Maleją szanse Szczecina na zakup 12 nowych, niskopodłogowych tramwajów. Rysuje się niekorzystny dla nas sposób rozdzielenia dofinansowania z Krajowego Programu Obudowy. Trzeba działać.
W końcu jakieś dobre informacje dla szczecińskiej komunikacji miejskiej. Po umowie na zakup 14 autobusów elektrycznych jest informacja o przetargu na kolejne cztery, a także zapowiedź zakupu autobusów wodorowych. Wszystko ze 100-procentowym finansowaniem z unijnego KPO.
Szczecin musi szybko łatać budżet, bo posypał się plan związany z pozyskiwaniem tanich pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Szczecin pożyczył w ramach KPO 49 mln zł. Ma apetyt na więcej, bo aż 350 mln zł. To pieniądze, które można przeznaczyć na wsparcie zielonej transformacji.
Rzutem na taśmę Szczecin dołączył do grona miast, które starają się o dotację na zakup tramwajów z Krajowego Planu Odbudowy. Ale to niejedyne źródło, z którego miasto chce uzyskać unijne dofinansowanie.
Jest o co walczyć, bo unijna dotacja z Krajowego Planu Odbudowy wynosi aż 85 proc. ceny. A pewne wyobrażenie o obecnych cenach tramwajów dają rozstrzygnięte właśnie przetargi w innych miastach.
Mamy nowe, optymistyczne, chociaż jeszcze nieoficjalne informacje w sprawie nowych tramwajów dla Szczecina. Rosną szanse na osiem tramwajów dofinansowanych z KPO.
To uchwała, która jeszcze niczego nie tworzy, ale pozwala zdobyć więcej punktów w ocenie wniosku o dofinansowanie z KPO zakupu nowych tramwajów. We wtorek szczecińscy radni zajmą się uchwałą w sprawie Strefy Czystego Transportu w Szczecinie.
Jest rządowy konkurs, w którym można zdobyć aż 85-procentową dotację na zakup niskopodłogowych tramwajów. Regulamin preferuje te miasta, które rozpoczęły przygotowania do takich zakupów. Czyli nie Szczecin.
Szczecin ogłosił przetarg na dostawę 14 autobusów elektrycznych. To efekt napływu do Polski unijnych pieniędzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy (27 mld zł w pierwszej transzy). To oznacza niemal podwojenie liczby takich autobusów w Szczecinie.
Mieszkańcy Szczecina i Pomorza Zachodniego oczekują, że dzięki funduszom europejskim z Krajowego Planu Odbudowy poprawią się sieć i standardy obsługi pasażerów komunikacji publicznej. Taki jest najważniejszy wniosek wynikający z głosowania w naszym plebiscycie "Głosuję na miasto, na region, na Europę"
- Koalicja 15 października jest tą koalicją, która przywróciła Unię Europejską w Polsce i również wróciła Polskę do Unii Europejskiej - mówił we wtorek w Szczecinie europoseł Bogusław Liberadzki. Polityk zachęcał do głosowania na kandydatów Lewicy w zbliżających się wyborach samorządowych.
Już ponad 1,6 tys. głosów oddaliście w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim w naszym plebiscycie w ramach akcji "Głosuję na miasto, na region, na Europę".
Na co samorządy Szczecina i woj. zachodniopomorskiego powinny przeznaczyć unijne dotacje i preferencyjne pożyczki z Krajowego Planu Odbudowy? Do 24 marca nasi Czytelnicy mogą wskazać swoje priorytety w plebiscycie "Głosuję na miasto, na region, na Europę".
Dzięki działaniom rządu Koalicji 15 Października zostały odblokowane unijne fundusze z Krajowego Programu Odbudowy. Polska zyska ok. 158,5 mld zł.
Na co warto przeznaczyć najwięcej środków z odblokowanych unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy? To już ostatni dzień zbierania Waszych zgłoszeń w plebiscycie "Głosuję na miasto, na region, na Europę".
Poprawa dostępności i jakości systemu ochrony zdrowia - na to przede wszystkim powinny być przeznaczone pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Tak uważa dr hab. n. med. Cezary Pakulski i wskazuje konkretne cele.
Jak samorządy zamierzają wykorzystać unijne pieniądze z KPO? Chodzi o niebagatelne sumy, bo np. dla Szczecina ma przypaść z tego źródła ok. 300 mln zł.
Aby złożyć wniosek, trzeba było wytrwać do północy. A i tak Szczecinowi dało to miejsce dopiero pod koniec trzeciej dziesiątki. To pokazuje, jak duża była determinacja chętnych.
Wybory 2023. - Kobiety nigdy nie będą miały pełni praw, dopóki Polska nie będzie państwem świeckim - przekonywał w Szczecinie współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
"Publiczne" Radio Szczecin ogłosiło, że z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Szczecin otrzyma dotację na zakup 14 autobusów elektrycznych. Fakty są takie, że nic nie jest przesądzone, a z powodu braku dostępu do funduszy z KPO program NFOŚiGW stoi pod znakiem zapytania.
- Nie będzie zgody na osłabianie Unii Europejskiej od wewnątrz - przestrzegał w Szczecinie Bogusław Liberadzki, europoseł Nowej Lewicy. Według niego przepychanki wokół KPO się skończyły i Polska po prostu musi wypełnić zobowiązania dotyczące praworządności.
- Liczę na to, że polskie władze się ockną - mówił w Szczecinie prof. Jerzy Buzek. Były premier, ceniony i wpływowy europarlamentarzysta, wziął udział w konferencji o nowych funduszach unijnych dla Pomorza Zachodniego. Z powodu polityki rządu zjednoczonej prawicy wypłata funduszy stoi pod znakiem zapytania.
- Brak unijnych funduszy z Krajowego Planu Odbudowy dla Szczecina oznacza 300 milionów złotych mniej na inwestycje. W podobnej sytuacji są inne miasta i powiaty w całej Polsce - mówili w Szczecinie politycy KO.
- Zagrożone są nie tylko pieniądze z KPO, ale teżśrodki z Funduszu Spójności - mówi poseł Dariusz Wieczorek, który w niedzielę jedzie z delegacją Lewicy do Brukseli. Politycy antypisowskiej opozycji podkreślają, że jadą "załatwiać" pieniądze dla Polski.
Olgierd Geblewicz wziął udział w spotkaniu samorządowców z unijną komisarz ds. polityki regionalnej, Elisą Ferreirą. Tematem było m.in. wsparcie finansowe dla Polski, do której przyjechało najwięcej uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.