Prawie sto osób stanęło w sobotnie popołudnie na pl. Lotników. Przyszli sprzeciwić się nierównościom społecznym, kulturowym, religijnym, rasizmowi i faszyzmowi. Powiewały flagi, tęczowe, partii Razem, Zielonych i KOD
W ponad 1 600 miastach na całym świecie młodzież opuści szkoły, żeby protestować przeciwko działaniom, które prowadzą do zmian klimatu. W Polsce do akcji dołączyło kilkanaście miast. W tym Szczecin.
Plansze z logo Dziennika Telewizyjnego i muzyczny sygnał tego programu z czasów stanu wojennego przynieśli pod siedzibę szczecińskiego ośrodka TVP szczecinianie biorący udział w proteście pod hasłem "Telewizja kłamie".
"Telewizja kłamie" - takie hasło połączy demonstrantów, którzy w piątek o godz. 18 przyjdą z transparentami pod siedzibę TVP Szczecin przy ul. Niedziałkowskiego.
- Telewizja publiczna stała się tubą propagandową partii obozu rządzącego, stała się telewizją, która stosuje kłamstwa i oszczerstwa - mówi Filip Przytulski, jeden z organizatorów pikiety.
Mimo że koszty rosną, zapłata za przejechany przez autobus kilometr spadła z 5,74 zł do 5,38 zł. Do tego dochodzą ogromne różnice w finansowaniu zakupu nowych pojazdów. "Wyborcza" poznała kulisy konfliktu Szczecina z Policami
- Ochrona nie wpuściła naszej koleżanki na targi łowiectwa i strzelectwa, argumentowano to względami bezpieczeństwa, nawet posłużono się przykładem prezydenta Pawła Adamowicza - mówi "Wyborczej" Łukasz Musiał ze stowarzyszenia Basta, którego członkowie protestowali w sobotę przed halą przeciwko polowaniom.
Napis "protest" od poniedziałku przewija się na wyświetlaczach autobusów SPPK obsługujących m.in. linie Szczecin-Police. Związkowcy chcą wyjaśnień, dlaczego ich firma dostaje z ZDiTM mniej pieniędzy niż inne spółki autobusowe.
Studencki samorząd wydziału prawa Uniwersytetu Szczecińskiego apeluje do swoich koleżanek i kolegów, by zgłaszali się do pracy w sądach w charakterze protokolanta. Prośba ma związek z płacowym protestem pracowników wymiaru sprawiedliwości.
Podczas ocieplania budynków pisklęta giną z głodu. W mieście wycinane są dorodne zdrowe drzewa, by wstawić jakieś liche patyki - alarmowali przed szczecińskim magistratem członkowie Społecznej Straży Ochrony Przyrody, na których czele stoi znana urbanistka Helena Freino.
Każdego roku w okresie od maja do końca września zabijane są setki, jak nie tysiące ptaków gniazdujących w budynkach - alarmuje Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina i zaprasza szczecinian na protest.
- To nie jest manifestacja polityczna - uprzedzał szef regionalnej "Solidarności" stojąc z protestującymi przed gmachem wojewody z PiS. Związkowcy przyszli tam, bo zaognił się spór mocno uzwiązkowionej spółki w porcie z zarządem portu.
Były hasła: "Wy niszczycie, nie chronicie", "RDOŚ zrób coś". W górę poszły czerwone kartki. W ten sposób szczecińscy aktywiści protestowali przeciwko działaniom Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która ich zdaniem zamiast chronić przyrodę pozwala na jej zabijanie.
Uniwersytetowi Szczecińskiemu grozi jeszcze większa marginalizacja albo nawet likwidacja, młodym ludziom zostanie utrudniony dostęp do studiów, bo będą musieli wyjeżdżać do większych ośrodków - takie zagrożenia, które mogą być efektem reformy ministra Jarosława Gowina, wyliczali protestujący przed rektoratem US naukowcy i studenci.
Centralizacja nauki, marginalizacja mniejszych ośrodków akademickich, wprowadzenie rad uczelni, w których mają zasiadać osoby z zewnątrz. Ryzyko upolitycznienia szkół wyższych. Przeciwko temu protestuje akademicka Polska. Od piątku także Uniwersytet Szczeciński.
Pikietujący trzymali w rękach kartki z napisem "Popieramy Supermamy", ustawili się szpalerem. - A gdzie byliście, jak rządziła PO - rzucił w ich stronę jeden z przechodzących mężczyzn.
W związku z ostatnimi wydarzeniami w syryjskiej wschodniej Ghouta szczecinianie postanowili spotkać się i zaprotestować przeciwko wojnie.
"Panie sędzio, nie masz wstydu, skreśl się z listy, nie kandyduj" - skandowali uczestnicy manifestacji przed szczecińskim sądem rejonowym.
To będą demonstracje niezwykłe: nie przeciwko rujnującym demokrację rządom PiS, a przeciwko "liberalnej" opozycji, która nie sprostała oczekiwaniom wielu tysięcy wyborców i zaprzepaściła szansę na dalszą zrównoważoną dyskusję w parlamencie o kształcie prawa aborcyjnego.
Nie wyjedziemy! Chcemy leczyć w Polsce - tak w sobotę skandowali medycy na placu Grunwaldzkim w Szczecinie. Przed godziną 15-tą odbyła się tam manifestacja poparcia dla protestu lekarzy rezydentów.
W ramach Międzynarodowego Strajku Kobiet 8 marca panie z kilkudziesięciu polskich miast wyjdą na ulice, żeby walczyć o swoje prawa. W strajku wezmą udział kobiety z 30 różnych krajów, m.in. Stanów Zjednoczonych, Chile, Korei Południowej.
Leśnicy zmuszają nas, byśmy zatrudniali ludzi na czarno. Pracują piłami po 8-10 godzin. Tak dalej się nie da. Tłumy drwali w środowe południe zablokowało centrum Szczecina
30 szczecinian przyszło w środę zaprotestować przeciwko karze naliczonej przez urzędników właścicielce kultowego baru ze słynnymi szczecińskimi pasztecikami
Napis wiszący od 40 lat nad najstarszym lokalem serwującym szczecińskie paszteciki podpadł urzędnikom z ZDiTM. Zdecydowali, że zajmuje pas drogowy. Właścicielka kultowego baru ma zapłacić prawie 2 tys. zł kary. W jej obronie skrzyknęli się użytkownicy Facebooka
Wielkie tiry jadą przez środek Myśliborza. Pękają zabytkowe kamienice, walą się mury obronne. GDDKiA nie ma pieniędzy na nową drogę, więc sfinansowała... remont zabytku.
W czwartek pomiędzy godz. 13 a 16 należy się spodziewać utrudnień na ulicach Szczecina. 30 ciągników przejedzie przez Struga, Gdańską, Energetyków, most Długi, Nabrzeże Wieleckie, Kolumba i Tamę Pomorzańską.
W czwartek po południu ciągniki przejadą kilkoma ulicami miasta pod Elektrownię Pomorzany. Organizator zapowiada, że pojawi się 30 ciągników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.