W Gdańskiej Stoczni "Remontowa" odbyło się wodowanie drugiego promu RoPax zwanego roboczo NB102 i budowanego dla Polskiej Żeglugi Morskiej. Pierwsza jednostka dla PŻM będzie pływać na trasie Świnoujście-Szwecja już w 2025 roku. Znamy jej nazwę.
Tunel w Świnoujściu będzie zamykany codziennie na osiem godzin. I tak przez trzy dni. Władze miasta apelują o uwzględnienie tego w planowaniu podróży.
Na mostku nowego promu dla Polskiej Żeglugi Morskiej, który powstaje w Gdańskiej Stoczni Remontowej, montowane są urządzenia nawigacyjne. - Widać już, jak supernowoczesna będzie to jednostka - mówi rzecznik grupy PŻM prezentując najnowsze zdjęcia.
Prom PŻB "Cracovia" przez siedem lat, z efektownie pomalowanym dziobem, obsługiwał linię Świnoujście-Ystad. Teraz jest już w Algierii. Ma obsługiwać połączenia z francuską Marsylią i hiszpańskim Alicante.
Finnlines zainaugurował nowe połączenie promowe Świnoujścia ze Szwecją. Nie korzysta przy tym z terminalu, przy którym są jednostki innych armatorów.
Po roku od wodowania we włoskiej stoczni nowy prom "Varsovia", budowany dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z Kołobrzegu, pierwszy raz wyjdzie w morze.
Pasażersko-samochodowy prom PŻB "Nova Star" dotarł w środę do MSR "Gryfia", gdzie przejdzie remont. To rzadki gość na naszym zachodnim wybrzeżu. "Nova Star" obsługuje na co dzień linię Gdańsk - Nynäshamn (Szwecja). Powstał w 2011 r. w stoczni ST Marine w Singapurze. Ma 161 m długości i 25,6 m szerokości. Pojemność ładunkowa wynosi 1 575 m dla samochodów ciężarowych i 1 215 m dla samochodów osobowych, łącznie - 2 790 m. Załadunek może się odbywać od dziobu i od rufy. Na promie jest 1 215 miejsc dla pasażerów, w tym 156 kabin czteroosobowych i siedem kabin lux czteroosobowych, co razem daje 652 miejsca noclegowe. Są też 254 fotele lotnicze, dla osób, które spędzają 18 godzinną podróż bez wykupionej kabiny.
Pierwszy tydzień rejsów nowego promu na linii Świnoujście-Trelleborg zakończył się pechowo. "Epsilon" uderzył w nabrzeże szwedzkiego portu. Jednostka musi być wyłączona z eksploatacji.
Może przewozić ciężarówki i pociągi. Po 36 latach służby na linii Świnoujście-Ystad prom "Jan Śniadecki" opuszcza Polskę już jako grecki "Thalassitis".
Słynna stępka - symbol propagandy PiS - znikła z pochylni "Wulkan" Stoczni Szczecińskiej. Co się stało z ważącą 62 tony konstrukcją? Właściciel, czyli Polska Żegluga Bałtycka, nie chce ujawnić. Tajemnicy długo nie uda się jednak ukrywać.
Co z budową nowych promów w Gdańsku? Skończy się tylko na jednym? Jak to powinno wyglądać? W Szczecinie, na pokładzie promu kupionego przez prywatnego armatora na linię Świnoujście - Szwecja, rozmawialiśmy z wiceministrem Arkadiuszem Marchewką odpowiedzialnym m.in. za gospodarkę morską.
- Mamy nadzieję, że ta inwestycja przysłuży się do umocnienia pozycji polskich armatorów promowych - mówił Jacek Wiśniewski, szef Euroafriki podczas uroczystej inauguracji promu "Epsilon". 22 stycznia jednostka wejdzie na linię Świnoujście - Trelleborg.
Nazwa promu nawiązuje do nazw pozostałych dwóch promów PŻB kursujących między Świnoujściem a Szwecją. 216-metrowa "Varsovia" powstaje we Włoszech.
Zła pogoda spowodowała opóźnienie, ale w końcu się udało. W nocy z piątku na sobotę do Szczecina dotarł prom "Epsilon", który jeszcze w styczniu ma wejść na linię Świnoujście-Trelleborg.
To jednostka Euroafrica Shipping Lines. Prom "Epsilon" będzie pływał między Świnoujściem a Trelleborgiem w barwach Unity Line.
Ostrzeżenie meteorologiczne dla Zachodniopomorskiego. Silny wiatr zmusił armatorów do odwołania rejsów na linii Świnoujście - Szwecja. Wzrasta poziom Zalewu Szczecińskiego i Odry.
Jeden z morskich promów Unity Line na dłużej trafił do Szczecina. Okazuje się, że przechodzi tu nie tylko zwykły remont klasowy.
1 września zmienił się rozkład kursów promów Bielik łączących śródmieście Świnoujścia z rejonem dworca PKP i dzielnicą Warszów. Promy nie będą już kursować przez cały dzień co 20 minut.
Na jazdę ciuchcią, podczas której można było zobaczyć, jak wygląda wydrążony pod Świną tunel, pierwsi chętni czekali w kolejce prawie pięć godzin. Były zachwyty i radość, że w końcu kończy się epoka uciążliwej przeprawy promowej.
Jak zmieni się dojazd nad morze w Świnoujściu z punktu widzenia turystów? Mieszkańcy boją się, że otwartym w piątek tunelem między wyspami Wolin i Uznam wleje się do lewobrzeżnej części miasta fala samochodów, która zakorkuje wszystko.
Tunel w Świnoujściu to dzieło mojego życia. Gdyby nie ten cel, to nie wiem, czy wytrzymałbym 21 lat jako prezydent miasta. Cieszę się, że będę go otwierać, że spełniłem najważniejsze z oczekiwań mieszkańców - mówi w przededniu otwarcia stałej przeprawy między wyspami Wolin i Uznam Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Mamy niepodważalne dane, z których jasno wynika, że nieudolna polityka morska PiS doprowadziła do tego, że polscy armatorzy promowi tracą rynek na linii Świnoujście-Szwecja na rzecz niemieckiej konkurencji.
Konkurencyjni armatorzy już mają nowe, nowoczesne promy i zabierają nam klientów, a teraz także pracowników. Czarne chmury nad polskimi armatorami i ich promami na trasie Polska - Szwecja.
Otwarcie tunelu pod Świną w Świnoujściu nie oznacza likwidacji promów. Miasto ogłosiło już, jak jednostki zostaną wykorzystane.
Od grudnia siedem zawinięć do Świnoujścia, od stycznia kolejnych siedem. Jeden z największych armatorów promowych na Bałtyku otwiera regularne połączenie ze szwedzkim Malmoe. Terminal Promowy w Świnoujściu nie zarobi na tym ani grosza, a polskie promy pod szyldami Polferries i Unity Line wiele stracą.
W Świnoujściu, w tunelu na wyspę Uznam, ponad 30 m pod rzeką Świna, wykonawca skuł część obudowy, by zbudować wyjścia ewakuacyjne. Grunt cały czas trzeba mrozić solanką o temperaturze minus 35 stopni Celsjusza, inaczej woda wdarłaby się do środka. Kiedy zakończą się prace?
PŻB, promowy armator z Kołobrzegu, umożliwia nieodpłatny transport uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy w kierunku Szwecji na pokładach swoich jednostek. Przewoźnik apeluje, by więcej takich grup kierować do portu w Świnoujściu.
To nie jest tylko sprawa zmarnowanych 14 mln zł na "największe polityczne oszustwo", jakim okazała się tzw. stępka pod prom, który miał powstać w Szczecinie. Posłowie usłyszeli, że stracimy miliardy wypadając z promowego rynku na Bałtyku.
W pierwszej transzy należąca do Polskiej Żeglugi Morskiej spółka Polskie Promy dostanie 650 mln zł. W sumie ma być miliard, a do tego kredyty komercyjne. Pierwszy prom ma być na przełomie lat 2024-2025, a mają być trzy, może nawet cztery.
Niemiecki armator promowy TT-Line, który działa na linii Świnoujście-Szwecja, właśnie zwodował najnowocześniejszy na świecie prom. To już druga taka jednostka tego przewoźnika. W tym czasie rząd PiS zmarnował 14 mln zł na puste obietnice i słynne coś zwane "stępką".
Słynne coś, co działacze PiS nazwali stępką, obchodzi w środę czwarte "urodziny". Pojawiły się głosy, że znikła. Polecieliśmy sprawdzić, gdzie podziewa się symbol propagandowych obietnic budowy w Szczecinie promów.
Tuż przed czwartą rocznicą położenia tzw. stępki w dawnej Stoczni Szczecińskiej, element niedoszłego promu na linię Świnoujście - Szczecin ma być zabrany ze Szczecina. Dokąd i dlaczego?
Starania o ujawnienie tej informacji trwały miesiącami. W końcu wiemy. Historia ze stępką niedoszłego promu, który miał powstać w Szczecinie, kosztowała 12,5 mln zł. Promu oczywiście nie ma.
Senator PO Krzysztof Brejza ujawnił na Twitterze treść odpowiedzi, jakiej na temat budowy słynnego promu widmo udzielił mu minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. I nie może się nadziwić.
Budowa promu skończyła się na słynnej stępce, a teraz minister gospodarki morskiej zapewnia, że powstanie nowy dok dla stoczni remontowej Gryfia w Szczecinie. Stoczniowcy, słysząc wyliczenia, mówią, że skończy się jak z promem.
W pokładowej restauracji może przebywać jednocześnie do 45 osób. Jeżeli to możliwe, pasażerom zapewniane są jednoosobowe kabiny - informuje Unity Line, polski operator promowy obsługujący linie ze Świnoujścia do szwedzkich portów w Ystad i Trelleborgu.
Rozszerzenie kontroli sanitarnych na całą granice wsschodnią, a także objęcie nimi kolejnych przejśc na granicy z Niemcami, zapowiedział na wtorkowej konferencji prasowej minister Mariusz Kamiński.
Paweł Brzezicki nie jest już prezesem Funduszu Rozwoju Spółek, który jest właścicielem Stoczni Szczecińskiej i stoczni "Gryfia". Wcześniej Brzezicki został pozbawiony funkcji zarządcy PŻM.
"Koniec zarządu komisarycznego w PŻM. Przedsiębiorstwo wraca do normalnego funkcjonowania" - poinformowało w czwartek Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Tymczasem część załogi zapowiada obronę komisarza Pawła Brzezickiego.
"Sytuacja polskiego armatora znacząco się poprawiła. Kończymy z zarządzaniem komisarycznym" ogłosił minister Marek Gróbarczyk. PŻM twierdzi, że różowo nie jest, a będzie jeszcze gorzej. Brzezicki ostatnio otwarcie krytykował ministra za "budowę" polskiego promu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.