Koniec awantur wokół nowogardzkiego pomnika Braterstwa Broni. W poniedziałek będzie zburzony w obecności szefa IPN.
Pomnik Poległym w Walce o Wyzwolenie Dąbia w Szczecinie zamienił się w czwartek w gruzy. IPN, który wszystko zorganizował, nazwał go "sowieckim obiektem propagandowym". Były brawa, gdy runął posąg polskiego żołnierza, i próba zabrania "na pamiątkę" pomnikowej tablicy przez Dariusza Mateckiego z Suwerennej Polski.
- Na tej płaskorzeźbie jest sierp i młot, symbol totalitarnego reżimu - mówiła prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska, ogłaszając rozpoczęcie procedury usunięcia z latarni w Kołobrzegu dość sporego elementu z radzieckimi symbolami. Nie będzie to proste zadanie. Pod każdym względem.
Najpierw usunięta została tablica upamiętniająca ofiary greckiej wojny domowej, które zmarły w tajnym szpitalu w Dziwnowie. Teraz okazuje się, że IPN bierze się także za tamtejszych saperów.
Najbardziej kłuły w oczy sierpy, młoty i gwiazdy na kratownicy z tyłu. Posowiecki pomnik przy ul. Nehringa w Szczecinie zdemontowali w sobotę robotnicy wynajęci przez miasto.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.