Pod hasłem "Godna praca - godne życie" Lewica i związkowcy z OPZZ świętowali w Szczecinie 1 maja. Na wiecu przy pomniku Czynu Polaków zgromadziło się - razem z organizatorami - kilkadziesiąt osób.
- Czas na odpowiedzialność za wszystkie świństwa, które robi PiS, przyjdzie wtedy, kiedy przyjdzie zmiana władzy - powiedział w Szczecinie Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Ruch ateistyczny i politycy Nowej Lewicy chcą umieścić na skwerze Janiny Szczerskiej w Szczecinie tablicę upamiętniającą Kazimierza Łyszczyńskiego. To myśliciel, który w 1689 r. został w Warszawie ścięty, a potem spalony na stosie za napisanie traktatu "O nieistnieniu Boga".
Dagmara Adamiak podjęła decyzję o rezygnacji z członkostwa w Nowej Lewicy. Jak sama wyznaje, partia bała się działań z ukierunkowaniem na młode osoby w obawie, że straci starszy elektorat.
- Mam nadzieję, że z finansowaniem in vitro nie będziemy musieli czekać do kolejnych wyborów samorządowych - wytykał prezydentowi Szczecina podczas konferencji prasowej Dawid Krystek, lider Nowej Lewicy. - Program będzie kontynuowany - odpowiada Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy prezydenta Szczecina.
To był pierwszy kongres Nowej Lewicy w Szczecinie, po zjednoczeniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Wiosną. Wybór szefa nie jest dla nikogo zaskoczeniem.
W polityce jest już czwartą dekadę. Teraz stał się jednym z liderów partii. Poseł Dariusz Wieczorek, dotychczas szef zachodniopomorskiego SLD, został wiceprzewodniczącym Nowej Lewicy.
- Wiedzieli biskupi, wiedziały kurie. Jeżeli myślą, że nie dosięgnie ich sprawiedliwość i prokuratorzy nie zapukają do ich drzwi, to się mylą - mówił w Szczecinie o sprawie księdza Dymera przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Copyright © Agora SA