Monika "Pacyfka" Tichy do nagrody Szczupaka nominuje trzy osoby. Do antynagrody, czyli Kiełbia, dwie.
"Artyści nie ryzykują utratą pracy w korpo, gdzie za rogiem czeka kolejne stanowisko, ale odebraniem im pasji życia - pracy w teatrze". Tak brzmi uzasadnienie jednej z kandydatur w plebiscytu "Gazety Wyborczej" w Szczecinie.
Monika "Pacyfka" Tichy, która od pięciu lat stała na czele walczącego o prawa osób LGBT+ stowarzyszenia Lambda Szczecin, podczas walnego zgromadzenia tej organizacji została odwołana z funkcji prezeski. Niektórzy członkowie mówią o przewrocie w organizacji.
4. Szczeciński Marsz Równości już w ten weekend wyruszy z placu Solidarności w Szczecinie. Kolorowa parada ma być demonstracją akceptacji dla osób LGBT. - Ten jest zboczony, kto sieje nienawiść - podkreślają, jak co roku, uczestnicy i organizatorzy marszu.
- Monika to symbol wolnego miasta Szczecin - takim hasłem Jakub Skrzywanek, dyrektor Teatru Współczesnego, wezwał do wsparcia Moniki Tichy, liderki szczecińskiej Lambdy. Posypały się wpłaty.
- Monika "Pacyfka" Tichy to symbol wolnego miasta Szczecin. Zajmuje się każdą wyrzuconą z domu, niechcianą i skrzywdzoną tęczową osobą - do wsparcia Lambdy i jej liderki zachęca Jakub Skrzywanek, dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie.
Sąd Rejonowy w Szczecinie ogłosił we wtorek wyrok w głośnej sprawie, jaką obrończyni pro-life Kaja Godek wytoczyła Monice "Pacyfce" Tichy, liderce Strajku Kobiet i obrończyni osób LGBT. Sąd uznał, że doszło do znieważenia i wymierzył finansową karę lewicowej działaczce.
Sąd wysłuchał mów końcowych i ogłosił, że wyrok zapadnie 14 czerwca.
Proces, jaki Kaja Godek wytoczyła Monice "Pacyfce" Tichy jednak nie skończył się na drugiej rozprawie, która odbyła się w czwartek przed Sądem Rejonowym w Szczecinie. Przed rozpoczęciem sprawy odbyła się manifestacja wspierająca "Pacyfkę". Kai Godek nie było.
- Te słowa nie zostały użyte w pustce, lecz w walce o godność i życie. W stanie wyższej konieczności i największego wzburzenia - zachowanie Moniki "Pacyfki" Tichy, która nazwała Kaję Godek "szmatą" i użyła wulgaryzmów, usprawiedliwia prof. Inga Iwasiów, pisarka i feministka. Podkreśla, że to był gniew uzasadniony.
To będzie sądowa rozprawa za słowa i wulgaryzmy, jakie feministka Monika "Pacyfka" Tichy wykrzyczała na manifestacji pod adresem działaczki pro-life Kai Godek. Walczące o prawa mniejszości organizacje zapowiadają, że stawią się przed sądem, by wspierać jedną z liderek Strajku Kobiet.
Czujemy się jak Rebelia, która stawia czoło Galaktycznemu Imperium. Oni mają flotę gwiezdnych krążowników i Gwiazdę Śmierci, a my X-wingi wyklepane młotkiem w garażu - mówi Monika "Pacyfka" Tichy, organizatorka trzeciego szczecińskiego Marszu Równości w obronie praw osób LGBT.
- To my, młodzi, zmieniliśmy prośby na żądania, odmieniliśmy język tych protestów, przesunęliśmy granice - mówił w sobotni wieczór na pl. Solidarności 21-letni Łukasz Jurewicz. Zebrani reagowali entuzjastycznie.
- Jest mi żal ludzi, którzy pomazali ten mural czarną farbą i smarem, bo chyba oni nigdy nie kochali ani nikt ich nie kochał. Miłość jest siłą, która tworzy, która daje życie, która daje życiu sens. Nienawiść tylko niszczy.
Szczecińscy aktywiści organizują demonstrację solidarnościową z zatrzymaną aktywistką LGBT Margot.
Malowidło z cytatami z twórczości wybitnego pisarza Jarosława Iwaszkiewicza odsłonięte w niedzielę na filarze Trasy Zamkowej - zniszczone. Ktoś zamazał je farbą na czerwono. Szczecin szybko pokazał swą drugą, homofobiczną twarz.
Kilkadziesiąt osób zebrało się w sobotę wczesnym popołudniem przy muralu nawiązującym treścią do miłości Jarosława Iwaszkiewicza i Jerzego Błeszyńskiego, odsłoniętym w sąsiedztwie nadodrzańskich bulwarów, na filarze Trasy Zamkowej w Szczecinie.
W najbliższą sobotę na nadodrzańskich bulwarach, a potem na Jasnych Błoniach, odbędą się dwa wydarzenia, które mają być komentarzem i okazaniem sprzeciwu wobec nagonki PiS na środowiska LGBT.
Prezydent porównuje "ideologię LGBT" do sowieckiej indoktrynacji, Jacek Żalek mówi o tym, że LGBT to nie są ludzie a Przemysław Czarnek stwierdza: ci ludzie nie są równi normalnym. Dla "Wyborczej" te skandaliczne wypowiedzi skomentowała Monika "Pacyfka" Tichy.
Na początku minionego wieku to Kresy Wschodnie były dumne z pokojowego współistnienia narodów, religii i kultur. Teraz to się odwróciło - to Zachód jest miejscem, gdzie tęcza rozciąga się aż od Berlina - uważa Monika "Pacyfka" Tichy.
Szczecin był pierwszym miastem, które uhonorowało tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska nadając jego imię jednemu z placów. We wtorek - w pierwszą rocznicę śmierci Adamowicza - szczecinianie będą tam protestować przeciwko mowie nienawiści w polityce.
W pierwszą rocznicę śmierci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza szczecinianie spotkają się na placu jego imienia, żeby zaprotestować przeciwko mowie nienawiści.
Szczupak 2019 dla prof. Ingi Iwasiów i Kany. Kiełb - dla radnego Dariusza Mateckiego. Oto niminacje do plebiscytu szczecińskiej "Wyborczej" zgłoszone przez Monikę "Pacyfkę" Tichy, prezeskę szczecińskiej Lambdy.
W nowym utworze zespołu Green Day przez chwilę widać Szczeciński Marsz Równości. - Pojawienie się kadru z naszego marszu w klipie tak wielkiej gwiazdy było zaskoczeniem także i dla nas - mówi Monika "Pacyfka" Tichy, prezeska szczecińskiej Lambdy.
- Mahatma Gandhi mówił: Najpierw cię ignorują, potem się z ciebie śmieją, potem z tobą walczą, potem wygrywasz - przytacza słowa wielkiego duchowego przywódcy Monika "Pacyfka" Tichy z Lambdy
Trzy place Szczecina, stałe miejsca różnych manifestacji zostały zarezerwowane na najbliższą sobotę pod zgromadzenia. Zostały zarezerwowane przez prywatne osoby na dzień, w którym ulicami miasta ma przejść Szczeciński Marsz Równości.
- Nasi wolontariusze i inne osoby związane z organizacją Marszu Równości doświadczają aktów przemocy. Mamy o co walczyć, jesteśmy zdeterminowani. Jeśli teraz się cofniemy, nic się nie zmieni i w mieście, i w kraju - mówi Monika "Pacyfka" Tichy, prezeska szczecińskiej Lambdy.
"To Kaczyński stoi tam, gdzie stało ZOMO, a my stoimy tam, gdzie stała Solidarność" - mówił Bartosz Lech. Na manifestację "Szczecin - strefa wolna od nienawiści!" przyszło kilkaset osób.
- Rzucali we mnie kamieniami i petardami, pluli mi w twarz, ubliżali. Jednak najgorsze było, że czułam tę wielką falę nienawiści - mówi o swoim udziale w Marszu Równości w Białymstoku Monika "Pacyfka" Tichy, prezeska szczecińskiej Lambdy.
- Tęcza jest miksem wszystkich kolorów, a każdy jest tak samo ważny. Tak samo my, niezależnie od płci lub braku płci, jesteśmy równie wartościowi. Nie pozwólmy, byśmy czuli się gorsi - mówiła Monika "Pacyfka" Tichy.
Widywały się często, praktycznie co tydzień. Spotykały się na marszach równości w całej Polsce. "To się nie musiało tak skończyć. Gdyby Milo urodziła się za odległą tylko 10 km ode mnie niemiecką granicą, pewnie żyłaby spokojnie" - pisze w swoim wspomnieniu Monika Pacyfka Tichy.
Na tęczowych marszach zawsze idzie na czele. Niestraszne jej kamienie, szklane kufle i petardy, które lecą w jej stronę. W jej domu zawsze jest miejsce dla zagubionych osób, które są szykanowane i poniżane z powodu swojej orientacji. Monika "Pacyfka" Tichy - Szczupak 2018.
- To problem, który jest wyłącznie w głowach ludzi - mówiła o dyskryminacji osób nieheteronormatywnych Monika Pacyfka Tichy, która wraz ze stowarzyszeniem Lambda Szczecin otrzymała od "Gazety Wyborczej" w Szczecinie "Szczupaka 2018".
Nominacje do Szczupaka 2018 dla Ośrodka Teatralnego Kana i Fundacji Droga Wolna. Nagany, czyli Kiełbie, dla szczecińskiej partii Wolność i Bartłomieja Sochańskiego. Takie wyróżnienia za kończący się rok przyznałaby prezeska Lambdy Szczecin.
- Gejzer miłości wybuchł nad Szczecinem - podsumowała wydarzenie Monika Pacyfka Tichy ze szczecińskiej Lambdy. Pierwszy w Szczecinie Marsz Równości zgromadził trzy tysiące osób. "Homofobia, to się leczy!" - krzyczeli do przeciwników, którzy obrzucali ich wyzwiskami.
Mieszkańcy ulicy Rayskiego wiedzą, że - wbrew temu co się o nas mówi - jesteśmy zwykłymi ludźmi. Że w ogóle jesteśmy ludźmi. Zorganizowaliśmy dla nich imprezę (...), by nie siedzieli przed telewizorami, komputerami. Nie mieliśmy ochrony, bo nie przyszło nam do głowy, że to może komuś przeszkadzać.
Zwróciliśmy się o mikrodotację do Wydziału Kultury Urzędu Miasta w Szczecinie, który odpowiedział odmownie - mówi liderka Lambdy Szczecin
Na poziomie legislacyjnym mamy dyskryminujące przepisy. W rządowych mediach - homofobiczne wypowiedzi konserwatywnych polityków i duchownych. Ta energia idzie w dół, do szerokich warstw społecznych, i tam u podstaw przekłada się na rękoczyny
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.