Umorzone w czasach rządów PiS, a potem wznowione śledztwo wykazało, że to ochroniarze z Grom Group bez powodu użyli brutalnej siły wobec Łukasza Olejnika, który przyszedł na szczecińskie spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.
Sąd może nakazać wznowienie umorzonego przez prokuraturę śledztwa w sprawie działacza KOD Łukasza Olejnika siłą wyrzuconego z "otwartego" spotkania z Jarosławem Kaczyńskim z mieszkańcami Szczecina.
- Ta inicjatywa jednoczy mieszkańców Szczecina - tak o wspólnym śpiewaniu "Ody do radości" mówili uczestnicy wydarzenia na Wałach Chrobrego, którzy spotkali się, by świętować 19. rocznicę przystąpienia Polski do UE.
Prokuratura sprawdza, czy nie doszło do przestępstwa na otwartym spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami w Szczecinie. Wiceszef zachodniopomorskiego KOD Łukasz Olejnik był z niego usunięty siłą. Kilka osób szarpało go i ciągnęło po schodach do wyjścia.
- Szarpano mnie, wykręcono ręce, ciągnięto po schodach, upadłem. Bałem się, że przerzucą mnie przez poręcz - opowiada "Wyborczej" Łukasz Olejnik, działacz KOD, który w niedzielę siłą został usunęty ze spotkania Jarosława Kaczyńskiego.
Mężczyzna, który podczas spotkania z prezesem PiS w Szczecinie zarzucił mu kłamstwo, nie usłyszał, że służy Niemcom. Zanim Jarosław Kaczyński zdążył mu to powiedzieć, protestujący został wyrzucony z sali m.in. przy pomocy prezesa stoczni remontowej "Gryfia" Krzysztofa Zaremby.
Protesty w obronie wolnych mediów i wolności słowa odbędą się dziś w całej Polsce, także w Szczecinie, Koszalinie, Stargardzie, Kołobrzegu, Gryficach i Wałczu.
Manifestacja w sprawie "lex TVN" odbędzie się we wtorek o godz. 17 na pl. Adamowicza w Szczecinie. Podobne manifestacje zaplanowano w całej Polsce, także w Koszalinie, Kołobrzegu i Stargardzie.
Komitet Społeczny "Warto być przyzwoitym", który organizował publiczną zbiórkę budowy tego pomnika w Szczecinie, wycofał się z szumnie zapowiadanego projektu. Ławeczka na Jasnych Błoniach nie stanie.
Uczestnicy marszu planują przejść z Jasnych Błoni na pl. Solidarności. O godz. 17 zacznie się wydarzenie upamiętniające pierwsze, niemal wolne wybory, które doprowadziły do końca PRL.
Działacze Komitetu Obrony Demokracji demonstrowali na Jasnych Błoniach swój sprzeciw w sprawie wyborów 28 czerwca. Ich zdaniem dopiero w sierpniu byłyby "w miarę normalne".
Równych szans i demokratycznych wyborów będą domagać się w sobotę i niedzielę na Jasnych Błoniach działacze KOD. Do protestu zachęcają szczecinian. Podkreślają, że będzie on już legalny.
Najpierw w proteście przeciwko upartyjnianiu tej rozgłośni przed siedzibą radia stanęli radni Koalicji Obywatelskiej. Potem utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" puścili działacze KOD i posłanka Magdalena Filiks.
To będzie protest przeciwko dążeniu Jarosława Kaczyńskiego do zorganizowania niekonstytucyjnych i niebezpiecznych wyborów. Uczestnicy staną w środę wieczorem przed biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Mickiewicza w Szczecinie.
Posłowie mają dziś zdecydować o dalszym losie tzw. ustawy kagańcowej. W całej Polsce odbędą się protesty w obronie sądów. Także w Szczecinie. Początek o godzinie 18 przed gmachem na placu Żołnierza, a w Koszalinie przed sądem przy ul. Waryńskiego.
Skrzynię z "kryształami" w postaci polnych kamieni i choinkę przystrojoną w hasła z aferami obecnie rządzących. Takie prezenty wylądowały w Wigilię przed szczecińskim biurem PiS przy ulicy Mickiewicza.
Szczecin, Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Myślibórz, Gryfice i Drawsko Pomorskie są wśród miast, w których w środę odbędą się protesty w obronie niezależnego sądownictwa. Będą sędziowie, "szarzy, zwykli obywatele", wolnościowcy, zwolennicy opozycji i ci, którzy na co dzień nie interesują się polityką.
- Sędziowie, którzy nie sprzeniewierzają się rocie ślubowania i starają się wykonywać swoją pracę rzetelnie, mogą być łamani. Przypomina to pewien okres, o którym nie będę wspominała - mówiła sędzia Władysława Motak z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Działacz Komitetu Obrony Demokracji Łukasz Olejnik, w przeszłości ścigany za założenie koszulki "Konstytucja, Jędrek!" na pomnik Lecha Kaczyńskiego, teraz musi tłumaczyć policji, że to nie on porysował samochód radnego PiS Dariusza Mateckiego.
Komitet Obrony Demokracji w najbliższą sobotę i niedzielę zbiera się w Warszawie na nadzwyczajnym krajowym zjeździe delegatów. Działacze będą wybierać nowy zarząd.
Policja chciała postawić Magdalenie Filiks zarzuty popełnienia wykroczenia za udział w zawieszeniu transparentu "Na PiS głosujesz? PiSancjum utrzymujesz". Ale Filiks nie odebrała oficjalnego wezwania w tej sprawie, a potem została posłanką. Co teraz?
Wybory parlamentarne 2019. Koalicja Obywatelska zaprezentowała przed wyborami parlamentarnymi swój program dla Pomorza Zachodniego. Dużo w nim o ekologii, ale też o innowacjach, wspieraniu przedsiębiorczości i "polskim centrum logistycznym" w naszym regionie.
Był wyrok uniewinniający i brawa. Prokurator jednak nie odpuścił i hasłem "Nie prezydent, tylko d...a" będzie zajmować się teraz Sąd Apelacyjny w Szczecinie.
- Zdeklarowany zwolennik PiS po pięciogodzinnej rozmowie w Warsie powiedział mi, że już więcej na nich nie zagłosuje - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Magdalena Filiks, liderka KOD, kandydatka z listy KO do Sejmu w wyborach parlamentarnych 2019.
- "Polska w ruinie". To hasło wyborcze sprzed czterech lat PiS spełnił w 100 procentach, niszcząc m.in. trójpodział władzy i skłócając Polaków - mówiła Magdalena Filiks, liderka KOD, kandydatka do Sejmu ze szczecińskiej listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej.
- Nie wolno nam milczeć. Milczenie w tej sprawie jest jak ponoszenie współodpowiedzialności - podkreśla Magdalena Filiks. Liderka KOD i kandydatka KO do Sejmu wzywa Polaków, by protestowali przed sądami przeciwko prowadzonej przez resort sprawiedliwości akcji oczerniania nieprzychylnych władzy sędziów.
Magdalena Filiks, liderka Komitetu Obrony Demokracji, wystartuje z listy KO w okręgu szczecińskim z miejsca piątego. Tę roszadę zatwierdził w środę zarząd krajowy PO. Wybory parlamentarne 2019 za dwa miesiące.
Nieprawdopodobne emocje wzbudził tekst Jolanty Kowalewskiej, zaczynający się od pytania "Dlaczego na liście kandydatów szczecińskiej PO do Sejmu nie ma Magdaleny Filiks?".
- Żebyśmy mogli zgłosić Magdalenę Filiks jako naszą kandydatkę do Sejmu, musiałaby mieć rekomendację Komitetu Obrony Demokracji, nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej - tak na pytanie o brak miejsca dla liderki KOD odpowiada Olgierd Geblewicz, szef szczecińskiej PO.
Danuta Sobczak-Domańska jest oskarżona o stosowanie wobec funkcjonariuszy siły i używanie wulgaryzmów
Oglądam memy, które z ludzi robią klęczące bydło i mapy, które dzielą Polskę na lepszą i gorszą. Czytam o ciemnocie, sprzedawczykach, kołtunach, tępocie. Czytam o ludziach, którzy chodzą na pasku proboszcza. Czytam straszne rzeczy. To jest dopiero tragedia. I piszą to - zdaje się - ci mądrzejsi, wykształceni i oświeceni.
Przed 47 laty, w marcu 1972 r., w Szczecinie zakończył się tzw. proces kelnerski, który odbił się wtedy szerokim echem w całej Polsce.
- Wybory to moment, żeby celebrować, że mamy demokrację i wolność - mówił Przemysław Słowik, radny i polityk młodego pokolenia. Definicję pozytywnego polskiego patriotyzmu podał z kolei Marek Tałasiewicz, były wojewoda, a w PRL działacz podziemnej opozycji. W Szczecinie odbyło się czytanie "O tyranii" Tymothy'ego Snydera.
Fragmenty eseju znanego historyka, profesora na Uniwersytecie Yale, badacza dziejów Europy Środkowej i Wschodniej, zatytułowanego "O tyranii" przeczytają w Novotelu m.in. Inga Iwasiów i Ewa Kołodziejek. Początek o godz. 18
Lektorki już są - to społeczne działaczki, polityczki, dziennikarki, pisarki i naukowczynie. Szefowa KOD Magdalena Filiks podkreśla, że udało się je znaleźć bez problemu. Teraz według tego samego klucza chce zgromadzić przedstawicieli płci przeciwnej.
- Dołączyć może każdy. Warto przynieść jakiś instrument perkusyjny, nawet dziecięcą grzechotkę - zachęca dyrygent Paweł Kornicz.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko uczestnikowi demonstracji, który miał według niej "znieważyć" prezydenta Polski podczas jego wizyty w Nowym Warpnie.
Wnoszę o przeprowadzenie eksperymentu procesowego, jak wciągano i jak wyciągano Danutę Sobczak-Domańską z radiowozu - postulował w poniedziałek przed szczecińskim sądem Paweł Hałaczkiewicz, obrońca oskarżonej.
19 października nieduża grupa szczecinian zebrała się na pl. Solidarności pod pomnikiem Anioła Wolności, żeby zapalić światełka dla Piotra Szczęsnego - "Szarego Człowieka".
- Mówiła do nas, że jesteśmy nieukami i mamy wypier... do Błaszczaka, kazała nam czytać książki i podkreślała, że ma doktorat - tak w poniedziałek przed szczecińskim sądem zeznawali policjanci, których wcześniejsze wyjaśnienia doprowadziły do tego, że działaczkę KOD i komitetu Ratujmy Kobiety szczecińska prokuratura oskarżyła o stosowanie wobec funkcjonariuszy siły i używanie wulgaryzmów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.