Ze względu na "brak znamion czynu zabronionego" prokuratura umorzyła policyjny wątek śledztwa w sprawie zbrodni, do której doszło w grudniu 2018 r. w Pyrzycach.
35-letni mężczyzna, który 31 sierpnia 2019 r. na krajowej "trójce" spowodował tragiczny karambol z udziałem kilku pojazdów, jest oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem narkotyków.
Chociaż szczeciński emeryt jest zadowolony z ostatniego wyroku, zgodnie z którym ma zapłacić najmniejszą, 20-złotową grzywnę, prokuratura złoży w tej sprawie apelację. W czyim imieniu?
Rozpruty sejf i rozlany na podłodze żrący środek pozostawili po sobie włamywacze, których łupem padła m.in. biżuteria warta 300 tys. zł. Dwóch z nich wytropiła potem policja.
W żadnej z ośmiu badanych spraw dotyczących rzekomej korupcji w szpitalu, gdzie leczył prof. Grodzki, w dotychczasowym postępowaniu nie stwierdzono znamion przestępstwa. Wśród nich są też takie, które - nawet gdyby były korupcyjne - już dawno by się przedawniły.
Niekarany wcześniej mężczyzna liczył na większą gotówkę, ale nawet jeśli napad by się udał, zgarnąłby tylko 300 zł.
Kopał kobietę, bił po twarzy, wyzywał. Krzyczał, że ją zabije. Pozbawieniem życia groził też swojemu ojcu.
Amelia, Julia, Małgorzata, Karolina i Wiktoria zginęły 4 stycznia 2019 r. w wyniku pożaru escape roomu w Koszalinie. W pokoju zagadek spędzały urodziny jednej z nich. Nie mogły się wydostać.
Od czasu, kiedy rząd PiS powołał na stanowisko prokuratora generalnego polityka, ta instytucja działa, jak każe Zbigniew Ziobro. A on nie ukrywa, że marzy mu się okres sprzed 1993 r., kiedy tymczasowy areszt mogli nakładać na obywatela posłuszni prokuratorzy.
Śledztwo w sprawie podejrzeń o korupcję w szczecińskim szpitalu w Zdunowie, gdzie ordynatorem i dyrekorem był prof. Tomasz Grodzki, prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Wszystko za sprawą zawiadomienia, jakie do CBA złożył pomorski radny PiS Karol Guzikiewicz.
Daniel C. odsiadywał karę wieloletniego więzienia za usiłowanie zabójstwa. We wtorek chwycił za stołek w celi i zmasakrował nim siedzącego z nim mężczyznę.
Hejterskie i rasistowskie treści miały się ukazywać na profilach założonych przez tego prawicowego blogera. Matecki odpowiada na te informacje oskarżeniami o prześladowanie osób o poglądach katolickich.
"Nie sposób uznać, że zdarzenie zostało wywołane działaniem lub zaniechaniem człowieka" - stwierdziła Prokuratura Rejonowa Szczecin Śródmieście i umorzyła śledztwo w sprawie "nieumyślnego doprowadzenia" do zawalenia się części północnego skrzydła Zamku Książąt Pomorskich.
Lista podejrzanych w sprawie pożaru w escape roomie, w którym w styczniu zginęło pięć 15-letnich dziewczynek, wydłuża się o matkę, babcię i pracownika aresztowanego zaraz po tragedii Miłosza S.
Wybory parlamentarne 2019. - Postanowiłem: idę sam do wyborców i proszę o głosy jako Stanisław Gawłowski. W ten sposób nie mieszam mojego ugrupowania w nagonkę PiS-owców. Strzały z ich strony padają, ale mniejsze - mówi Stanisław Gawłowski, poseł PO, który ubiega się o mandat senatora z własnego komitetu.
Napastnik podszedł, uderzył chłopca pięścią w głowę i zabrał mu przenośny głośnik i powerbank. Teraz może dostać karę więzienia od dwóch lat.
- Uznaliśmy, że ta sprawa wymaga wyjaśnienia - tłumaczy Mateusz Grzeszczuk, rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Myśliwemu, który zastrzelił chronione zwierzę, przedstawiono już zarzut popełnienia przestępstwa. Ten tłumaczy się, że pomylił żubra z dzikiem. Inni myśliwi twierdzą, że to niemożliwe.
- Nie będzie więcej oświadczeń i komentarzy. Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej nie podadzą do siebie numerów telefonów i nie będą rozmawiać z "Gazetą Wyborczą" - takie stanowisko przekazał Krzysztof Rudzki, były już rzecznik prasowy szczecińskiej MW.
Za akcją "Stop pedofilii", która przestrzega szczecinian przed środowiskiem LGBT i sugeruje, że to właśnie ta grupa krzywdzi i deprawuje dzieci, stoi Fundacja Pro, z którą kiedyś związana była znana przeciwniczka aborcji Kaja Godek.
- Złożymy zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, w którym przekażemy dowody przestępczej działalność księdza Tomasza Kancelarczyka, jego ludzi z PiS i służących mu faszyzujących narodowców z Młodzieży Wszechpolskiej - poinformował w czwartek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Większość ludzi śledzących trwający już 20 lat dramat sądowy pt. "Przypadek Arkadiusza Kraski" zapewne zdążyło się pogubić w kolejnych rewelacjach prokuratury. Bo prokuratura, jak w dobrze uszytym scenariuszu, serwuje im zwroty akcji, po których widz nie ma już pojęcia, kto w 1999 r. zastrzelił dwóch ludzi w pobliżu stacji benzynowej na ul. Kopernika.
Doprowadzenie małoletnich do poddania się innym czynnościom seksualnym - taki zarzut prokuratura przedstawiła mężczyźnie, który na kąpielisku Arkonka miał molestować dwie dziewczynki.
Mężczyzna, w którego escape roomie w styczniu tego roku zginęło pięć nastolatek, decyzją sądu okręgowego kolejne trzy miesiące ma spędzić w areszcie. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, która uważa, że na wolności mógłby on utrudniać prowadzenie postępowania
- Kobieta została poproszona do stojącego obok radiowozu, tak aby informacji o zatrzymaniu jej męża nie usłyszały dzieci - tak na zarzut o rzekomym oddzieleniu rodzeństwa od matki odpowiada zachodniopomorska policja.
Zamordowane zostało 10-letnie dziecko i to w okrutny sposób. Każdym z nas musiało to wręcz wstrząsnąć. Ale nie tylko to nie daje mi spokoju.
33-letni kierowca volkswagena golfa pędził w terenie zabudowanym 105 km na godz. Wyprzedzał inny samochód przed przejściem dla pieszych, przekraczając podwójną ciągłą linię. Prawidłowo przechodzący przez jezdnię mężczyzna nie miał żadnych szans.
Do Sądu Rejonowego w Gryficach wpłynął akt oskarżenia przeciwko rolnikowi, któremu zarzucono znęcanie się nad zwierzętami hodowlanymi.
18-letni Marek N. spędzi trzy miesiące na oddziale psychiatrii sądowej w areszcie śledczym przy ul. Kaszubskiej
Co najmniej osiem miesięcy kobieta i jej nieletnia córka żyły w strachu. Były uderzane, szarpane, wyzywane.
Informacje o zarzutach korupcyjnych i łapówce są nieprawdziwe i wysoce dla mnie krzywdzące - oświadczył Andrzej Szczygieł, burmistrz Gryfic.
Kupiliśmy węgiel od firmy, którą polecił Stefan Niesiołowski, bo był tani - przyznaje w rozmowie z "Wyborczą" były prezes zakładów Chemicznych Police Krzysztof Jałosiński.
Ta akcja ma związek z akcją Młodzieży Wszechpolskiej, która jedenastu prezydentom miast wystawiła polityczne akty zgonu. - Nie ma natomiast związku z tym, że prezydent na umorzenie sprawy nie złożył zażalenia, że nie czuje się zagrożony. To jego sprawa - mówi Igor Podeszwik, aktywista i prawnik, który wzór takiego zawiadomienia przygotował.
Pięć koszalińskich kancelarii prawnych reprezentuje pro bono rodziców nastolatek, które zginęły w pożarze escape roomu. Adwokaci brali m.in. udział w oględzinach pokoju zagadek po pożarze.
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie "aktów zgonu politycznego", które wszechpolacy wystawili 11 samorządowcom - m.in. Pawłowi Adamowiczowi. Zażalenia na tę decyzję składają prezydenci Poznania, Lublina, Bydgoszczy i Białegostoku. Prezydent Szczecina zrezygnował. Dlaczego?
Piętnastolatki zmarły na skutek zatrucia tlenkiem węgla - wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny.
Aż 23 osoby z różnych miejscowości województwa zachodniopomorskiego staną przed sądem za udział w gangu narkotykowym. Wprowadziły na rynek setki tysięcy "działek" narkotyków - twierdzi prokuratura.
Chodzi o słowa wykrzyczane ze sceny: "Słuchajcie, ostatni numer. O tym czerwonym, rudym sku...u, je...m zdrajcy, pomietle k...y Merkelowej. Tusk! Za...ić go, ku...a, nożem prosto w serce! Wokalistka "patriotycznej" kapeli Gan, która protokołowała procesy karne w szczecińskim sądzie, teraz sama może trafić do więzienia.
Praca antropologa nie doprowadziła do rozwiązania zagadki, kim był człowiek, który w 2002 r. miał zostać porwany, zamordowany i częściowo zjedzony przez aresztowanych w tej sprawie po 15 latach czterech mężczyzn - dowiedziała się "Wyborcza".
Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód odmówiła parlamentarzystom PO wszczęcia śledztwa, które miało dać odpowiedź na pytanie, czy zależny od skarbu państwa zakład posługiwał się sfałszowanymi certyfikatami zarządzania oraz bezpieczeństwa i higieny pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.