- W Polsce w ciągu roku PiS może wprowadzić całkowity zakaz aborcji - przestrzegają organizatorki dzisiejszego protestu w Szczecinie i apelują, by przyjść na godz. 17 na plac. Solidarności.
- Poddaliście się, zamiast walczyć - dla nas, dla młodych, dla kobiet! Nikt nie wychodzi na ulicę, bo nienormalność staje się normą. Gdzie jesteście?! - w piątkowe popołudnie krzyczały w Szczecinie na pl. Adamowicza młode uczestniczki Strajku Kobiet.
- Każdy z nas może być ofiarą w tym kraju. PiS nie tylko wkracza w sferę praw i wolności obywatelskich, ale wkracza też do naszych domów. Prześladuje nasze rodziny. Prześladuje moją rodzinę - drżącym głosem przed komisariatem policji w Szczecinie mówił adwokat Piotr Jankowski.
Przesłuchana ma zostać Dagmara Adamiak, działaczka Młodej Lewicy i jedna z organizatorek kobiecych protestów w Szczecinie.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum umorzył w czwartek sprawę dziesięciu uczestników majowego protestu przeciwko ukrywaniu pedofilii w polskim Kościele. I nie pozostawił suchej nitki na wniosku policji.
Do skrzynki pocztowej przy siedzibie PiS taksówkarze wrzucili list z postulatami. Przed schodami ustawili atrapę taksówki.
Niewiele zmieniła się sytuacja szczecińskich taksówkarzy od poprzedniego protestu, który odbył się na początku grudnia. Dlatego znów postanowili wyjechać na ulice. We wtorek koło południa w centrum Szczecina można spodziewać się utrudnień w ruchu.
- Dziś pisze się historia! W rocznicę ogłoszenia stanu wojennego przypomnijmy, jak kończą się próby nacisku, represji i ograniczania praw - takimi słowami do przyjścia w niedzielę na plac Solidarności zachęcają organizatorki protestu.
"Przez Czarnka tęsknię za Zalewską", "Tragedie 2020 roku: pandemia, Czarnek w MEN", "Czarnek do dymisji" - z takimi hasłami na transparentach młodzi ludzie stanęli w środę przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim.
Na godz. 15 zaplanowano protest przed siedzibą Kuratorium Oświaty w Szczecinie, który odbędzie się w ramach Ogólnopolskiego Strajku Edukacyjnego.
Znicze i kwiaty, które protestujący w ramach Strajku Kobiet ustawiali przed siedzibą PiS, nadal zalegają zepchnięte na pobocze chodnika. Partyjni działacze postanowili wyjaśnić, kto za ten bałagan odpowiada.
Kolumna taksówek z żałobnymi klepsydrami i biało-czerwonymi flagami przejechała w środę ulicami Szczecina. Przez pandemię koronawirusa taksówkarze nie mają dochodów, a rząd zapomniał o nich w tarczy antykryzysowej.
"Pani Profesor Iwasiów nie jest czarownicą, której czary wreszcie zadziałały i nagle wyprowadziły na ulice falę tysięcy młodych. Tą czarownicą jest partia sprawująca władzę" - to fragment listu w obronie profesor Iwasiów, pod którym podpisują się byli i obecni studenci Uniwersytetu Szczecińskiego.
Wieszaki na samochodowej antenie, czarne i czerwone błyskawice za szybą - tak oznakowane samochody przejeżdżały w poniedziałek aleją Wyzwolenia. W przejeździe udział wzięło kilka aut. Utrudnień nie było.
- Pewnych rzeczy bez wulgaryzmów powiedzieć się nie da, doskonale obrazuje to najsłynniejszy bon mot dr. Jarosława Kaczyńskiego "Teraz kurwa my", który na stałe wszedł do języka publicystyki pod skrótem TKM - piszą dr Mikołaj Iwański, prorektor Akademii Sztuki w Szczecinie, oraz dr hab. Tomasz Kitliński z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
"Nigdy nie będziesz szła sama - murem za Ingą" pod tym hasłem odbędzie się w środę manifestacja na placu Adamowicza w Szczecinie. To protest przeciwko szykanom wobec strajkujących.
Restauratorzy mówią, że nawet samo otwarcie lokali to za mało, bo klienci po prostu boją się, że się zakażą. Kilkudziesięciu przedstawicieli szczecińskiej gastronomii protestowało przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie.
"Nasze prawa - wspólna sprawa" - pod tym hasłem kolejny spontaniczny protest organizują młodzi szczecinianie. Manifestacja rozpocznie się o godzinie 16 na placu Solidarności.
Były wielkie transparenty a na nich hasła: "Piekło kobiet", "Macie krew na rękach", "To jest wojna". Młodzi ludzie, głównie nastolatkowie i dwudziestolatkowie, maszerowali w sobotni wieczór w obronie praw kobiet.
"Spacer" koło biura PiS-u, a potem demonstracja na placu Solidarności. Szczecinianki organizują dziś "Pogrzeb praw kobiet" i zapowiadają "wojnę" o swoje prawa. Protesty przeciwko orzeczeniu upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji odbędą się w całym kraju.
W przyszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny zajmie się sprawą wniosku posłów, który dotyczy tzw. aborcji eugenicznej. Organizatorzy protestu obawiają się, że to będzie oznaczać koniec możliwości usuwania ciąży w przypadku nieodwracalnych wad płodu.
To będzie protest zarówno przeciwko przemocy wobec kobiet jak i niesprawiedliwym wyrokom sądów. Chodzi m.in. o dwa głośne przypadki gwałtów. "Skoro głosy ofiar wciąż są ignorowane, będziemy krzyczeć za was" - zapowiadają organizatorzy.
Pod piłami leśników ginie nie tylko Puszcza Bukowa. W jednym z bieszczadzkich nadleśnictw wytnie się więcej drzew niż ich przyrasta. We wtorek szczecinianie wzięli udział w ogólnopolskim proteście przeciwko niszczeniu lasów w Bieszczadach.
Od lat przyrodnicy apelują o powstanie tam parku narodowego. Odpowiedzią są kolejne wycinki. We wtorek w całej Polsce pod siedzibami leśników odbędą się pikiety "Nie oddamy Bieszczad piłom".
Po wyborach na Białorusi sytuacja cały czas eskaluje. Protesty przeciwników reżimu Łukaszenki nie ustają. - Boję się o to, co będzie z moimi rodakami, moją rodziną. Chcę, żeby o tym, co dzieje się na Białorusi, usłyszało jak najwięcej osób - mówi Ira Bordowkaja, pracownica portalu TUT.by.
Naprzeciwko wojska stają nieuzbrojeni ludzie z gołymi rękoma. Prosimy Polskę, Europę, by nie pozwoliła na niszczenie narodu. Chcemy żyć w normalnym, wolnym, demokratycznym kraju - mówili Białorusini podczas środowej pikiety na pl. Lotników w Szczecinie.
Około 30 osób wzięło udział w pikiecie przeciwko planom wypowiedzenia przez Polskę konwencji antyprzemocowej, co zapowiada minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szczecińscy działacze na rzecz praw kobiet i człowieka tłumaczyli, dlaczego te plany są tak niebezpieczne.
Rząd zapowiada, że prawdopodobnie Polska wypowie konwencję stambulską. W całym kraju trwa fala protestów. Akcja protestacyjna odbędzie się również w Szczecinie.
"Zuzanno, jesteśmy z Tobą". Kiedy sąd decydował, czy sprawa o zgwałcenie 17-letniej Zuzanny zostanie ostatecznie umorzona, czy też będzie prowadzona, na ulicy protestowało około pięćdziesięciu osób.
- Mamy dość propagandy i cenzury rządu - do przyjścia na pl. Adamowicza zachęcali organizatorzy Strajku Wkurzonych. Na plac przyszło kilka "wkurzonych" dziewczyn i odwołało wydarzenie.
- Mówię teraz do was, panowie Duda, Kaczyński, Jędraszewski, Czarnek! Potomni powiedzą wam to samo. Jesteście złodziejami praw i zbrodnarzami, którzy mają na rękach krew niewinnych ludzi - wykrzyczała w sobotę wieczorem do polityków z obozu PiS i kościelnego hierarchy Monika "Pacyfka" Tichy, znana działaczka walcząca o prawa osób LGBT
Protest przeciwko poniżaniu osób LGBT odbędzie się w sobotę o godz. 19 przed pomnikiem Czynu Polaków. O zmianie miejsca organizatorzy poinformowali w piątek przed północą.
- Akcja "Murem za Igorem Tuleyą" to symbol. To murem za niezależnością sądów od polityki. To murem za niezawisłością sędziów - przy pl. Żołnierza, przed gmachem Sądu Rejonowego w Szczecinie, mówił sędzia Grzegorz Kasicki.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego chce zająć się bezprecedensowym wnioskiem o uchylenie immunitetu sędziemu Igorowi Tulei. W akcie solidarności w poniedziałek w całej Polsce odbędą się manifestacje, które mają nagłośnić tę sprawę. Szczecin zaprotestuje na placu Żołnierza Polskiego.
Równych szans i demokratycznych wyborów będą domagać się w sobotę i niedzielę na Jasnych Błoniach działacze KOD. Do protestu zachęcają szczecinian. Podkreślają, że będzie on już legalny.
Najpierw w proteście przeciwko upartyjnianiu tej rozgłośni przed siedzibą radia stanęli radni Koalicji Obywatelskiej. Potem utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" puścili działacze KOD i posłanka Magdalena Filiks.
Bez czytelnej "mapy drogowej" dotyczącej przywrócenia ruchu granicznego nie jest możliwe łagodzenie napięć społecznych w regionie - uważa marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
- Złożyłem wniosek o umorzenie ZUS. Od miesiąca czekam na odpowiedź. Nikt z moich znajomych nie otrzymał pomocy w ramach "tarczy antykryzysowej". To tarcza widmo - mówi Sebastian Gil, który zdecydował ię pojechać do Warszawy i bierze udział w sobotnim strajku przedsiębiorców.
Skrzykują się na zamkniętych grupach na portalach społecznościowych, udostępniają miejsca w samochodzie, biorą prowiant i jadą. A organizatorzy zapowiadają: Zrobimy manewry godne XXI wieku.
Nigdzie na świecie władza nie dba tak o zdrowie swoich przeciwników, jak w Polsce. Dowodzą tego działania nie tylko szczecińskiej policji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.