- W naszym regionie można zatopić się w przyrodzie i jej różnorodności! - mówią przyrodnicy i aktywiści ekologiczni, którzy polecają swoje "miejscówki" na majówkę na Pomorzu Zachodnim.
- Nowy trend w sądownictwie, dajemy wiarę "na gębę" i uniewinniamy zabójcę, bo się biedaczek wystraszył i musiał zabić szczeniaka - ironizuje prof. Robert Mysłajek ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".
Kiedy uratowano mu życie, zachwytom nie było końca. Potem sukces zamienił się w kłopot: co zrobić z wilkiem, który nie może już wrócić na wolność, bo jest przyzwyczajonym do ludzi kaleką? Tymczasem okazuje się, że wilk Kamyk uciekł i próbuje go złapać cały Woliński Park Narodowy.
- Projekt rządowy jest bardzo oczekiwany i pożądany, a zapisy w projekcie są dobrymi pomysłami zawierającymi szereg istotnych rozwiązań - tak specustawę ws. Odry komentował Jerzy Materna z PiS. W swojej opinii był osamotniony, bo projekt przedstawiony przez Marka Gróbarczyka to bubel prawny.
Gmina Ustronie Morskie chce wyciąć stuletnie lipy rosnące wzdłuż ul. Kolejowej, bo - zdaniem urzędników - tylko wtedy uzyska dofinansowanie inwestycji. - Tu nie ma dużej filozofii, a wszystko przesuwa się przez zieleń, przez drzewa - mówi wójt Ustronia Morskiego Bernadeta Borkowska.
Federacja Zielonych "Gaja", za czasów której doszło do upadku Doliny Miłości, chce na drodze cywilnej i karnej ukarania społecznika, który nagłośnił problem. Na razie sądy nie zostawiają na jej roszczeniach suchej nitki, ale to jeszcze nie koniec.
Trudna do zrozumienia i akceptacji sytuacja przy moście rowerowym nad Odrą w Siekierkach. Samochodowi turyści łamią zakaz ruchu i wjeżdżają na obszar chroniony. Byle bliżej mostu. Nie muszą tego robić.
Oczywistym jest, że różne elementy przyrody powinny być chronione także przez wzgląd na ich szczególne piękno. Kontakt z przyrodą kojarzy się nam się przyjemnością, relaksem i poczuciem zadowolenia. Każdy marzy o wypoczynku na łonie natury - podkreśla znana obrończyni dzikich zwierząt Marzena Białowolska. I głosuje "ekologicznie" w plebiscycie Supermiasta i Superregiony 2040.
Wtulona w siebie para dzików na legowisku wśród śniegu, niedaleko Chojny na Pomorzu Zachodnim. Wykonane z drona zdjęcie Norberta Pająka podbija serca miłośników przyrody.
Podczas ocieplania budynków pisklęta giną z głodu. W mieście wycinane są dorodne zdrowe drzewa, by wstawić jakieś liche patyki - alarmowali przed szczecińskim magistratem członkowie Społecznej Straży Ochrony Przyrody, na których czele stoi znana urbanistka Helena Freino.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.