Armator TT-Linie ogłosił, że 19 lutego wprowadza na linię Świnoujście-Trelleborg drugi nowoczesny, napędzany LNG prom. To kolejne uderzenie w polskich armatorów, którzy dziś są daleko w tyle za konkurencją, bo ich inwestycje zostały sparaliżowane przez niekompetencję rządu PiS.
Niemiecki armator promowy TT-Line, który działa na linii Świnoujście-Szwecja, właśnie zwodował najnowocześniejszy na świecie prom. To już druga taka jednostka tego przewoźnika. W tym czasie rząd PiS zmarnował 14 mln zł na puste obietnice i słynne coś zwane "stępką".
Pozbawieni pracy armatorzy wędkarskich kutrów spotkali się z wojewódzkimi radnymi. Mówią, że coraz trudniej jest ich powstrzymać przed blokadą portów. Przyznają, że współpracownicy premiera Morawieckiego byli zaskoczeni tym, że przedsiębiorców pozostawiono bez wsparcia.
Teoretycznie jest porozumienie z ministrem gospodarki morskiej, ale pozbawieni pracy armatorzy kutrów wędkarskich zwrócili się o wsparcie do zachodniopomorskich władz samorządowych.
Po dwóch latach pustych obietnic składanych przez ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka armatorzy kutrów, które od 1 stycznia nie mogą wypływać z turystami na połowy bałtyckich dorszy, zapowiadają radykalne działania.
Zablokowane porty w Kołobrzegu, Darłowie, a także na wschodnim wybrzeżu. Armatorzy organizujący wędkarskie rejsy na dorsze domagają się pomocy państwa. Wchodzący od 1 stycznia całkowity zakaz połowów to dla nich koniec działalności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.