50 lat temu oddano do użytku pierwszy blok energetyczny w Elektrowni Dolna Odra. Dawno już nie działa, podobnie jak kilka innych, najstarszych. Obok na ukończeniu jest nowy, zasilany gazem.
Choć strajk w podgryfińskiej elektrowni trwał zaledwie kilkanaście godzin, okazał się najlepiej zorganizowanym punktem oporu wobec władzy podczas robotniczych wystąpień w Czerwcu '76. Załoga wygrała. Za to potem wszyscy liderzy protestu dostali dyscyplinarki.
Nic to, że w nocy przymrozki. Każdy, kto jest patriotą, powinien natychmiast zakręcić swój kaloryfer.
Odpowiedzią PiS na pogotowie strajkowe w państwowej "Dolnej Odrze" jest propaganda, która z trzystu szczecinian robi Niemców, a mieszkańców prawobrzeża skazuje na dalsze węglowe wyziewy z lokalnej ciepłowni. Straszenie "wspieraniem niemieckiego biznesu" przyjmuje m.in. formę całostronicowego ogłoszenia w lokalnym dzienniku oskarżanym przez PiS o "niemieckość".
Czy Zespół Elektrowni Dolna Odra chce przerzucić winę za swoje problemy na samorząd Szczecina? Okazją stała się zapowiedź, że Szczecin przystąpi do spółki New Cogen, która na prawobrzeżu chce zbudować elektrociepłownię zasilaną gazem ziemnym.
Fundacja PGE podpisała umowę z Gminą Gryfino i przekazała środki na stworzenie projektu edukacyjnego i turystycznego na terenie Krzywego Lasu.
Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk powinien przedstawić koncepcję restrukturyzacji stoczni Gryfia, a w rozmowach o przyszłości Zespołu Elektrowni Dolna Odra musi wziąć udział premier Mateusz Morawiecki. Takie są ustalenia prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
"Europejski, w tym polski, sektor energetyczny przechodzi proces gruntownej i nieuchronnej transformacji" - tak konieczność podzielenia Zespołu Elektrowni "Dolna Odra" tłumaczy plan podziału firmy. Według związkowców oznacza to zwolnienie około 600 osób.
Zespół Elektrowni "Dolna Odra" (ZEDO) w Nowym Czarnowie pod Gryfinem ma zostać podzielony, 600 osób może stracić pracę - alarmują związkowcy zaskoczeni decyzją zarządu właściciela, czyli Polskiej Grupy Energetycznej. Zapowiadają ostry protest.
Nie chcieli go w Kielcach, bo w ostatnich wyborach parlamentarnych Chruszcz zdobył tam tylko 414 głosów. Nie miał nic wspólnego z energetyką. Właśnie został p.o. dyrektora w Zespole Elektrowni Dolna Odra na południe od Szczecina.
Umowę na budowę dwóch bloków energetycznych gazowo-parowych w elektrowni Dolna Odra w Zachodniopomorskiem podpisała w czwartek PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. W uroczystości brał udział prezydent Andrzej Duda, który wcześniej odwiedził Stargard, a następnie pojechał do Pyrzyc.
Prezydent Andrzej Duda ponownie przyjeżdża na Pomorze Zachodnie. Jednego dnia odwiedzi trzy miejscowości. Wszędzie planowane są jego wystąpienia.
- Widziałem, jak na teren zakładu wchodzą politycy PiS, a przede mną brama została zamknięta, mimo że potwierdzałem swoją obecność - mówi Grzegorz Napieralski, senator, były szef SLD i kandydat na posła z listy Koalicji Obywatelskiej.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dziesięć osób, w tym dziewięciu pracowników elektrowni w sprawie tzw. korupcji menadżerskiej. Zdaniem prokuratury, w elektrowni działała zorganizowana grupa przestępcza żyjąca z łapówek od kontrahentów.
Norbert Grudzień został 8 maja nowym dyrektorem Zespołu Elektrowni Dolna Odra. Na stanowisko zastępcy wraca więc Rafał Mucha - dyrektor ekonomiczno-finansowy.
W związku z aferą korupcyjną w Dolnej Odrze mogą być kolejne zatrzymania i powiększona lista zarzutów - informuje CBA.
Rafał Mucha, który został p.o. dyrektora Zespołu Elektrowni Dolna Odra zapowiada pozwanie posła Sławomira Nitrasa. Poseł połączył awans Muchy, z karierą polityczną jego brata, Pawła, który jest zastępcą szefa kancelarii prezydenta Dudy.
Główny inżynier Elektrowni Szczecin przyjął kontrolowaną łapówkę. To kolejne uderzenie CBA w menadżerów Zespołu Elektrowni Dolna Odra i współpracujących z tą państwową firmą biznesmenów
Kilkanaście osób - związkowcy i prezesi PGE podpisali we wtorek porozumienie, że w Elektrowni Dolna Odra będą prowadzone inwestycje. Złożenie podpisów nie oznacza jednak, że budowa nowego bloku energetycznego na pewno ruszy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.