- Ani ja, ani koleżanki i koledzy po fachu nie mamy wątpliwości: jedynie w sądzie niezależnym możemy realizować swoje adwokackie powołanie i właściwie świadczyć pomoc prawną osobom jej potrzebującym. Na inny sąd - taki, który miałby służyć partyjnym interesom, który byłby uległy politycznym potrzebom - nie godzimy się - mówi szczeciński adwokat Piotr Dobrołowicz.
Tour de Konstytucja już w Szczecinie. - Mam nadzieję, że zasiejemy ziarenko w waszych głowach, weźmiecie dwa, a nie jeden egzemplarz konstytucji i wręczycie komuś - mówił Robert Hojda w środę na pl. Solidarności.
W rękach trzymali kartki z napisami: "Murem za sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą" i "Solidarni z sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą". Kilkunastu sędziów stanęło w czwartek wieczorem przed gmachem sądu w Szczecinie.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego chce zająć się bezprecedensowym wnioskiem o uchylenie immunitetu sędziemu Igorowi Tulei. W akcie solidarności w poniedziałek w całej Polsce odbędą się manifestacje, które mają nagłośnić tę sprawę. Szczecin zaprotestuje na placu Żołnierza Polskiego.
"Kneblowanie sądów = rozwód z Europą". Około 200 osób w czwartkowy wieczór demonstrowało pod takim hasłem przed szczecińskim sądem na pl. Żołnierza Polskiego.
Szczecińscy prawnicy, w tym sędziowie, też wezmą udział w Marszu Tysiąca Tóg, który o godz. 15 wyruszy spod siedziby Sądu Najwyższego w Warszawie.
Około dwustu osób skandowało na placu "Solidarności": Precz z kaczorem - dyktatorem! Ale dostało się też opozycji i Kościołowi.
- Senat, jeżeli trafi do nas ten dokument, postara się w statutowym, regulaminowym czasie 30 dni przeprowadzić cały proces legislacyjny włącznie z zasięgnięciem opinii Komisji Weneckiej oraz ekspertów zagranicznych, jeżeli będzie to potrzebne - zapowiedział w piatek marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Na godzinę 18 w piątek zachodniopomorski Komitet Obrony Demokracji zwołuje na szczecińskim pl. Solidarności kolejną manifestację w obronie niezależności sądownictwa.
Od czasu, kiedy rząd PiS powołał na stanowisko prokuratora generalnego polityka, ta instytucja działa, jak każe Zbigniew Ziobro. A on nie ukrywa, że marzy mu się okres sprzed 1993 r., kiedy tymczasowy areszt mogli nakładać na obywatela posłuszni prokuratorzy.
Poseł PiS Leszek Dobrzyński sugeruje, że demonstracja w obronie niezależnych sądów i informacja o tym, że sąd nie zgodził się na areszt dla zatrzymanego adwokata, mają ze sobą wspólny mianownik.
Policja najpierw próbowała upchnąć wszystkich na chodniku, ale tłum przeważył i trzeba było zamknąć dla ruchu część placu Żołnierza. Szczecińska demonstracja w obronie niezależnych sądów przyciągnęła rekordowe kilka tysięcy osób. Przemawiali znani, szczecińscy sędziowie i legenda opozycji - Andrzej Milczanowski.
Szczecin, Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Myślibórz, Gryfice i Drawsko Pomorskie są wśród miast, w których w środę odbędą się protesty w obronie niezależnego sądownictwa. Będą sędziowie, "szarzy, zwykli obywatele", wolnościowcy, zwolennicy opozycji i ci, którzy na co dzień nie interesują się polityką.
- Sędziowie, którzy nie sprzeniewierzają się rocie ślubowania i starają się wykonywać swoją pracę rzetelnie, mogą być łamani. Przypomina to pewien okres, o którym nie będę wspominała - mówiła sędzia Władysława Motak z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
W całym kraju w niedzielę odbędą się protesty w obronie niezawisłości sadownictwa i represjonowanych przez władzę sędziów. Manifestację zapowiedziano także w Szczecinie.
"Obywatelu, obudź się!", "Nie odpuszczamy!". To hasła, które pojawiły się na szczecińskich wiaduktach i kładkach. Na jednym z transparentów widnieje zaproszenie na poniedziałkowy protest.
Wzywamy sędziów do rezygnacji z kandydowania do Krajowej Rady Sądownictwa - piszą w zapowiedzi demonstracji organizatorzy ogólnopolskiej akcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.