- Nie tracę gruntu pod nogami. Po tej stronie granicy jest stabilnie i przewidywalnie - mówi Agnieszka, Polka mieszkająca w Prenzlau. W czasach szalejącej inflacji szczecinianie na polsko-niemieckim pograniczu nie żałują, że wybrali życie w Niemczech.
Aby wziąć udział w święcie demokracji, niektórzy Polacy przyjechali z miejsc wypoczynku odległych o kilkadziesiąt kilometrów i więcej. Już o godz. 10 przed konsulatem honorowym RP w chorwackim Splicie stała w niedzielę gigantyczna kolejka wyborców.
- Tu oddam głos na CDU pani Merkel, bo dzięki niej tu jesteśmy. Ale w Polsce też zagłosuję. Na pewno nie na PiS - deklaruje Joanna Kalita. Polacy, którzy osiedli na niemieckim pograniczu, mają teraz dwie kampanie wyborcze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.