Spektakl "Dzieci i ryby głosu nie mają", napisany przez szczecińskich licealistów, to manifest młodych pełen lęków po pandemii, problemów z seksualnością, grupą rówieśniczą i nauczycielami.
- Za bardzo idziemy ścieżką amerykańską. Oddajemy państwo w prywatne ręce i to będzie katastrofa. Po mieszkalnictwie przyszła kolej na edukację i służbę zdrowia. Mnie to przeraża - mówi Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego w Szczecinie, który od września zacznie pracę w Starym Teatrze w Krakowie.
- Złożyłem wypowiedzenie. Funkcję dyrektora artystycznego Teatru Współczesnego pełnię do końca sierpnia - mówi Jakub Skrzywanek.
Wybór Krystyny Jandy na początek wydał nam się oczywisty - mówi Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego w Szczecinie. Na Scenie Włoskiej już za parę dni zacznie się pierwsze z cyklu spotkań z ważnymi postaciami polskiego teatru. Zostały ostatnie bilety.
Jubileusz berlińskiego Teatru Studio am Salzufer Tadeusz Różewicz Bühne skłonił mnie do myślenia o meandrowaniu kultury.
Po dwuletniej przerwie, pod hasłem "Znajdź swój punkt widzenia", powraca festiwal teatralny Kontrapunkt. Jedną z nowości będą jawne obrady jury transmitowane na żywo.
- Teatr nie jest firmą. Teatr jest wasz - mówił we wtorek podczas sesji rady Szczecina Maciej Litkowski, aktor i przewodniczący związku zawodowego.
Kolejna odsłona protestu aktorów Teatru Współczesnego w Szczecinie. Przygotowują spektakl "Niech sczezną artyści", który "zagrają" na sali sesyjnej rady miasta Szczecina, domagając się większego dofinansowania tej instytucji kultury.
Frida na scenie w Willi Lentza w Szczecinie jest prognozą pogody dla wszystkich emocjonalnych stref klimatycznych równocześnie.
Polsko-niemiecka sieć teatralna ViaTeatri, w skład której wchodzą Opera na Zamku w Szczecinie oraz niemieckie teatry Uckermärkische Bühnen Schwedt I Vorpommersche Landesbühne Anklam, otrzymała w ramach unijnego programu Interreg blisko 5 mln euro na wspólne działania transgraniczne.
W piwniczej przestrzeni Podziemnej Sceny Teatralnej Stowarzyszenia Kamera w Szczecinie udało się zrealizować rembrandtowską lekcję anatomii - nie na truchle nieodczuwającym chłodu skalpela, lecz na żywej świadomości i bez znieczulenia.
Szczeciński Teatr Lalek "Pleciuga" obchodzi 70-lecie istnienia. Jakie tematy proponuje Tomasz Lewandowski, dyrektor tej wyjątkowej sceny, młodym widzom? Jak rozumie swoją teatralną misję w Szczecinie?
Tu nie ma żadnych pluszowych czy aksamitnych słów, nikt nie chodzi wolno, nie siada grzecznie i delikatnie. Kartka jest nie po to, by napisać na niej wypracowanie, lecz żeby podrzeć ją na strzępy.
Po podniesieniu kurtyny na spektaklu "Iwona, księżniczka Burgunda" w Teatrze Polskim w Szczecinie ze sceny, jak z pękniętej rury, trysnęły blask, błysk, blichtr, brokaty, bibeloty, bimbony i banialuki. Te ostatnie poprzedziła przygrywka, a stachanowsko brzmiący chór uspokoił oszołomioną publiczność słowami: "Nie unikniemy śmieszności". Prorocze słowa.
Jeszcze nigdy w teatrze tak się nie bałem. Tak bardzo, że już nigdy niczego bać się nie będę. To najważniejsza rzecz, jaką mam do powiedzenia na temat najnowszej premiery w Teatrze Współczesnym w Szczecinie - spektaklu "Czerwony Kapturek" Joëla Pommerata, w reżyserii Anny Smolar.
Bohater spektaklu "Robinson" w teatrze Pleciuga w Szczecinie jest "szary, pognieciony, któremu brak własnego zdania wyrzeźbił na twarzy zmęczone przezrocza". Mocne. Tyle, że to trzeba na scenie pokazać, a nie o tym opowiadać!
To pierwsza premiera na Scenie Szekspirowskiej, jednej z pięciu sal oddanego do użytku na początku sierpnia nowego Teatru Polskiego w Szczecinie.
Krystyna Janda jest Duchem, który można oświetlać tylko białym światłem. Jak brylant, bo tylko wtedy - tak jak on - mieni się ona wszystkimi kolorami świata. W Teatrze Polskim w Szczecinie chyba tego nie wiedzieli.
- To prawdziwa świątynia sztuki - tak przebudowany i rozbudowany Teatr Polski w Szczecinie określił Krzysztof Materna. Zachwycał się, że obiekt zrealizowany został na najwyższym światowym poziomie.
Urzędujący dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie pełni swoją funkcję do końca sierpnia. Nowy szef instytucji został wybrany w drodze konkursu.
- Nie boję się tych wiadomości, bo uważam, że te wszystkie osoby są tchórzliwymi cynikami. Jeśli jednak przyszedłby komuś do głowy taki głupi pomysł, żeby coś mi zrobić, to proszę zapamiętajcie nazwiska panów Przybylskiego, a także wiceprezydenta Torunia Adriana Móla i radnego Michała Jakubaszka - mówi Jakub Skrzywanek, reżyser spektaklu "Śmierć Jana Pawła II".
Najbardziej znana polska realizacja "Kolacji na cztery ręce" Paula Barza została wystawiona w Teatrze Telewizji w 1990 roku. W Koszalinie momentami zaskakującą wersję przygotował Jan Tomaszewicz.
Szczecin w ścisłej czołówce scen teatralnych. Przewodnik po teatralnej mapie Polski przygotował "Tygodnik Powszechny". Teatrolog prof. Dariusz Kosiński podpowiada, do których miast warto pojechać na weekend, by obejrzeć intrygujące przedstawienia.
Jazz, rock, pop, hip-hop, muzyka alternatywna i klasyczna. Do tego ciekawe spektakle teatralne i warsztaty. To tylko niektóre z wydarzeń kulturalnych, które odbędą się w najbliższych dniach w Szczecinie. Jest w czym wybierać.
Sporo dzieje się w kulturze Szczecinia w najbliższe dni. Oto przegląd najciekawszych wydarzeń nie tylko w weekend.
Mój tęczowy strój na gali Paszportów "Polityki" miał zwrócić uwagę na to, o czym mówimy w "Spartakusie". Samobójstwa są najczęstszą przyczyną zgonów nastolatków w Polsce. To często skutek cynicznej gry politycznej pełnej homofobii i nienawiści - mówi Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego w Szczecinie.
Okres między świętami a sylwestrem zwykle nie obfituje w wydarzenia kulturalne. Jest jednak kilka imprez, na których warto być.
Jakub Skrzywanek, reżyser i dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego w Szczecinie, na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Boska Komedia" otrzymał nagrodę za oryginalne ujęcie tematu w spektaklu "Śmierć Jana Pawła II".
Laur Konrada - najważniejszą nagrodę XXI Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" - otrzymał w tym roku Jakub Skrzywanek za spektakl "Śmierć Jana Pawła II". Jurorzy byli jednomyślni.
Nagrodę im. Konrada Swinarskiego dla najlepszego reżysera sezonu teatralnego 2021/22 otrzymała Anna Augustynowicz za przedstawienie "Odlot" w Teatrze Współczesnym. To już druga nagroda im. Konrada Swinarskiego przyznana przez miesięcznik "Teatr" Annie Augustynowicz.
Statuetkę "Strzała Północy 2022" dla najlepszego monodramu pokazanego w Koszalinie otrzymała Sara Lech, wykonawczyni monodramu "Te sprawy". Tegoroczny Festiwal Debiutów w Monodramie zakończył się w niedzielę.
Kto chciałby w wyjątkowy sposób spędzić z dziećmi przedświąteczny czas, może już rezerwować bilety na listopadową polsko-niemiecką premierę baśni bożonarodzeniowej "Baśniowe zamieszanie" w teatrze Uckermärkische Bühnen w Schwedt.
To już drugi rok, kiedy Koszalińskie Konfrontacje Młodych "m-teatr" nie otrzymały ministerialnego dofinansowania. - Tym razem zabrakło nam 0,1 punktu. Byliśmy dokładnie pod kreską - mówi dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.
Dzień przed premierowym wystawieniem w stolicy Uzbekistanu sztuki "Underground Girls", w reżyserii Jakuba Skrzywanka z Teatru Współczesnego w Szczecinie, przedstawiciele uzbeckich służb, w towarzystwie uzbrojonych żołnierzy wkroczyli do The Ilkhom Theatre of Mark Weil.
Jak dobrze spędzić czas w Szczecinie? Oto propozycje imprez kulturalnych na najbliższe dni.
Oryginalna, drewniana konstrukcja z daleka zwraca uwagę. To "Theater am Rand", czyli "Teatr na Uboczu" - dzieło artystów-pasjonatów. Jest niedaleko polsko-niemieckiego mostu nad Odrą w Siekierkach. Teatr ma już nawet polskie ulotki i zaprasza na wydarzenia, w których nawet bariera językowa nie ma znaczenia.
- To był przełomowy moment. Od tamtej pory obserwujemy oblężenie Teatru Współczesnego w Szczecinie - mówi Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny teatru, wskazując premierę, która była dla niego najważniejsza w tym sezonie. O jaki spektakl chodzi?
Reżyserka Aneta Groszyńska i dziennikarz Marcin Kącki przygotowali w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie spektakl "Jędrek, czyli urządzimy wam dożynki" inspirowany życiem Andrzeja Leppera.
Dzieci wraz z rodzicami przejdą w środę ulicami Szczecina z okazji pierwszego w historii święta Pleciugi. Teatr przygotował na trasie kilka niespodzianek.
"Nowy zespół w Teatrze Współczesnym w Szczecinie wywołuje duże poruszenie w całej Polsce" - pisze w artykule niemiecki recenzent Thomas Irmer z miesięcznika "Theater der Zeit". Chwali dyrektora artystycznego Jakuba Skrzywanka za podejście do tworzenia teatru.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.