Koniec z nieestetycznymi drewnianymi ogrodzeniami i zadaszeniami ogródków gastronomicznych na deptaku Bogusława w Szczecinie. Polecenie ich natychmiastowej rozbiórki wydał wydział architektury i budownictwa szczecińskiego magistratu.
Nie ma już nielegalnego namiotu, w którym na placu Szarych Szeregów w Szczecinie odbywał się handel kwiatami. Mamy za to kolejny przykład wykorzystania przyczepy jako stojaka na reklamę. Tym razem na al. Niepodległości
To nie jest wina złego prawa. To wina części społeczeństwa Szczecina, która całkowicie świadomie oszpeca śródmieście miasta i tkwi mentalnie w czasach, gdy lokalna gazeta musiała tłumaczyć mieszkańcom, że nie wypasa się kóz na miejskich zieleńcach.
Wielki szyld nowej "Żabki" przeciął linie łukowo zamkniętej witryny sklepu na Niebuszewie, który w pamięci wielu szczecinian zapisał się jako Osnowa.
Czy Szczecin ma w końcu szansę opanować "szyldozę", reklamowy chaos, ochronić estetykę miasta? Dziś debata na ten temat i to z udziałem osób, którym w Gdańsku się to udało.
Alarm pojawił się w czwartek po południu. Już wieczorem problem został rozwiązany. Tak kończy się historia pomalowania parterowej części kamienicy przy pl. Zgody na czerwony kolor.
Do końca marca firmy wywozowe odbierają choinki pozostawione przy pojemnikach na odpady komunalne. Inaczej niż w poprzednich latach, wystawienia choinki nie trzeba nigdzie zgłaszać.
Mamy ekscytować się tym, że w drugorzędnym filmie nazwisko trzeciorzędnej postaci ktoś zrymował z nazwą naszego miasta? To tak, jakbyśmy w trakcie 75 lat polskiego Szczecina nie mieli żadnych prawdziwych, wbijających nas w dumę osiągnięć.
Głos w tej sprawie jako pierwszy zabrał przewodnik miejski i autor książek o historii Szczecina Michał Rembas. Ale widzi to codziennie wielu, bo tak kuriozalnej zachęty do kupna "klimatyzowanego lokalu" trudno nie zauważyć.
To nie wygląda dobrze. Wiele elewacyjnych płyt jest uszkodzonych, są liczne ubytki. Osiem i pół roku po otwarciu Galerii Kaskada (u zbiegu al. Niepodległości i ul. Bałuki) zewnętrzne ściany tego centrum handlowego są bardzo zniszczone.
Na jednym szyldzie z logo Lidla na budynku biurowca Posejdon może się nie skończyć. Sieć planuje wypełnić swoimi reklamami także sklepowe witryny. Obiecuje, że nie będzie krzykliwych barw. Okazuje się jednak, że przy Bramie Portowej w ogóle nie wolno umieszczać reklam na elewacjach.
Ikona nowej szczecińskiej architektury, wyróżniony w 2015 r. nagrodą Unii Europejskiej im. Miesa van der Rohe budynek Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza stała się celem barbarzyńskiego ataku wandala.
Lodowisko powstające na pl. Orła Białego obraża osoby, które wierzą w potencjał tego placu. Trudno nie zgodzić się z opiniami, że raczej nie o taki wymarzony rynek miejski chodziło - napisały osoby od miesięcy zaangażowane w budowanie pozytywnego wizerunku tego miejsca.
Miejsce po pomniku Wdzięczności, czyli plac Adamowicza, zaczęło po przebudowie żyć własnym życiem. Wedle zamierzeń projektanta miała to być przestrzeń przyjazna mieszkańcom. I taka jest. Chodzi jednak o bardzo konkretną grupę.
Z nowego placu Adamowicza od piątkowego popołudnia mogą korzystać wszyscy szczecinianie. Bez wielkich fanfar miasto oddało tę nową przestrzeń publiczną do użytku.
Chcemy zasadzić krzewy, które oddzielą skarpę od ulicy. Ustawimy hamaki i siedziska. Myślimy też o skrzyniach, w których będzie można zasadzić zioła, czy też np. truskawki. Nie ingerujemy mocno w tę przestrzeń. Po prostu dodajemy zieleni - mówi Anna Kubiak.
Odrestaurowane fasady, zrekonstruowane zabytkowe detale, nowe okna i dachy - tak wygląda coraz więcej kamienic z przełomu XIX i XX w. w Szczecinie. Czas na kolejne.
To nie tylko donice na kółkach wyznaczające strefę pieszą. W ogrodzie społecznym na pl. Orła Białego ma być wiele pięknych roślin. Potrzebne są ręce do pracy.
Wystarczy posprzątać, zrobić zdjęcia, opublikować je w internecie, nominować kogoś do sprzątania i odebrać kawę w jednej z sześciu kawiarni. Nieformalna grupa "Zróbmy to w końcu" rozpoczęła akcję "SprzątajMy".
Chciałabym zwrócić państwa uwagę na jedno ze szczecińskich podwórek. Vis-a-vis nowego, pięknego, wymuskanego Centrum Handlowego Galaxy, oddzielony murem znajduje się kawałek ziemi w opłakanym stanie...
Szkoła przy ul. Grodzkiej została pomalowana na jaskrawożółty kolor. - Budynek administracji publicznej powinien świecić przykładem, zamiast wprowadzać wizualny chaos - zwraca uwagę radny KO, Przemysław Słowik. I pyta: - Kto na to pozwolił?
Schody na przedłużeniu pl. Kilińskiego (formalnie to część ul. Janosika) wiodące z Niebuszewa w stronę ul. Herbowej są w rozsypce. Korzystanie z nich grozi wypadkiem. Miasto nic z tym nie robi przynajmniej od kilku tygodni.
Szczeciński Ruch Miejski zorganizował marsz, na którym mieszkańcy mieli zaprotestować przeciwko fatalnej jakości chodników w śródmieściu Szczecina. Ale termin - w przedświąteczną sobotę po południu - okazał się niefortunny.
Konkurs na dzierżawę gruntów pod pawilony w ciągu al. Wyzwolenia między ul. Rayskiego a Piłsudskiego (naprzeciwko CHR Galaxy) ogłosiła miejska spółka Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia.
Pierwsze rzeźby z projektu "Ptaki i ptaszyska Szczecina" stanęły w przedogródkach przy ul. Monte Cassino. W zamierzeniach magistratu mają poprawiać jakość życia w przestrzeni miejskiej. Dlaczego więc nikt nie posprzątał przedogródków?
Reklam jest za dużo, zasłaniają architekturę i szpecą krajobraz. Zamiast nich w mieście powinno pojawić się więcej tzw. małej architektury. To główne postulaty koszalinian wynikające z ankiety krajobrazowej przeprowadzonej w drugiej połowie lutego.
Rzeźby ptaków są już odlane w brązie. Kolejnym etapem będzie ich instalacja w mieście. - Mieszkańcy często krytykują rzeźby, które stawia się w publicznej przestrzeni. Założeniem było więc, żeby wyrzeźbili je sobie sami - mówi rzeźbiarz Stanisław Motyka.
"Budyń z plastikowymi oknami". Morelowo-niebieska kolorystyka nowej siedziby Północnej Izby Gospodarczej wzbudza kontrowersje. - Tak to wyglądało przed wojną - mówi konserwator zabytków
Gmach Urzędu Miasta przy pl. Armii Krajowej ma być oświetlony. Miasto ogłosiło przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej, ale nie wpłynęła ani jedna oferta.
Wycinać te rośliny, czy nie wycinać? Wszystkie, czy tylko trochę? Dyskusja sprowokowana ogłoszeniem przez Zakład Usług Komunalnych konkursu na projekt zagospodarowania zamkowej skarpy podzieliła nawet naszych dziennikarzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.