"Lewica idzie w ślady PiS. Partyjni nominaci obsadzają hufce pracy" - informuje Radio Zet. Widać to m.in. na przykładzie zachodniopomorskiej komendy OHP.
W ramach kampanii przed eurowyborami Włodzimierz Cimoszewicz przestrzegał w Szczecinie, że jeśli antyeuropejska prawica zdobędzie większość w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego, to wszystkie dotychczasowe osiągnięcia Unii Europejskiej zostaną zaprzepaszczone.
Najbliższa kadencja będzie okresem wielkiego europejskiego i historycznego sporu: zmieniać się, czy nie zmieniać się - mówił europoseł Włodzimierz Cimoszewicz. To on otwiera listę Lewicy do Parlamentu Europejskiego z Pomorza Zachodniego i Lubuskiego. Kto jeszcze startuje?
PKW podała kompletne wyniki w wyborach do sejmiku zachodniopomorskiego w okręgu nr 3. Dwa największe ugrupowania zdobyły tam po dwa mandaty radnych wojewódzkich.
- Koalicja 15 października jest tą koalicją, która przywróciła Unię Europejską w Polsce i również wróciła Polskę do Unii Europejskiej - mówił we wtorek w Szczecinie europoseł Bogusław Liberadzki. Polityk zachęcał do głosowania na kandydatów Lewicy w zbliżających się wyborach samorządowych.
Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem, poseł Lewicy przyjechał w niedzielę (24 marca) do Szczecina, żeby wspierać Bogdana Jaroszewicza, kandydata na prezydenta miasta. Najwięcej słów padło na temat "patologicznej" polityki mieszkaniowej.
Kandydaci Lewicy do rady miasta wraz z kandydatem na prezydenta zapewniają, że uzdrowią komunikację miejską w Szczecinie. Jak? Za ile? Okazało się, że nie mają podstawowych danych. Tych ogólnodostępnych.
Piotr Krzystek, Zbigniew Bogucki, Bogdan Jaroszewicz i Dariusz Olech - to oni będą walczyć w wyborach prezydenta Szczecina o to, by rządzić miastem przez najbliższe pięć lat.
Chętnych do rządzenia miastem z gabinetu prezydenta Szczecina jest czterech. W ostatniej chwili swojego kandydata zarejestrował Komitet Wyborczy Wyborców Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.
Kandydat na prezydenta Szczecina z ramienia Lewicy oraz kandydaci na radnych obiecują szczecinianom uchwałę krajobrazową, której miasto nie może się doczekać od lat.
- To była niefortunna wypowiedź. Przepraszam za nią kobiety - mówi "Wyborczej" Bogdan Jaroszewicz, kandydat Lewicy na prezydenta Szczecina.
- Dzisiaj Szczecin zasługuje na to, by ważni byli mieszkańcy, nie deweloperzy - takimi słowami swoją kampanię rozpoczął Bogdan Jaroszewicz, kandydat lewicy na prezydenta Szczecina.
Joanna Agatowska, niegdyś ważna postać w SLD i świnoujska działaczka tej partii, teraz jako kandydatka na prezydenta wystartuje z własnego komitetu. Lewica, czyli spadkobierczyni SLD, tylko udzieli jej poparcia.
Piotr Krzystek popierany przez rządową Koalicję 15 Października i kandydat PiS, poseł Zbigniew Bogucki. To jeden ze scenariuszy - na razie odległy, ale wciąż możliwy do zrealizowania - na wybory prezydenta Szczecina.
Budowa i remonty akademików, pilne zmiany na tworzonej za Czarnka liście czasopism punktowanych oraz w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju - zapowiada Dariusz Wieczorek, nowy minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Wybory 2023. Poseł Dariusz Wieczorek, jedynka Nowej Lewicy w okręgu szczecińskim, otrzymał 15 tys. głosów, a Katarzyna Kotula, posłanka ze Szczecina w ostatniej chwili przeniesiona przez partię na pierwsze miejsce do Gdańska - 33 tys. głosów. Czy taki manewr się opłacił?
Wybory 2023. - Tysiąc złotych co miesiąc dla każdego studenta - ten wyborczy postulat przedstawili w Szczecinie kandydaci Lewicy do Sejmu.
Wybory 2023. Wygląda na to, że obecnie, jak w Polsce lat 70. XX wieku, ceny paliw ustala się centralnie, w tym przypadku na Żoliborzu - mówił w poniedziałek pod stacją Orlenu w Szczecinie Dariusz Wieczorek.
Lokomotywy list do Sejmu w okręgu nr 41: Sławomir Nitras - Koalicja Obywatelska, Marek Gróbarczyk - PiS, Jarosław Rzepa - Trzecia Droga, Dariusz Wieczorek - Nowa Lewica, Marcin Bedka - Konfederacja oraz Damian Stawikowski - Bezpartyjni Samorządowcy.
- Mamy schodzić dostojnie, majestatycznie, z radochą na twarzy - taką instrukcję podczas prezentacji listy Nowej Lewicy usłyszeli w Szczecinie kandydaci do Sejmu. Gdy schodzili już po schodach, to padły jeszcze wskazówki: "z rozmachem", "powoli".
Minister Adam Niedzielski będzie jeszcze próbował wykorzystywać dane pacjentów, atakując przeciwników, będzie wykorzystywał je w walce wyborczej - przed państwem PiS i ministrem zdrowia przestrzegali w sobotę politycy Nowej Lewicy.
Katarzyna Kotula, posłanka znana z walki o prawa kobiet i jedna z bardziej rozpoznawalnych twarzy Lewicy, może się ubiegać o reelekcję nie ze "swojego" Szczecina, tylko z Gdańska lub Słupska. Polityczka czeka na decyzję władz partii - wynika z nieoficjalnych informacji "Wyborczej".
- Czas na odpowiedzialność za wszystkie świństwa, które robi PiS, przyjdzie wtedy, kiedy przyjdzie zmiana władzy - powiedział w Szczecinie Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.
- Zagrożone są nie tylko pieniądze z KPO, ale teżśrodki z Funduszu Spójności - mówi poseł Dariusz Wieczorek, który w niedzielę jedzie z delegacją Lewicy do Brukseli. Politycy antypisowskiej opozycji podkreślają, że jadą "załatwiać" pieniądze dla Polski.
- Odpowiedzialne za ochronę środowiska instytucje powinny w końcu pracować tak, by łatwo było znaleźć truciciela rzeki - mówią Małgorzata Prokop-Paczkowska i europoseł Bogusław Liberadzki z Lewicy.
Chcemy, żeby NIK zbadała, kto zawalił, kto nie podejmował właściwych decyzji na czas - mówiła o katastrofie ekologicznej na Odrze podczas konferencji prasowej w Koszalinie posłanka Lewicy.
Projektów obywatelskich będzie tyle, ile będzie potrzebnych. Do skutku. Do czasu aż aborcja będzie legalna, bezpieczna dostępna i darmowa - mówi Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy ze Szczecina i dodaje, że jest to możliwe, bo poparcie dla aborcji rośnie, nawet wśród elektoratu PiS.
Stanęła na mównicy sejmowej i pokazała mapę, na której Polska pod względem liberalizacji aborcji jest czerwoną plamą na mapie Europy. - Polki nie potrzebują spowiadać się ze swoich wyborów ani księżom, ani politykom - mówi Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy.
Z prognozy wyborczej OGB przygotowanej dla portalu StanPolityki.pl wynika, że gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, więcej mandatów poselskich niż obecnie zyskałyby Polska 2050 i PiS, a straciłyby Lewica i PSL.
- Ludzie nie brali kredytu na mieszkanie, bo mieli taką fantazję. Oni wzięli kredyt dlatego, że polskie państwo nie zapewniło im tanich mieszkań czynszowych. Dlatego teraz to państwo musi im pomóc - mówił w Szczecinie Adrian Zandberg z Lewicy Razem. Proponuje trzy kroki, które trzeba wykonać natychmiast, aby ratować sytuację.
- W inny sposób nie da się wygrać z pandemią koronawirusa. Politycy muszą zacząć brać odpowiedzialność nawet za nie zawsze popularne decyzje - tłumaczy Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy.
- Jeżeli kobieta w szpitalnej sali musi walczyć o życie, jeżeli nie ma pomocy ze strony lekarzy - to może do nas zadzwonić - deklarują posłowie Lewicy. Mieszkańcom swoich okręgów wyborczych udostępniają numery telefonów.
"Ambasada Republiki Białorusi" - taki szyld nad wejściem do biura poselskiego Katarzyny Kotuli (Lewica) w Gryfinie (koło Szczecina) zawiesili dwaj aktywiści Młodzieży Wszechpolskiej. - Nie mam wątpliwości, że akcja ma związek z moją deklaracją, że udzielę schronienia uchodźcom - mówi posłanka.
W polityce jest już czwartą dekadę. Teraz stał się jednym z liderów partii. Poseł Dariusz Wieczorek, dotychczas szef zachodniopomorskiego SLD, został wiceprzewodniczącym Nowej Lewicy.
Rozwój fotowoltaiki, obniżenie emisji dwutlenku węgla i transport samochodowy w całości elektryczny - to zmiany, które zdaniem Partii Razem są "krokiem w stronę odpowiedzialności za naszą planetę".
- Ministrowi Czarnkowi kuratorium pomyliło się z kurią, a kuratorzy z inkwizytorami. To człowiek, który chce stworzyć szkołę, gdzie nie będzie miejsca na tolerancję, wątpliwość i zadawanie pytań - mówiła w sobotę w Szczecinie Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy.
Robert Biedroń rok temu był w Szczecinie jako kandydat na prezydenta RP. Teraz przyjeżdża jako jeden z liderów Lewicy.
- Decyzja, że kończymy współpracę ze szczecińską radną Edytą Łongiewską-Wijas, zapadła jednogłośnie - mówi Agnieszka Kosińska, liderka ruchu Szymona Hołowni na Zachodniopomorskie. Koordynatorka podaje, kto z imienia i nazwiska był za tym, żeby radnej powiedzieć: dziękuję.
- Patriotyzm nie oznacza nienawiści, niechęci do innych, nie równa się ksenofobii, homofobii czy wyznawaniu wiary katolickiej. Nie wystarczy nazwać się patriotą, żeby nim być - mówiła Dagmara Adamiak, założycielka Fundacji RÓWNiE.
Podczas sobotnich obchodów Święta Pracy pod pomnikiem Czynu Polaków poseł Dariusz Wieczorek tłumaczył, dlaczego PiS może liczyć na głosy Lewicy w sprawie Europejskiego Funduszu Odbudowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.