- Nie pozwolę, by działający na ziobrowskiej smyczy prokurator czytał, jakie miałam operacje - mówi jedna z pacjentek ginekolożki Marii Kubisy ze Szczecina, z której gabinetu agenci CBA wynieśli całą medyczną dokumentację.
Spór o państwową ziemię pod Baniami doprowadził do kolejnego rolniczego protestu w Szczecinie. 30 ciągników z rozrzutnikami obornika zajechało w poniedziałek przed siedzibę Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Chodzi m.in. o ukrywanie sprawy ks. Andrzeja Dymera, uznanego za winnego wykorzystywania seksualnego nastoletnich chłopców.
- Traktuję to po prostu jako zastraszanie - mówi Marta, która w grudniu odwiedziła protestujących przeciwko wycince Puszczy Bukowej koło Szczecina i została spisana przez policję. Od dzielnicowego w swojej miejscowości usłyszała dziś, że grozi jej tysiąc złotych kary.
Zaostrza się konflikt między komunalnymi firmami zapewniającymi wodę i odbiór ścieków a państwowymi Wodami Polskimi. Protestujący w czwartek w Szczecinie wodociągowcy twierdzą, że jeśli nic się nie zmieni, to najpierw będą zwolnienia, a potem suche krany w domach.
- Jesteśmy kozłami ofiarnymi. Nie buczałyśmy i nie śmiałyśmy się podczas spotkania z prezesem IPN, za co nas dyscyplinarnie wyrzucono - mówiły przed siedzibą oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie zwolnione dyscyplinarnie pracownice. W środę wzięły udział w pikiecie organizowanej przez NSZZ "Solidarność". Związkowcy walczą o powrót kobiet do pracy.
Nie ma obecnie pola do dyskusji, bo leśnicy będący u władzy jej nie chcą. Przełomem jest za to deklaracja opozycji, która zgadza się na ochronę przed wycinką 20 proc. najcenniejszych lasów. Takich jak wycinana na naszych oczach Puszcza Bukowa. Protestujących w niej naszły zaś straż leśna i policja.
To pierwsza taka akcja przeciwko demolowaniu przez leśników Puszczy Bukowej. - Chcemy zwrócić uwagę na to, że ten cenny obszar powinien być parkiem narodowym, a nie miejscem masowej wycinki drzew - mówią dziewczyny, które pod szyldem "Dziki Ruch Oporu" rozbiły obóz w miejscu prac drwali.
Dyrektorzy szkół ślą rozpaczliwe maile do rodziców, by pomogli znaleźć nauczycieli. Klasy są tak przepełnione, że w niektórych szkołach brakuje krzeseł. O takich problemach oświaty pod rządami Czarnka mówili w Szczecinie protestujący przed kuratorium - uczniowie, nauczyciele, aktywiści.
Umieszczone na billboardach hasła mają uświadomić mieszkańcom, do jakiej edukacyjnej katastrofy prowadzi brak nauczycieli. Autorem kampanii jest ZNP Szczecin.
Mężczyzna, który podczas spotkania z prezesem PiS w Szczecinie zarzucił mu kłamstwo, nie usłyszał, że służy Niemcom. Zanim Jarosław Kaczyński zdążył mu to powiedzieć, protestujący został wyrzucony z sali m.in. przy pomocy prezesa stoczni remontowej "Gryfia" Krzysztofa Zaremby.
- Kobiety zawsze są ofiarami religijnego fundamentalizmu i patriarchatu - mówi Magda Górecka, aktywistka. Szczecin przyłącza się do protestów poparcia dla Iranek, które nie dają się podporządkować dyktatorskiemu rygorowi.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w Szczecinie zapowiada przemarsz przez miasto. To protest przeciwko polskiej polityce klimatycznej, w czasie którego pojawią się też hasła dotyczące kryzysu energetycznego.
Mieszkańcy osiedla Arkońskie-Niemierzyn w Szczecinie mówią: - Żadnych bloków, żadnych baz transportowych, żadnych nowych budynków przy parku.
- To mój pierwszy pierwszy września w nauczycielskiej karierze, kiedy nie poszłam do szkoły na rozpoczęcie roku. Nie poszłam, bo uciekłam z tonącego okrętu, jakim jest edukacja w Polsce - na placu Adamowicza w Szczecinie powiedziała Marta Gosecka, polonistka i instruktorka teatralna, która właśnie porzuciła pracę w szkole.
- Cel jest jasny: indoktrynacja przyszłych pokoleń wyborców, degeneracja ich światopoglądów, wykształcenie nacjonalistycznych umysłów - przed podręcznikiem do przedmiotu historia i teraźniejszość ostrzegają organizatorzy dzisiejszego protestu. Zapraszają na plac Adamowicza w Szczecinie rodziców i nauczycieli.
W związku z protestem w całej Polsce, w tym w Szczecinie, odwoływane są egzaminy na prawo jazdy, które przeprowadzają WORD. - Skończyły się czasy traktowania egzaminatora jak "parobka" na pańszczyźnie ośrodka egzaminowania - komentuje Krajowe Stowarzyszenie Egzaminatorów.
Protest kierowców przeciwko wysokim cenom paliwa i przeciwko polityce, jaką stosuje Orlen, planowany jest na sobotę. Na co najmniej dwie godziny mają zostać zablokowane dystrybutory. Do akcji stale przyłączają się nowe miasta i nowi uczestnicy.
Katerina Zawiżeniec, prezeska Stowarzyszenia Mi-Gracja w Szczecinie, mówiła na pl. Adamowicza w Szczecinie: - Nie wszystkie Ukrainki mogą opuścić okupowane miasta. Powstały obozy filtracyjne, gdzie kobiety są rozbierane do naga. Rosjanie zostawiają sobie piękne kobiety, żeby je gwałcić, a potem zabić.
"Stop gwałtom wojennym na Ukrainie! Wystarczy jedna osoba, żeby zacząć zmieniać świat. A nas jest wiele i będzie coraz więcej. Dość przemocy wobec kobiet i dzieci!". Tak organizatorzy światowej akcji, która odbędzie się w sobotnie przedpołudnie (od godz. 11), także w Szczecinie, zachęcają do udziału w proteście.
"Ta firma płaci za zabijanie ukraińskich dzieci" - między innymi taki plakat trzymali młodzi uchodźcy z Ukrainy, którzy demonstrowali w sobotę pod marketem Leroy Merlin w podszczecińskim Ustowie, nieopodal ronda Hakena.
- Transformacja energetyczna to jedyny sposób, żeby zakończyć kryzys klimatyczny. Na szali są ludzkie życia - powiedziała w trakcie piątkowej manifestacji Hanna Kluzek z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego w Szczecinie.
"Nie możemy bezczynnie siedzieć na lekcjach, kiedy nasza planeta jest zagrożona. Nie możemy ignorować, gdy kapitalizm nas dzieli, rozpętuje konflikty" - piszą organizatorzy marszu, który w piątek przejdzie ulicami Szczecina. To kolejna akcja Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Mieszkańcy Kretomina nie chcą, by ich sołectwo stało się częścią Koszalina. W proteście przeciw planom prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego zablokowali w piątek krajową "jedenastkę". Samochody utkwiły w kilkukilometrowych korkach.
"To nie nasza wojna. To nie wojna synów, braci, ojców, córek, matek, dzieci i starców. To nie jest wojna ludzi, którzy żyli ze sobą po sąsiedzku i teraz mają do siebie strzelać" - piszą członkowie działającego w Szczecinie stowarzyszenia Mi-Gracja, które zrzesza obywateli Ukrainy, a także Rosji. Dzisiaj i w niedzielę manifestacje.
W rękach trzymali kartki z napisami: "Murem za sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą" i "Solidarni z sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą". Kilkunastu sędziów stanęło w czwartek wieczorem przed gmachem sądu w Szczecinie.
- W 2021 roku za tonę saletry płaciłem 1300 zł, teraz 2700 - wyliczał jeden z zachodniopomorskich rolników, który pod szyldem Agrounii protestował w środę przed Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie. W czwartek Agrounia zorganizowała protesty w około 50 miejscach w Polsce.
- To kobiety tworzą rodziny. Ich bezsensowna śmierć, w imię ideologii narzucanej przez państwo, pozbawia te rodziny matek i żon - takie było jedno z wielu oskarżeń pod adresem rządów PiS, które padły na placu Adamowicza w Szczecinie podczas demonstracji po śmierci Agnieszki z Częstochowy.
- Umarła kolejna ofiara zakazu aborcji w Polsce. 37-letnia Agnieszka w ciąży bliźniaczej została zmuszona, aby przez siedem dni nosić w sobie martwy płód - tak o dzisiejszym proteście w Szczecinie informują organizatorki pikiety "Ani jednej więcej - dla pani Agnieszki".
Prosimy o wysłuchanie głosu ludzi z obrzeży kraju oddalonych od centrum władzy i pieniędzy - apelowali we wtorek na placu Adamowicza w Szczeciniedo rządu i wojewody zachodniopomorskiego działacze Polski 2050.
Stowarzyszenie Polska 2050 organizuje protest pod hasłem #PiSJestZaDrogi. Miejscem protestu będzie plac Pawła Adamowicza w Szczecinie. Termin: wtorek (25 stycznia), godz. 16.30.
W 18 powiatach województwa zachodniopomorskiego rolnicy będą protestowali dziś m.in. przeciwko wyższym cenom nawozu, który podrożał o 300 proc., i w sprawie odszkodowań z powodu susz w 2021 r. Po godzinie 11 policja zamknęła część drogi krajowej nr 10.
- Władza boi się prawdy o drożyźnie, swoich kradzieżach i o tym, że codziennie na covid umierają setki ludzi - mówił podczas manifestacji w Szczecinie "Wolne media Wolni ludzie Wolna Polska" marszałek Olgierd Geblewicz. W proteście przeciwko "lex TVN" plac Adamowicza wypełnił się ludźmi.
W niedzielę o godz. 19 w Szczecinie i Koszalinie odbędą się, organizowane przez Komitet Obrony Demokracji, protesty spowodowane ustawą "lex TVN". Manifestacje planowane są w całej Polsce.
W ruch poszły gwizdki i trąbki. Były transparenty i czarne balony. We wtorek po południu przed magistratem protestowali pracownicy zakładów budżetowych Szczecina. Protestowali ci, którzy na rękę dostają zaledwie po 2 tys. zł.
"Nie wiemy kim jesteś ale jesteś wielki" - napisały organizatorki sobotniej manifestacji w Szczecinie, podczas której na ogromnym ledowym ekranie reklamowym pojawił się nagle napis "Ani jednej więcej". - Postanowiłem chociaż w takiej formie dołączyć do manifestacji - mówi "Wyborczej" właściciel ekranu ledowego.
Protest w Szczecinie przeciwko śmierci 30-letniej Izy z Pszczyny. "Odeszła śmiercią bezsensowną, tragiczną. Śmiercią zadaną jej w świetle dnia, na mocy systemowych dyrektyw" - piszą organizatorzy sobotnich protestów. Manifestacje odbędą się także w innych miastach i miejscowościach Pomorza Zachodniego.
Protest w Szczecinie w pierwszą rocznicę orzeczenia Trybunału Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji. - Nic tak nie zareklamowało telefonu do Aborcji bez Granic, jak właśnie wywołane orzeczeniem protesty - podkreślali przemawiający.
W rocznicę wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji protesty w obronie praw kobiet odbędą się w piątek w całym kraju. W Szczecinie na placu Solidarności o godz. 19.
- Nie mamy nastroju do świętowania Dnia Edukacji Narodowej. 14 i 15 października przyjdźmy ubrani na czarno - do takiej formy protestu zachęca nauczycieli ZNP w Szczecinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.