"W czeskim Brnie jest wiele stolpersteinów i nikomu zdrowemu na umyśle nie przychodzi do głowy, że te kamienie są oskarżeniem Czechów o zbrodnię Holokaustu" - pisze nasza czytelniczka.
To był luksus, z jakim większość Polaków nie miała wcześniej do czynienia. Legendarna do dziś łaźnia miejska przy ul. Koński Kierat. Dwa baseny, sauna, fajansowe wanny, hydroterapia, fizykoterapia.
Dobiega końca generalny remont zajazdu Szmaragd w Szczecinie Zdrojach. Elewacja budynku lśni nowością, jest nowy dach, a teren wokół jest już zagospodarowany.
"Czy naprawdę pan prezydent i jego urzędnicy mają mieszkańców naszego miasta, Polski i innych krajów za gamoniowatych nieuków, żeby nie użyć mocniejszych słów?" - takimi słowami radna Edyta Łongiewska-Wijas walczy o to, by miasto zmieniło zdanie w sprawie upamiętnienia zgładzonych przez Niemców szczecinian narodowości żydowskiej.
Co komu przeszkadza taki kamień pamięci na drodze? Niemiecka nazwa "Stolperstein" jest bardziej adekwatna do sensu: potykając się o taki kamień człowiek przez chwilę pomyśli, dlaczego on tu jest i jakie ma przesłanie. I tylko o to chodzi.
Rok 2020 to "okrągłe" rocznice Grudnia '70 i Sierpnia '80. Także 80. rocznica wywózki Polaków z Kresów Wschodnich i szczecińskich Żydów w 1940 r. Ale u nas to przede wszystkim 75. rocznica polskiego Szczecina i Pomorza Zachodniego.
"Dzisiejsza wieczerza wigilijna jest tym szczególniejsza, że to pierwsza Gwiazdka po straszliwej wojnie, pierwsza w wolnej ojczyźnie, pierwsza tu, na ziemi odzyskanej, w polskim Szczecinie" - pisała jedyna wówczas szczecińska gazeta w grudniu 1945 r.
Firma budowlana nie potraktowała urządzenia jak rupiecia, znaleźli się zainteresowani nim pasjonaci, akcję wsparł miejski konserwator zabytków. Tak uratowany został piękny, szczeciński magiel z 1870 roku. Teraz czeka na miejsce na godną ekspozycję.
Miasto nie zgodziło się na wmurowanie "Kamieni pamięci" upamiętniających szczecińskie ofiary Holocaustu, o co proszą ich rodziny. Powołuje się na IPN, według którego ktoś mógłby pomyśleć, że zbrodni dokonali Polacy.
Środek - Śródmiejski Punkt Sąsiedzki zaprasza na spacer z Justyną Machnik śladem szczecińskich smaków PRL.
Jest okazja, by po 15 latach starań na plac Tobrucki powróciła zaginiona w czasie wojny rzeźba Sediny - symbol kupieckiego Szczecina. Można to w końcu zrobić bez oglądania się na spory polityków.
Ekipa pasjonatów historii Szczecina wydobyła w sobotę z wody i spod ziemi nagrobki starego cmentarza przy ul. Chopina. To wstęp do utworzenia tu lapidarium, które przypomni także o tragedii niepełnosprawnych osób w czasach III Rzeszy.
Zapomniany, zaśmiecony, bez palących się zniczy. Tak wyglądał 1 listopada grób Maksymiliana Koperka ze Straży Ochrony Kolei, którego tragiczną śmiercią w 1947 roku zajmował się wojewoda szczeciński Leonard Borkowicz.
Wilhelm Meyer-Schwartau ma grób z pomnikiem na cmentarzu, który zaprojektował. Jest bardzo blisko kaplicy. Warto pamiętać o tym architekcie, bo bez niego Szczecin byłby innym miastem.
Pierwszą maszynę do pasztecików, która stała na wystawie baru naprzeciwko kina "Kosmos" kupił mój tata - wspomina pani Ewa Ignaczak. - To było na międzynarodowych targach sprzętu do gastronomii, podczas których bardzo się wynudziłam.
Kto wie, że szczeciński fenomen - gorące paszteciki smażone jak pączki - to wytwór radzieckiego przemysłu zbrojeniowego?
Będzie ekshumacja szczątków Stanisława Nadratowskiego, chociaż trzy śledztwa (w tym dwa prowadzone w wolnej Polsce) ustaliły, że ten żołnierz nie jest ofiarą zbrodni komunistycznej. Co wspólnego ma z tym Dariusz Matecki?
Najszybsze transatlantyki świata powstały właśnie w szczecińskiej stoczni. Największa żeglarska impreza ma finały nad Odrą. A w portowych zakamarkach kryje się mający półtora wieku dok, który wciąż nadaje się do użytku.
Starania o powołanie publicznej uczelni artystycznej w Szczecinie nie były łatwe. Sam proces jej uruchomienia, to kilka lat pracy wielu osób. Jak to się stało, że powstała Akademia Sztuki?
Prelekcja, prezentacja multimedialna zawierająca archiwalne zdjęcia i dokumenty ze Szczecina i debata czyli "Wrzesień 1939 w niemieckim Szczecinie".
Odczytanie listów do szczecinian od prezydenta RP Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego stało się głównym punktem piątkowych obchodów 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Szczecinie.
Prominentni przedstawiciele PiS już w 2016 r. obiecywali Szczecinowi pieniądze na stworzenie w historycznej stoczniowej świetlicy tętniącego życiem "miejsca pamięci". Czy zablokowanie pieniędzy na ten cel to kara za dokonaną przez Piotra Krzystka zmianę koalicjanta?
Strajkujący robotnicy Szczecina, w przeciwieństwie do ich gdańskich kolegów, nie mieli doradców z opozycji demokratycznej. Dlaczego? Dyskusja, m.in. na ten temat odbędzie się w czwartek w Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia".
Żeby mająca prawie trzysta lat barokowa fontanna na pl. Orła Białego znów wypełniła się tryskającą wodą, trzeba najpierw wykonać jej kopię. Leciwy oryginał z miękkiego piaskowca by tego nie wytrzymał.
Niecodzienne odkrycie w parku przy ul. Puckiej w Dąbiu. W miejscu, gdzie zwykle bawiły się okoliczne dzieciaki, w piątek osunęła się ziemia. Przez powstałą wskutek tego niewielką dziurę widać dobrze zachowany podziemny murowany grobowiec z dwiema cynowymi trumnami.
Jak pisze autor - ta powieść to wstrząsający portret jednego z najsłynniejszych seryjnych morderców w Polsce. Max Czornyj napisał powieść z Józefem Cyppkiem, "rzeźnikiem z Niebuszewa" w roli głównej.
Podczas inauguracji nie będzie jednak szczecińskiej historii, ale wystawa poświęcona Annie Walentynowicz i spotkanie ze Sławomirem Cenckiewiczem, który zasłynął m.in. tym, że sugerował, iż Lech Wałęsa miał nieślubne dziecko, a nawet opublikował zdjęcie jego grobu.
Kapitan Ryszard Staszkiewicz ps. "Łoś" (rocznik 1928), były żołnierz Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, chce postawić w Szczecinie pomnik Polskiego Państwa Podziemnego. Jego inicjatywę poparły m.in. Fundacja Polskich Wartości, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Szczecin i Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych przy prezydencie Szczecina.
To był spektakl na zamówienie władzy, pomyślany jako pomnik polskich pionierów. O takie przedstawienie zabiegał sam Piotr Zaremba. Było więc "Tyle wiatru wokoło", ale nie było w nim prawdy o Dzikim Zachodzie.
4 sierpnia 1619 roku związek małżeński zawarli księżniczka Anna z rodu Gryfitów (Anna Pomorska) i Ernest, książę Croy. Był to ostatni ślub książęcy na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Z okazji 400. rocznicy tego wydarzenia na szczecinian czeka sporo atrakcji
To jedna z największych zagadek w powojennych dziejach Szczecina. O co chodziło Sowietom, którzy od kwietnia do czerwca 1945 roku dwukrotnie przeganiali polskie władze z teoretycznie polskiego miasta i przekazali je dopiero 5 lipca? Odpowiedź nie jest taka oczywista.
Linia 0 startuje już w najbliższą niedzielę. W tym roku liczące nawet 65 lat tramwaje typu N pojadą nową trasą. Kursy odbywać się będą co tydzień.
Są już nowy dach, okna z efektownymi okiennicami, elegancka elewacja. Wewnątrz trwa montaż instalacji. Pięknie prezentuje się też murowana wiata zielonej szkoły i pergole.
To nowoczesność połączona z troską o zachowanie historycznych szczegółów. Zbudowany na przełomie XIX i XX w. budynek administracyjny słynnej szczecińskiej fabryki maszyn do szycia, maszyn do pisania i rowerów po 120 latach odzyskał świetność.
Krytykował uczestników robotniczej rewolty Grudnia'70, poparł wprowadzenie stanu wojennego. Teraz ma mieć swój pomnik. Piotr Zaremba, pierwszy prezydent polskiego Szczecina.
39 pocisków artyleryjskich znaleźli saperzy w rozkopanej, zachodniej trybunie stadionu Pogoni. Skąd tam się wzięły? Czy mogą być kolejne? Z naszych ustaleń wynika, że tak. Jest z tym związana pewna tragedia, która zdarzyła się w tużpowojennym Szczecinie.
Instalacja, która pojawiła się na dachu Centrum Dialogu Przełomy to jeden z pierwszych elementów wojewódzkich obchodów 30. rocznicy przemian ustrojowych w Polsce.
Będzie to pierwsza z trzech debat, które odbędę się w Szczecinie z okazji 30. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów.
Obowiązują trzy zasady: o transakcji musi wiedzieć jak najmniej osób, płacić trzeba przy odbiorze oraz nie nazywać tego handlem, lecz adopcją. W kwietniu możemy odebrać dziecko.
Około 22 tys. starych zdjęć, blisko 3 tys. opublikowanych artykułów, 130 tys. postów na forum, ponad 11 tys. poruszonych tematów. Portal Miłośników Dawnego Szczecina Sedina.pl kończy dzisiaj 15 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.