2 lipca 1990 r. zostałem zastępcą redaktora naczelnego "Gazety w Szczecinie". Piotrek Niemczyk zapewnił, że przez najbliższe dwa miesiące będzie wprowadzał mnie w firmę. Zniknął po trzech dniach. Z "Wyborczej" dowiedziałem się, że jest dyrektorem Biura Analiz Urzędu Ochrony Państwa, któremu szefował Andrzej Milczanowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.