Koncert Tomka Lipińskiego z zespołem pod hasłem "Świetlica Wolności" odbędzie się w Szczecinie 30 sierpnia, w rocznicę podpisania pierwszego z trzech Porozumień Sierpniowych z 1980 r. - poinformowali już oficjalnie organizatorzy.
Gmach świetlicy Stoczni Szczecińskiej, w której stoczniowcy zmieniali historię Polski, jest od poniedziałku własnością instytucji kultury, która chce, by to miejsce stało się celem wycieczek szczecinian i turystów. Wkrótce zagra tam Tomek Lipiński.
Nie uważam, że Szczecinowi potrzebna jest martyrologiczna placówka, która kultywuje etos i patos, bezrefleksyjnie grając tylko na jednych emocjach - polemizuje z dyrektorem Centrum Solidarności Stocznia Sebastianem Ligarskim dr hab. Radosław Skrycki z Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Każda władza ma swoją wizję polityki historycznej i ją realizuje. Jednak z obecną problem jest taki, że ona piętnuje tych, którzy jej interpretacji i ocen nie podzielają. W tej jednorodnej wizji każde odstępstwo rodzi wrogość - ocenia prof. Eryk Krasucki, historyk z Uniwersytetu Szczecińskiego.
W 43. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych w Szczecinie, w wolnym od bieżącej polityki wystąpieniu pod bramą stoczni, prezydent RP Andrzej Duda przypomniał rolę Szczecina w walce o wolną Polskę.
Sierpień '80 w Szczecinie. Komunikacja miejska, Załom, port, szpital. Strajk, strajk, strajk. Wszędzie strajk. Zaopatrzenie kuleje, puste półki, kolejki na stacjach benzynowych. Słowo strajk, dotychczas zakazane przez cenzurę, teraz nabrało pełnego obywatelstwa, już nie było wypowiadane ze strachem. Machina medialna działa, ale wysyła w eter informacje jakby z innego świata. To w Polsce takie wzburzenie? Wprost niewyobrażalne.
Jak co roku w ostatni weekend sierpnia orkiestra Opery na Zamku, jej goście (tym razem solistką była Sylwia Różycka) i prowadzący koncert "Sierpniowe Przełomy" Tomasz Raczek zabrali szczecinian w nastrojową podróż przez świat polskiej muzyki filmowej. Gościem specjalnym był marszałek Senatu Tomasz Grodzki. W niedzielę wieczorem aura nie sprzyjała koncertowaniu w plenerze, padał deszcz, ale nie zraziło to melomanów. Tradycyjnie, wspólnie z muzykami, zaśpiewali "Mury" Jacka Kaczmarskiego, a na koniec "Sen o Victorii" grupy Dżem. Organizatorami koncertu, który ma upamiętniać szczecińskie strajki w 1980 i 1988 r., są marszałek województwa i Opera na Zamku.
Z okazji podwójnej rocznicy - wydarzeń Sierpnia '80 oraz szczecińskiego strajku w sierpniu 1988 r. orkiestra Opery na Zamku zagra na pl. Solidarności w Szczecinie wyjątkowy koncert muzyki filmowej. W programie utwory m.in. Krzysztofa Komedy i Wojciecha Kilara.
Data odsłonięcia pomnika nie jest przypadkowa. Uroczystość odbędzie się 30 sierpnia, w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
Z okazji rocznic - przełomowych dla najnowszej historii Polski - strajków i porozumień sierpniowych, orkiestra Opery na Zamku zagra w Szczecinie i Policach głównie polską muzykę filmową.
"Największe państwa nie potrafiły przeciwstawić się komunizmowi, ale zrobili to Polacy. Wydarzenia z Sierpnia 1980 r. na zawsze zmieniły los naszej ojczyzny" - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym przed bramą szczecińskiej stoczni.
Na filmie, na którego premierę zaprasza prezydent Piotr Krzystek, wydarzenia sierpnia 1980 r. będzie tłumaczył Mieczysław Ustasiak, były działacz "Solidarności", a w nowych czasach Akcji Katolickiej, zwolennik rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Już po raz szósty, z okazji rocznic, przełomowych dla najnowszej historii Polski, strajków i porozumień sierpniowych, orkiestra Opery na Zamku zaprasza na nastrojową podróż przez (głównie) polską muzykę filmową.
Świetlica, w której rozgrywały się przełomowe dla najnowszej historii Polski wydarzenia, kilka lat temu została skomunalizowana. Teraz może wrócić do państwa.
Samorząd Szczecina chce przekazać Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego historyczną świetlicę Stoczni Szczecińskiej, w której podpisano Porozumienia Sierpniowe. Powód: mimo podpisania listu intencyjnego i publicznych deklaracji ministra Piotra Glińskiego strona rządowa nie robi nic, by powstał tam Ośrodek Stocznia - Wolność i Solidarność.
"Chwała prezydentowi, pięknie służy polskiemu narodowi" - to hasło na jednym z transparentów, które wisiały przy stoczniowym placu podczas uroczystych obchodów 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Szczecinie.
"Siedzieliśmy w świetlicy i nikt nie chciał iść do prezydium. Strach. Wszyscy wiedzieli, jak to się skończyło w 70. roku. Ludzie więc nas wypychali". Wypchnęli jego, młodego inżyniera. Wyszedł na środek sali, bez mikrofonu, przerażony. Ryknął: - Ludzie, trzeba wybrać przewodniczącego!
Odczytanie listów do szczecinian od prezydenta RP Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego stało się głównym punktem piątkowych obchodów 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Szczecinie.
Prominentni przedstawiciele PiS już w 2016 r. obiecywali Szczecinowi pieniądze na stworzenie w historycznej stoczniowej świetlicy tętniącego życiem "miejsca pamięci". Czy zablokowanie pieniędzy na ten cel to kara za dokonaną przez Piotra Krzystka zmianę koalicjanta?
Jeszcze w 2014 r. zapowiadano, że powstanie tu ośrodek pamięci i edukacji. Mimo deklaracji wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego wsparcia remontu świetlicy w Stoczni Szczecińskiej pieniędzmi z budżetu państwa, do dziś nie podpisano nawet listu intencyjnego. Od roku resort kultury w ogóle nie odpowiada na pytania miasta.
A może jest tak, że piękna panna "S" straciła swój powab i nikogo nie jest w stanie uwieść? A może tylko chcieliśmy w niej widzieć kobietę bez wad? Zastanawiam się nad tym, biorąc do ręki nową książkę Kingi Konieczny i Andrzeja Łazowskiego, która jest w moim przekonaniu wydarzeniem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.