W weekendy na zmodernizowanej ulicy Jagiellońskiej w Szczecinie, ale i na sąsiedniej ul. Rayskiego, są tłumy spacerujących i gości lokali gastronomicznych. Radny Marek Duklanowski proponuje, by przynajmniej na wakacyjne niedziele zamknąć ten rejon dla ruchu samochodowego.
Można już zobaczyć pierwsze efekty remontu narożnej kamienicy przy deptaku Bogusława i ul. Jagiellońskiej. Rusztowania od strony deptaka zostały zdjęte, ale prace są mocno opóźnione i do ich zakończenia jest jeszcze daleko.
Przed krakowskim sądem trwa proces, jaki szczeciński Dom Kultury 13 Muz wytoczył wykonawcy nieudanej instalacji, która rozpoczęła i zakończyła miejski projekt Monumento.
Nie pomagały słupki ustawione na martwym polu. Kierowcy omijali je, jadąc chodnikiem, i stawali w niedozwolonym miejscu. Po wizycie prezydenta Szczecina szpaler dodatkowych słupków zablokował dzikie parkowanie.
W opustoszałej, narożnej kamienicy przy deptaku Bogusława i Jagiellońskiej powstanie blisko 20 lokali. Kamienica przechodzi właśnie generalny remont. Wiadomo już, jaki kolor będzie miała elewacja, i że będzie inny od pozostałych kamienic przy placu.
Od rana ekipa ZDiTM stara się usunąć nalot z granitowych płyt, które są w obrębie fontanny na pl. Zamenhofa. Po południu wciąż było trudno dopatrzyć się skutecznych efektów pracy.
Wystarczy posprzątać, zrobić zdjęcia, opublikować je w internecie, nominować kogoś do sprzątania i odebrać kawę w jednej z sześciu kawiarni. Nieformalna grupa "Zróbmy to w końcu" rozpoczęła akcję "SprzątajMy".
Szczeciński Ruch Miejski zorganizował marsz, na którym mieszkańcy mieli zaprotestować przeciwko fatalnej jakości chodników w śródmieściu Szczecina. Ale termin - w przedświąteczną sobotę po południu - okazał się niefortunny.
- To zdjęcie wisi u mnie w ramce przy drzwiach balkonowych. Każdy, kto do mnie przychodzi, nie może uwierzyć, że to ta sama ulica, która jest za oknem - mówi pani Grażyna Maksymowicz. Miejskie (r)ewolucje dotarły na deptak Bogusława.
Budowa Pazimu, fontanna Ściana Płaczu, brudnoszare ściany kamienic, pola wokół ulicy Duńskiej. Wydaje się, że te zdjęcia robiłem wczoraj, tymczasem jest na nich zupełnie inne miasto. A jak wygląda Szczecin z ostatnich 30 lat na Waszych fotografiach? Przeszukajcie albumy i pokażcie nam - zapraszamy do wspólnej zabawy: Miejskie (r)ewolucje. Polska 1989-2019 na Waszych zdjęciach.
"Tylko TAK oznacza ZGODĘ!" - pod takim hasłem po raz kolejny panie zatańczą przeciwko przemocy w Szczecinie w ramach akcji "One Billion Rising" w Szczecinie.
Czyścili fontannę, część deptaka i ul. Jagiellońską. W piątek od rana trwały wielkie porządki w niedawno przebudowanej, bardzo popularnej wśród mieszkańców części miasta.
Dzieci biegają między strumieniami wody, skaczą, chlapią się. Dorośli moczą stopy. W upalne dni fontanna na pl. Zamenhofa cieszy się wśród mieszkańców dużą popularnością.
Z propozycją budowy nowej fontanny zwrócił się do prezydenta miasta radny Marek Duklanowski. Chodzi o jeden z głównych placów w centrum Szczecina.
Woda już nie stoi w kałuży, jest za to zygzakowaty rów wyrżnięty w nowiutkim granitowym chodniku. Tak spece z Eurovii "naprawili" usterkę na pl. Zamenhofa.
Przed weekendem, z trzymiesięcznym opóźnieniem, ZDiTM otworzył dla kierowców przebudowaną ulicę Bogusława i kawałek ul. Małkowskiego (przy Kosmosie). Koszt - 5,59 mln zł. Co się zmieniło? Wszystko.
Woda z nowej fontanny na pl. Zamenhofa wylewa się na deptak. ZDiTM podejrzewa, że winny jest wiatr.
W międzynarodowej akcji One Billion Rising szczecinianki wzięły udział po raz szósty. We wtorek wieczorem około 30 pań wyszło na pl. Zamenhofa
Pozapadana w dziesiątkach miejsc kostka na jezdni. Szpary między płytami, brak wykończenia przy słupkach i ławach, a do tego uszkodzenia nowych materiałów - tak w skrócie wygląda zmodernizowana ul. Jagiellońska.
Kilka minut po godz. 18 w piątek przywrócony został ruch samochodowy na wyremontowanej ul. Jagiellońskiej. Przebudowany został odcinek od al. Wojska Polskiego do placu Zamenhofa włącznie
Dopóki nie zakończą się odbiory zmodernizowanej ulicy Jagiellońskiej nie będzie na niej obowiązywać Strefa Płatnego Parkowania.
Nowa fontanna, wybudowana w ramach remontu ul. Jagiellońskiej, została w środę wieczorem uruchomiona na kilka godzin. Ponownie zostanie włączona dopiero wiosną. Zobaczcie jak się prezentuje po zmroku.
Zgodnie z zapowiedzią około godz. 17.30 w niedzielę rozpoczęła się rozbiórka Frygi na pl. Zamenhofa. Koniec był żałosny. Nie udało się ocalić wszystkich elementów w całości. Część korali z hukiem spadała na jezdnię i lądowała w kontenerze na śmieci. Przed północą po Frydze nie było już śladu
Znak informujący o robotach na drodze zawisł przed placem Zamenhofa na początku grudnia, gdy najnowszy szczeciński pomnik zaczął pękać. Frygę naprawiono, ale znak pozostał. Nieoficjalnie się mówi, że wiosną robotnicy wrócą
Dzisiejszy stan pomników w grodzie gryfa określony został przez jednego z wybitnych twórców, Macieja Szańkowskiego, "bidą na cokole". Trawestując to powiedzenie "Frygę", spętaną zwisającymi nad nią kablami elektrycznymi, nazwać można "bidą bez cokołu", która tym bardziej podkreśla mizerię placu - pisze Wojciech Łopuch*.
Kontrowersyjna rzeźba Maurycego Gomulickiego ustawiona na pl. Zamenhofa półtora miesiąca po odsłonięciu wymaga gruntownej naprawy. Prace zaczęły się we wtorek
Wybaczmy Frydze jej nieco zaściankową pospolitość. Jest przecież, mimo wszystko, dość wyjątkowym zjawiskiem na naszym poważnym, ciężkim od patosu podwórku
- Chciałem, by Fryga była pomnikiem zabawy - mówi Maurycy Gomulicki, autor instalacji, która stanęła na pl. Zamenhofa. W czwartek spotkał się ze szczecinianami, by opowiedzieć im o swoich projektach.
Skończył się montaż pomnika-zabawki w centrum miasta. Możesz porównać, jak wygląda w porównaniu z wizualizacjami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.