Na zrobienie wielkiej sprawy gospodarczej było zielone światło. Na ławie oskarżonych zasiedli pszczelarze, cukiernicy i wytwórcy lodów.
Tym razem będą to rejony Turzyna. Michał Rembas zaprasza dziś na dwugodzinny spacer, na którym pokaże ciekawostki kryjące się na szczecińskich fasadach.
Johannes Quistorp był młokosem, gdy przybył do całkiem obcego miasta, jakim był dla niego Szczecin. Zbudował tu dom, posadził drzewo, spłodził syna. I zbił fortunę, którą hojnie dzielił się z innymi.
Na grzbiecie Centrum Dialogu Przełomy stanęła nowa wystawa przypominająca o strajku w sierpniu 1988 r. w Szczecinie. - Na pl. Zwycięstwa zastępuje im drogę kordon ZOMO. W tym momencie rozlega się bicie dzwonów. Zomowcy rozsuwają się niczym Morze Czerwone - opowiada kuratorka.
Gdy idę ul. Wyszyńskiego, to widzę domy towarowe Aronheim & Cohn lub Naumann Rosenbaum, sklepy obuwnicze Maxa Kurnika, Otto Lindnera i rodziny Wolffów
Zorganizowana w grudniu 1945 r. wystawa szczecińskich plastyków została podpalona, amant świata literatów okazał się agentem gestapo, a przyjaciel szczecińskich pisarzy - francuskim szpiegiem.
- Był późny wieczór. Pod dom zajechała karetka z sanitariuszem - opowiada prof. Teresa Baranowska-George. - Usłyszałam, że mam natychmiast jechać do szpitala, bo dyżurna pani doktor nie daje już sobie rady.
Tam, gdzie przed wojną Charlotte Riener uczyła muzyki, a po wojnie Piotr Zarzeński tępił pluskwy, będą apartamenty dla biznesmenów, biura i supermarket.
Przetarg na modernizację mostku nad Rusałką w parku Kasprowicza ogłosiło na swoich stronach miasto. Ma być gruntownie odnowiony i podświetlony. Teraz jest w fatalnym stanie.
Michał Rembas startuje z nowym, letnim sezonem spacerów, podczas których pokaże miejsca, na które szczecinianie zwykle nie zwracają uwagi.
Panu zależy, żeby pamięć o Hucie Szczecin nie zginęła? - Mnie chodzi o ludzi, którzy mają chęć zrobienia czegoś dla drugiego. A jak im sentyment do huty w tym pomaga, to niech tak będzie - odpowiada dyrektor Alfa Terminal Szczecin
W 80. rocznicę wodowania lodołamacz "Wal" wrócił do miasta, w którym powstał. Zabytkowa jednostka zacumowała na nabrzeżu Starówka. Można ją zwiedzać i warto uwiecznić na tle Wałów Chrobrego.
Stowarzyszenie Archiwistów Polskich zaprasza wszystkich zainteresowanych na dyskusję w sprawie tłumaczenia, naukowego opracowania i wydania najstarszej historii Szczecina autorstwa Paula Friedeborna.
Przetłumaczenie pierwszej historii Szczecina, która została opublikowana w 1613 r., nie może zostać sfinansowane ze Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego, bo to zadanie "nieinwestycyjne". Pojawił się jednak pomysł, by taki wydatek znalazł się po prostu w budżecie miasta.
Szczecińscy naukowcy chcą przetłumaczyć na język polski i wydać pierwszą historię Szczecina, która została opublikowana w 1613 r. Jest pomysł, by prace sfinansować ze Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego.
Co weekend atrakcje dla turystów, także dla dzieci i całych rodzin. Tak ma funkcjonować Grota, od lat zamknięta pamiątka po czasach wielkiego imperium szczecińskich przemysłowców.
Zwykli mieszkańcy niemieckiego Szczecina wcale nie byli zachwyceni tętniącym życiem portem między mostami Kłodnym i Długim. Dla wielu z nich oznaczało to codzienną udrękę
To był najkrócej działający, chociaż może najładniejszy ze szczecińskich dworców kolejowych. Dworzec Wrocławski pasażerów przyjmował tylko dziewięć lat. Od początku miał pecha. Aż do końca, gdy został wysadzony w powietrze dla potrzeb... filmu
Fragment opakowania po cemencie, a na nim wykonane ołówkiem podpisy. Taką pamiątkę z przeszłości znaleziono w przebudowywanym wiadukcie w czasie modernizacji ulicy Arkońskiej.
Mieszkańcy przedmieść, którzy wyprowadzili się tam wierząc, że dzięki temu będą więcej na powietrzu i w ruchu, doświadczają czegoś wręcz odwrotnego: mniej chodzą, więcej jeżdżą, wożą dzieci do szkoły
"Maria, skrajna i jawna "reakcjonistka", była przez ówczesne (komunistyczne) władze szykanowana. Jednakże tkwiła w niej jakaś siła nie pozwalająca poddawać się." - sylwetkę Marii Antoniny Bonieckiej w liście do redakcji przypomina Grzegorz Świstak. Jej imieniem ma być nazwane nowe rondo w Szczecinie.
Pasjonat historii Podjuch i mało znanych zakątków tej dzielnicy spotka się dziś z miłośnikami dziejów Szczecina w salonie ProMedia. Początek o godzinie 18.
Na niewielkim, zapomnianym, okalającym kościół w Zdbowie cmentarzu, wśród pozostałości kilku nagrobków, wyróżnia się okazałe mauzoleum rodziny Rée.
Zobaczcie, jak zaczęła się historia autobusów, które dziś znów ratują komunikację miejską. To materiał nieistniejącej już Prywatnej Telewizji Morze, która w 1994 r. relacjonowała podpisanie kontraktu na dostawę 40 autobusów Volvo.
Wybitnych, ciekawych, zasłużonych, a zarazem związanych z naszym miastem kobiet, które nadają się na patronki ulic i placów, na pewno nie zabraknie. Polek, Niemek, Pomorzanek. Nie trzeba długo szukać
Zaraz po katastrofie w północnym skrzydle do dyrekcji Zamku Książąt Pomorskich trafiła kopia dokumentacji z planem schronu pod zabytkiem. Jednak dopiero teraz, po prawie roku, podziemia są sprawdzane.
Ponad 10 metrów pod Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie jest wielki schron z czasów II wojny światowej, w którym w 1944 r. zginęły setki niemieckich mieszkańców. Czy wciąż są ich tam szczątki? Czy to zawalenie się fragmentu tych podziemi spowodowało rok temu katastrofę budowlaną w skrzydle północnym? Czy zagrożony jest cały zamek?
- Zajezdnia czy kolejowe zakamarki Szczecina? - zastanawiał się Krystian - jedna z kilkuset osób, które w sobotnie przedpołudnie miały wyruszyć na niebanalne szlaki turystyczne w naszym mieście.
Pod pomnikiem Adama Mickiewicza szczecińscy studenci palili gazety, stoczniowcy mieli już przygotowane pocięte kable, aby ich bić, a redaktor Ireneusz Jelonek pisał o "chwastach, które trzeba wyplenić, aby nie zatruwały patriotycznej gleby".
Osadnicy i inne osoby, które przybyły na ziemie przyłączone do Polski po II wojnie światowej, zupełnie nieświadomie wrastały tutaj poprzez ciężką pracę, codzienne mozolne wykonywanie obowiązków, przywiązanie do rodziny - mówi Andrzej Krywalewicz, regionalista z Bań.
To bardzo dobre miejsce na ten pomnik, a krzyż powinien być jego dominantą. Krzyż to polskość - mówi o kontrowersyjnym projekcie budowy pomnika przy pl. Solidarności ksiądz Aleksander Ziejewski, pełnomocnik arcybiskupa Andrzeja Dzięgi.
Zastanawiają się nad tym w najnowszym numerze tygodnika "Polityka" Edwin Bendyk i Urszula Schwarzenberg-Czerny.
W 1938 r. w czasie "nocy kryształowej" spalono szczecińską synagogę. W lutym 1940 r. w mieście przeprowadzono pierwszą w III Rzeszy masową wywózkę Żydów.
W stanowisku przygotowanym przez radnych Platformy Obywatelskiej jest mowa zarówno o studentach i intelektualistach, którzy "wystąpili przeciwko władzy PZPR i dominacji Związku Radzieckiego", jak i o obywatelach Szczecina żydowskiego pochodzenia zmuszonych do wyjazdu z kraju w wyniku antysemickiej nagonki komunistów.
Dzięki specjalnej nakładce na współczesną mapę można dokładnie prześledzić, gdzie przed wojną stały domy, które z nich ocalały i co powstało po II wojnie światowej w miejscu dawnej zabudowy.
Bronisław Klimczak ps. "Sokół" został w 1950 r. skazany na karę śmierci w najgłośniejszym procesie powojennego Szczecina. W czwartek jego bratanek odebrał w Pałacu Prezydenckim w Warszawie notę identyfikacyjną dotyczącą stryja.
Przez kilkaset lat to była może najważniejsza ulica w Szczecinie. Od rynku z ratuszem i kościołem, obok kolejnych targowisk, prowadziła przez bramę w średniowiecznych murach obronnych do klasztoru tuż za fosą. Aż pewnej nocy - z wielkim hukiem walących się domów - ulica abdykowała.
Tę ulicę dotknął największy kataklizm w dziejach Szczecina. Do naszych czasów nie zmieniła się tu tylko pierwotna (ale spolszczona) nazwa
Dziennikarz, prezenter, publicysta, radiowiec, miłośnik Szczecina i jego historii - Roman Czejarek - jest kolejnym bohaterem szczecińskiego cyklu "Myśli niepodległe".
Uniwersytet Szczeciński, po długich staraniach, sprzedał budynek dawnej stajni przy Zamku Książąt Pomorskich. Nowy właściciel kupił go za ok. 2,3 mln zł
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.