych bitew polskich żołnierzy w czasie II wojny światowej od kilku lat obchodzona jest już bez bohaterów tamtych wydarzeń.
Sobotnia promocja książki "Wieża Babel. Pomorze Zachodnie po 1945 r." autorstwa Agnieszki Kuchcińskiej-Kurcz to ważny punkt tygodniowych obchodów 8-lecia istnienia Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie.
O najsłynniejszej pomorskiej "czarownicy" Sydonii von Borck oraz czasach świetności i upadku książęcego rodu Gryfitów będzie we wtorek opowiadać w Książnicy Pomorskiej Elżbieta Cherezińska, znana pisarka powieści historycznych z Kołobrzegu, autorka niedawno wydanej książki "Sydonia. Słowo się rzekło".
Radny Dariusz Matecki domaga się, aby w miejscu zburzonego posowieckiego pomnika w centrum dzielnicy Dąbie na prawobrzeżu Szczecina postawić pomnik gen. Władysława Andersa. Ja mam inną propozycję.
- Odkrycie kurhanu wykorzystanego przez dwa różne ludy, w dwóch różnych okresach historycznych w odstępie tysiąca lat, to archeologiczny hit - mówi prowadzący badania w Rekowie archeolog z Muzeum w Koszalinie Andrzej Kasprzak. - Jeśli znajdziemy takich więcej, będzie jeszcze ciekawiej.
Kiedyś Brzeźnica była częścią majątku potężnej rodziny von Borcków, potem działało tu państwowe gospodarstwo rolne, a po 1989 r. cała wieś stała się własnością jednego człowieka. Niedawno ziemia i osiem domów przy XVIII-wiecznym kościele znów zmieniły właściciela.
- To cmentarzysko jest jednym z najważniejszych odkryć archeologicznych ostatnich lat dotyczących Gotów - uważa dr Andrzej Kasprzak z Muzeum w Koszalinie. Chodzi o co najmniej trzy kręgi kamienne i trzy kurhany, które archeolodzy odsłaniają i badają w Pławnie koło Czaplinka na Pomorzu Zachodnim.
Zasługą byłego premiera Jerzego Buzka, pierwszego w historii laureata Nagrody Króla Eryka Pomorskiego, wywodzącego się z Darłowa, jest m.in. wprowadzenie Polski do NATO. W poniedziałkowej gali wręczenia nagrody będą uczestniczyć m.in. Adam Michnik, prof. Adam Rotfeld i Krystyna Janda.
Jeden z najważniejszych zabytków Pomorza Zachodniego - Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie - włączył się w obchody Nocy Muzeów i zaprosił zwiedzających w swoje progi w sobotnią noc.
Polski przekład "Inwentarza spuścizny księcia Jana Fryderyka z 1600 roku" wydał Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. To kolejna przybliżająca historię regionu publikacja Zamku i pierwsza z nowego cyklu.
Kontekst własny, nieposługujący się formułą "odwiecznego, piastowskiego Szczecina", jest mi bliższy, bo prawdziwszy. Powieść ta kreśli ten kontekst i pozwala się prowadzić przez historię dobrze opowiedzianą i dobrze osadzoną, poprzez badania i źródła, które pozwoliły autorce ukazać nie polską czy niemiecką, tylko pomorską perspektywę.
W Mielnie trwają prace związane z poprawą bezpieczeństwa mieszkańców i turystów. Umacniany jest brzeg Bałtyku. W trakcie prac ekipa remontowa natknęła się na wrak. Jak się okazało, to barka, która zatonęła pod koniec II wojny światowej.
Przewodnik "Archeologiczne zabytki Pomorza Zachodniego..." powstał z miłości do historii zapisanej w najdawniejszych i nie zawsze widocznych na pierwszy rzut oka zabytkach. - Promocję nie bez powodu zaczynamy w Koszalinie - wyjaśniał jeden z autorów Piotr Kalka. - Tutejsze muzeum to największy ośrodek badań archeologicznych na Pomorzu Zachodnim.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej geolodzy znaleźli w Darłowie szczątki gada sprzed 250 mln lat. Polscy naukowcy wybierają się do Berlina, by je odnaleźć w tamtejszych zbiorach muzealnych.
Sydonia von Borck, córka hrabiego i niedoszła narzeczona księcia, najsłynniejsza z pomorskich "czarownic", po długim i burzliwym życiu została w 1620 r. ścięta mieczem za Bramą Młyńską w Szczecinie. Ta barwna postać jest bohaterką najnowszej powieści kołobrzeskiej pisarki Elżbiety Cherezińskiej "Sydonia. Słowo się rzekło", która w księgarniach pojawi się za miesiąc.
"Żaden sługa nie powinien bez wielkiej potrzeby wchodzić do izby swojego pana lub chodzić na libację" - stanowił regulamin Domu Żeglarza w Szczecinie z 1472 r. Zaprezentowany w czwartek w Zamku Książąt Pomorskich "Historyczny opis miasta Szczecina" Paula Friedeborna to jedno z najważniejszych wydarzeń wydawniczych tego roku.
Podczas wizyty we wschodniej części woj. zachodniopomorskiego premier Mateusz Morawiecki wygłosił m.in. przemowę o wyższości historycznej rocznicy wydarzeń z 15 lipca 1945 r. w Szczecinie nad rocznicą 5 lipca 1945 r. Ale to wystąpienie wypadło słabo.
Wszystkie zgromadzone w porcie szczecińskim sowieckie "zdobycze wojenne", ulokowane w jednym miejscu, robiły niemałe wrażenie. Wypełniały wszelkie wolne miejsca i magazyny, osiągając nierzadko wysokość pięciu, sześciu pięter.
Tuż po II wojnie światowej urzędnicy w Warszawie nie rozumieli wyjątkowości położenia Szczecina. Wielu z nich uważało, że skoro Wielka Trójka zdecydowała o polskiej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, to sprawa jest zamknięta. Nikt nie zawracał sobie głowy tym, że Szczecin leżał po "niemieckiej" stronie Odry.
Pochodzący z Koszalina Hans Grade dla większości współczesnych mieszkańców miasta jest postacią nieznaną. Ale w Niemczech jego nazwisko upamiętniono w nazwach ulic i szkół. Niemiecka poczta wydawała poświęcone mu znaczki, a muzea techniki od Niemiec po Japonię prezentują w swoich zbiorach jego pionierskie konstrukcje. Wystąpił nawet w filmie fabularnym, w którym zagrał samego siebie.
Taki Koszalin już mało kto pamięta. Na fotografiach Grażyny Rutowskiej z 1969 r. widać codzienne życie miasta. Okolice powojennego ratusza, ludzie spieszący do pracy, na ulicach głównie wyprodukowane w FSO syreny i warszawy. Są tereny zielone, ale też ruiny pamiętające czasy wojny. I miasto wieczorem - z neonami m.in. Totalizatora Sportowego i PKO. Dzięki fotografiom zachowanym w Narodowym Archiwum Cyfrowym możemy przenieść się ponad pół wieku wstecz. Grażyna Rutkowska (1946-2002) była fotoreporterką i dziennikarką związaną ze środowiskiem ludowym. Artykuły i fotografie publikowała głównie w "Dzienniku Ludowym" i "Zielonym Sztandarze".
Pan Bogdan ma taką dewizę: "Niech każdy robi to, co chce, najlepiej jak potrafi. A reszta sama się ułoży". Mówi, że nie marzył o pałacu. - Tak życie się ułożyło. Ale skoro go mam, robię wszystko, żeby był w coraz lepszym stanie.
Drugi tom "Kart z dziejów zamku książęcego w Szczecinie" właśnie został wydany. W książce przedstawiono nie tylko historię samego zamku jako budynku, ale skupiono się też na życiu jego mieszkańców.
- Na tej płaskorzeźbie jest sierp i młot, symbol totalitarnego reżimu - mówiła prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska, ogłaszając rozpoczęcie procedury usunięcia z latarni w Kołobrzegu dość sporego elementu z radzieckimi symbolami. Nie będzie to proste zadanie. Pod każdym względem.
Edmunda Bałukę, legendarnego przywódcę szczecińskich robotników zagra Andrzej Chyra. Sztukę o dysydencie napisali koszaliński dramatopisarz Tomasz Ogonowski i dziennikarz "Wyborczej" ze Szczecina Adam Zadworny. Dlaczego to tak zirytowało zachodniopomorską działaczkę PiS?
Leszek Herman, autor popularnych powieści rozgrywających się na Pomorzu Zachodnim, odsłaniających tajemnice tego regionu, stworzył kolejną powieść osnutą na bazie autentycznych wydarzeń. "Krzyż Pański" w księgarniach od 13 października.
Najstarsza monumentalna rzeźba, słynny Krucyfiks Kamieński, ale też pewien wywołujący wesołość obraz. Nowa atrakcja dla miłośników wspaniałej historii Pomorza i pięknej sztuki - do zobaczenia już za parę dni.
Wernisaż wystawy "Odzyskane - Zagospodarowane - Zdemitologizowane. Miejsca i ludzie Ziem Zachodnich i Północnych 1945-2020" odbędzie się we wtorek, 21 września, o godz. 12 równolegle w pięciu miastach: Szczecinie, Poznaniu, Olsztynie, Opolu i Wrocławiu.
Na wynik tego starcia czekali niecierpliwie cesarz Francji Napoleon Bonaparte i król Fryderyk Wilhelm III Pruski. W lipcu minęło 214 lat od nieudanego francuskiego oblężenia pruskiej twierdzy Kołobrzeg. To jedna z najciekawszych bitew z okresu wojen napoleońskich.
Na miejscu wita nas upał, zapach lasu. Ostrzeżenia wypisane cyrylicą. Na zewnątrz temperatura dosłownie ścina z nóg. W środku chłód, idealne warunki dla broni atomowej. Do Podborska z Koszalina tylko 25 kilometrów.
- Rewitalizując zaniedbane i zapomniane cmentarze, przywracamy pamięć o byłych mieszkańcach tych ziem - podkreślają członkowie stowarzyszenia Tempelburg z Czaplinka. Kolejny raz udało im się uzyskać wsparcie z marszałkowskiego programu "Społecznik".
Już w 41. sekundzie lotu nastąpił nagły spadek prędkości obrotowej silnika. Nikołaj Skuridin usłyszał trzask w lewym wlocie powietrza. MiG-23M z podkołobrzeskiego Bagicza wyraźnie tracił moc i prędkość. Pilot katapultował się. Ale to dopiero początek tej niewiarygodnej historii.
Choć strajk w podgryfińskiej elektrowni trwał zaledwie kilkanaście godzin, okazał się najlepiej zorganizowanym punktem oporu wobec władzy podczas robotniczych wystąpień w Czerwcu '76. Załoga wygrała. Za to potem wszyscy liderzy protestu dostali dyscyplinarki.
Władał Danią, Norwegią i Szwecją - od koła podbiegunowego po Bałtyk. Pielgrzym, playboy, pirat. Urodzony w Darłowie, tam też dożył swoich dni. Eryk Pomorski to postać wyjątkowo barwna. Nawet jak na średniowiecze.
W marcu 1945 r. podczas walk garstki obrońców Koszalina z Armią Czerwoną miasto ucierpiało nieznacznie. Sowieci zburzyli je dopiero miesiąc później, by nagrać film propagandowy.
Pękalski lubi zespół ABBA, telewizyjne thrillery i ptasie mleczko. Lubił też podróżować i jak kobiety nie opierały mu się.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.