To nie jest wina złego prawa. To wina części społeczeństwa Szczecina, która całkowicie świadomie oszpeca śródmieście miasta i tkwi mentalnie w czasach, gdy lokalna gazeta musiała tłumaczyć mieszkańcom, że nie wypasa się kóz na miejskich zieleńcach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.