Polsko-niemiecka sieć teatralna ViaTeatri, w skład której wchodzą Opera na Zamku w Szczecinie oraz niemieckie teatry Uckermärkische Bühnen Schwedt I Vorpommersche Landesbühne Anklam, otrzymała w ramach unijnego programu Interreg blisko 5 mln euro na wspólne działania transgraniczne.
- Czuję się jak w latach 90. Kontrola dokumentów, zaglądanie do bagażnika. Ostatnio mój samochód obstawili wokół niemieccy policjanci, którzy trzymali dłonie na kaburach pistoletów - opowiada polski przedsiębiorca, który codziennie przekracza polsko-niemiecką granicę w rejonie Szczecina.
- Chcemy, by te kontrole miały jak najmniejszy wpływ na ruch graniczny - zapewniała Nancy Faeser, szefowa MSW Niemiec, ogłaszając wprowadzenie na granicy z Polską i Czechami wyrywkowych kontroli osób przybywających do Niemiec.
Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ma ogłosić w środę 27 września wprowadzenie tymczasowych kontroli na granicach Niemiec z Polską i Czechami - napisał portal Politico, podając za źródło informacji jednego z niemieckich urzędników.
W Świnoujściu nikt nikogo Niemcami nie straszy, bo to po prostu sąsiedzi i goście, z którymi warto się dogadać. Na najpiękniejszej z bałtyckich plaż nie wiadomo, gdzie kończy się Polska a zaczynają Niemcy. Języki polski i niemiecki, ale też duński, szwedzki, ukraiński czy czeski od rana do nocy mieszają się na zatłoczonej pieszo-rowerowej transgranicznej promenadzie.
Niespodziewany zwrot w relacjach polsko-niemieckich na wyspie Uznam. Niemcy wycofali się z wysokiej podwyżki jednodniowej opłaty klimatycznej, która obowiązuje wszystkich turystów w ich kurortach na wyspie.
- Skończyłam badać. Pacjentka wyszła. W drzwiach stanęli jacyś panowie. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to kabury - a w nich pistolety - opowiada dr Maria Kubisa, ginekolożka ze Szczecina. Agenci CBA na polecenie prokuratury wynieśli z jej gabinetu całą dokumentację medyczną. Historie chorób i badań z 27 lat.
Trzy niemieckie kurorty na wyspie Uznam, które sąsiadują ze Świnoujściem, podwyższają do 3,90 euro dzienną opłatę za pobyt na ich terenie. Świnoujska branża turystyczna jest tym nieprzyjemnie zaskoczona. - Przygraniczna współpraca polsko-niemiecka jest w odwrocie - komentuje Piotr Piwowarczyk, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej.
Tuż po II wojnie światowej urzędnicy w Warszawie nie rozumieli wyjątkowości położenia Szczecina. Wielu z nich uważało, że skoro Wielka Trójka zdecydowała o polskiej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, to sprawa jest zamknięta. Nikt nie zawracał sobie głowy tym, że Szczecin leżał po "niemieckiej" stronie Odry.
- Nie tracę gruntu pod nogami. Po tej stronie granicy jest stabilnie i przewidywalnie - mówi Agnieszka, Polka mieszkająca w Prenzlau. W czasach szalejącej inflacji szczecinianie na polsko-niemieckim pograniczu nie żałują, że wybrali życie w Niemczech.
"Przejdźcie razem z nami przez Odrę ku lepszemu światu" - apelują organizatorzy marszu. Patronat honorowy nad imprezą objął marszałek województwa. Można wspomóc organizatorów.
Przebudowany na szlak rowerowy most Siekierki-Neurüdnitz zwyciężył w prestiżowym konkursie Property Design Awards 2022 w kategorii "przestrzeń publiczna". Marszałek Olgierd Geblewicz na swoim profilu na Facebooku ogłosił: "Mamy to!"
Wygląda jak szykana mająca spowolnić ruch samochodów i chociaż tak też działa, nie taki jest jej cel. Na szosie łączącej niemieckie Mescherin z polskim Gryfinem powstała specjalna część granicznej zapory.
Z dnia na dzień spada liczba migrantów, którzy docierają do Niemiec przez Białoruś i Polskę. Ale wciąż najczęściej przekraczają zachodniopomorską i lubuską granicę.
Niemiecki rząd uznał Polskę za obszar wysokiego ryzyka w związku z pandemią koronawirusa. To oznacza, że do Niemiec będą mogli wjechać tylko w pełni zaszczepieni lub ozdrowieńcy.
Kto ucieknie z polsko-białoruskiego pogranicza, musi jeszcze uważać na patrole narodowców, "szmalcowników", donosicieli i nieuczciwych przemytników.
We Frankfurcie nad Odrą w Brandenburgii działa nowy ośrodek, przez który może przejść 400 migrantów dziennie. Wszystko po to, aby ściągać odciski palców i przesłuchiwać ich w lepszych warunkach. Uchodźców, którzy do Niemiec dotarli z polsko-białoruskiej granicy, jest z dnia na dzień coraz więcej.
W płocie jest furtka, która umożliwi ludziom przejście plażą z jednego kraju do drugiego. Bo budowniczym płotu nie chodzi wcale o ludzi.
W Osinowie Dolnym policja zatrzymała siedmiu mężczyzn, tym razem z Syrii, Egiptu i Turcji. Szczecińska Straż Graniczna w październiku zatrzymała 48 obywateli Iraku. Wszyscy najprawdopodobniej dotarli tu z Białorusi.
Policyjne związki zawodowe w Niemczech domagają się od rządu przywrócenia kontroli na granicy z Polską, aby zatrzymać falę migrantów, jadących do UE przez Białoruś.
Tylko we wrześniu w sąsiadującej z Polską niemieckiej Brandenburgii policja federalna zatrzymała ponad 1500 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Co się z nimi dzieje? Jaki spotka ich los? Deutsche Welle opublikowała poruszający reportaż z ośrodka dla cudzoziemców, Erstaufnahmelager, w Eisenhuettenstadt.
Tylko w poniedziałek w przygranicznym Tantow niemiecka policja zatrzymała 41 migrantów z Iraku, którzy przyjechali tam z województwa zachodniopomorskiego. Wszyscy byli wcześniej na Białorusi.
Ponad 50 imigrantów z Iraku zatrzymała przed kilkoma dniami policja z Locknitz - informuje "Nordkurier". Przybyli tam nielegalnie z Białorusi przez polsko-niemiecką zieloną granicę w woj. zachodniopomorskim.
Nawet 7 tys. rowerzystów dziennie korzysta z transgranicznego przejazdu w Świnoujściu, który powstał dekadę temu. Miasto świętuje dzisiaj ten unijny projekt, który służy turystom i mieszkańcom od dziesięciu lat.
Drugi rok z rzędu nie będzie jednej z większych atrakcji turystycznych południa Pomorza Zachodniego. Mimo otwarcia granic, na Odrę w Gozdowicach nie wróci prom "Bez Granic". Dlaczego? Wyjaśnienia właściciela, czyli gminy Mieszkowice, są niejasne.
O oburzeniu i groźbie zaniku wspólnoty na pograniczu pisze marszałek województwa zachodniopomorskiego. Stało się to dzień po tym, gdy list do marszałka napisały polskie radne z Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Brandenburgii, zarzucając władzom województwa brak wsparcia dla mieszkańców pogranicza.
- Powiem otwarcie: jest to dla nas niezrozumiałe - komentuje działania Meklemburgii-Pomorza Przedniego pełnomocnik marszałka ds. współpracy transgranicznej. Chodzi o sytuację na granicy z Niemcami.
Polaków, którzy chcieli w niedzielę przekroczyć granicę, spotkała niemiła niespodzianka. Niemieccy pogranicznicy, mimo poluzowania przez Niemcy obostrzeń pandemicznych i przywrócenia małego ruchu granicznego, cofnęli ich do Polski. Powołali się przy tym na landowe przepisy.
Spora część Polaków może już bez większych obostrzeń i formalności wjeżdżać do Niemiec . Możliwe są m.in. odwiedziny u rodzin, a nawet wycieczka rowerowa po pograniczu i zakupy. Nie dla wszystkich jednak i nie w każdej sytuacji. No i powrót - tu na razie nic się nie zmienia.
Premier Meklemburgii-Pomorze Przednie Manuela Schwesig wzięła udział w sobotnim otwarciu punktu wykonywania testów antygenowych na przejściu granicznym w Lubieszynie w Zachodniopomorskiem.
Tylko do sobotniego przedpołudnia można było bezproblemowo przekraczać polsko-niemiecką granicę. Od południa rząd federalny wprowadził obostrzenia. Tuż przed zmianami Niemcy masowo ruszyli na polską stronę w rejonie Szczecina, żeby uzupełnić zapasy jedzenia i paliwa.
Chodzi o budowę nowej infrastruktury drogowej na autostradzie A6 tuż przed granicą w Kołbaskowie. Nowy wiadukt wraz z jezdniami dojazdowymi i placami do zawracania ułatwi komunikację w tym rejonie.
Stalowa konstrukcja unosi na wysokość 36 metrów olbrzymi zbiornik z wodą i jednostkami płynącymi kanałem Odra-Hawela. Można to oglądać z dołu, lub - za niewielką opłatą - od góry.
Taką informację przekazał na konferencji prasowej Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. Chodzi o granicę Polski z Niemcami na odcinku przylegającym do landu Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Rząd landu Meklemburgia-Pomorze Przednie nie chce otwierać się na turystów z sąsiadującego z tym landem regionu szczecińskiego. Po sześciogodzinnym posiedzeniu obostrzenia, dotyczące także Polaków, zostały utrzymane.
Czy i gdzie można wjechać do Niemiec? Czy można skorzystać z najkrótszej drogi ze Szczecina do Gryfina? Wyjaśniamy, jak ominąć land Meklemburgia Pomorze Przednie, który nadal utrzymuje zakaz jednodniowych wjazdów.
Marszałek Olgierd Geblewicz apeluje do rządu Meklemburgii Pomorza Przedniego o zniesienie restrykcji w ruchu granicznym.
- W obu krajach sytuacja jest zbliżona - mówił wojewoda Tomasz Hinc, otwierając w nocy z piątku na sobotę polsko-niemiecką granicę w Lubieszynie. Póki co nie można jednak swobodnie wjeżdżać na teren sąsiadującego z Pomorzem Zachodnim landu.
Przedsiębiorcy ze Świnoujścia i Kołobrzegu wspólnie apelują do premiera, by nie przedłużać zamknięcie granic. I by w końcu podać termin ich otwarcia. Alarmują, że zagraniczny turyści już są podkupywani przez konkurencję z Niemiec i Czech.
Marszałek Olgierd Geblewicz oraz sekretarze stanu Patrick Dahlemann z Meklemburgii-Pomorza Przedniego i dr Jutta Jahns-Bohm z Brandenburgii spotkali się na granicy w Rosówku, by ustalić wspólne działania na rzecz przywrócenia małego ruchu granicznego.
Copyright © Agora SA