Marcin Mastalerek, który właśnie został szefem gabinetu prezydenta RP, polityczną karierę zaczynał w młodzieżówce PiS.
Szef sztabu PiS i wiceprezes partii Joachim Brudziński nie ma wątpliwości, to Prawo i Sprawiedliwość powinno otrzymać od prezydenta misję tworzenia rządu. Partia Jarosława Kaczyńskiego zamierza uwodzić wizją prawicowej koalicji PSL. Stawką może być nawet stanowisko premiera.
Wybory 2023. - Jarosław Kaczyński to lider, który ciągle ucieka: najpierw do Kielc, żeby nie zmierzyć się w wyborach z Donaldem Tuskiem, potem do Katowic, kiedy był Marsz Miliona Serc. A teraz ucieka przed debatą z Tuskiem do Przysuszy - mówi europoseł Bartosz Arłukowicz, kandydat na posła z listy Koalicji Obywatelskiej w Koszalinie.
Kto najbardziej zasila partyjny fundusz Prawa i Sprawiedliwości? Członkowie zarządów PZU, Grupy Azoty i banku Pekao. To oni zrobili największe przelewy.
Instytut Pamięci Narodowej przyznaje, że umorzył śledztwo w sprawie zaginięcia akt paszportowych o sygn. EAGZ 31850. To akta Jarosława Kaczyńskiego z czasów PRL.
Informacja na temat incydentu w Szczecinie znajdzie się prawdopodobnie w raporcie OBWE. A rolnicy skarżą się, że grozili im ochroniarze Jarosława Kaczyńskiego z GROM Group.
Wyselekcjonowani goście na konwencji PiS z udziałem prezesa Kaczyńskiego w Szczecinie klaskali, skandowali, machali chorągiewkami i wołali: "Jarosław wspaniały!". Tylko to można zobaczyć na wyreżyserowanym oficjalnym przekazie. Ale karierę w internecie robi już film z ukrytym za filarem "wodzirejem", zawiadującym wyborczym wiecem.
Jarosław Kaczyński zaczął swoje wystąpienie na konwencji PiS w Szczecinie od krytyki opozycji: - Marsz Polski w górę jest utrudniany przez tych, którzy rzucają kamieniami. Bo Polska, jaką budujemy, niektórym przeszkadza, stoi w poprzek ich planów, ich politycznych celów - stwierdził.
Wybory 2023. Obawiając się protestów, PiS nie nagłośnił spotkania ze swoim liderem w Szczecinie, na które wejdą tylko ludzie ze specjalnymi zaproszeniami.
Razem z Rafałem Trzaskowskim w Szczecinie z wyborcami spotkali się kandydaci na posłów z okręgu szczecińskiego, m.in. Sławomir Nitras (nr 1 na liście), Magdalena Filiks (nr 2), Arkadiusz Marchewka (nr 3) i kandydaci na senatorów Tomasz Grodzki i Magdalena Kochan.
Stępka ciągle leży. Program budowy promów nazwali "Batory", teraz ludzie mówią "sorry Batory". Z Olgierdem Geblewiczem, marszałkiem zachodniopomorskim, rozmawia Donata Subbotko
Sąd może nakazać wznowienie umorzonego przez prokuraturę śledztwa w sprawie działacza KOD Łukasza Olejnika siłą wyrzuconego z "otwartego" spotkania z Jarosławem Kaczyńskim z mieszkańcami Szczecina.
To wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk będzie jedynką na PiS-owskiej liście kandydatów do Sejmu w okręgu szczecińskim.
Mieszkańcy Świnoujścia będą mogli dojeżdżać na zablokowaną do tej pory plażę na Warszowie komunikacją zbiorową - ogłosił w piątek Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. Dodał: To kolejny dowód realizacji słów premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Prezesie Kaczyński, informacja, że administracja rządowa błyskawicznie realizuje złożone przez pana ludziom w Świnoujściu obietnice, jest nieprawdziwa. Zdesperowani mieszkańcy cały czas oczekują, że dotrzyma pan słowa.
Zmiana rozporządzenia zapewnia bezpieczne przejście pieszym i przejazd rowerzystom ze świnoujskiego Warszowa do plaży - brzmi komunikat biura prasowego wojewody zachodniopomorskiego. Padają też deklaracje, że oto wypełniane są obietnice Jarosława Kaczyńskiego. Sprawdzamy, czy rzeczywiście.
Protestujący przemaszerują promenadą i plażą, by w wakacyjnym sezonie narobić wstydu PiS i pokazać, że nie są wypełniane obietnice Jarosława Kaczyńskiego, wicepremiera i szefa tej partii.
Na jazdę ciuchcią, podczas której można było zobaczyć, jak wygląda wydrążony pod Świną tunel, pierwsi chętni czekali w kolejce prawie pięć godzin. Były zachwyty i radość, że w końcu kończy się epoka uciążliwej przeprawy promowej.
Gwizdami i okrzykami powitali wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego mieszkańcy Świnoujścia, którzy domagają się od rządu PiS dostępu do plaży na Warszowie. Gwizdków używali też rybacy z NSZZ Solidarność, którzy alarmują, że zakaz połowu dorsza doprowadził ich na skraj bankructwa.
Z 20-minutowym opóźnieniem spowodowanym oczekiwaniem na Jarosława Kaczyńskiego zaczęła się po godz. 12 w piątkek uroczystość otwarcia tunelu w Świnoujściu. Wszystko odbyło się wewnątrz tunelu, który został efektownie podświetlony. Prezydent Janusz Żmurkiewicz wykorzystał okazję i zaapelował do władz państwa o odblokowanie dostępu do świnoujskich atrakcji turystycznych odciętych przez strefę bezpieczeństwa wokół terminalu LNG.
Piątkowe otwarcie tunelu w Świnoujściu zaplanowane zostało z wielką pompą i udziałem wicepremiera oraz szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Już na trasie do Świnoujścia mieszkańcy mają stać z transparentami. Chcą wykrzyczeć wicepremierów, jak nieprzemyślane decyzje PiS-u niszczą turystykę.
Grupa Azoty z wielką pompą uruchomiła w czwartek w Policach fabrykę polipropylenu zbudowaną za 7,2 mld zł. Na otwarciu zakładu był premier Mateusz Morawiecki i inni politycy PiS.
To nie pierwszy raz, kiedy Joachim Brudziński przejmuje przedwyborczą kampanię PiS po innym szefie sztabu, który nie wytrzymał krytyki we własnym obozie politycznym i zrezygnował.
- Skoro Joachim Brudziński staje na czele sztabu PiS-u, to znaczy, że ta kampania będzie bardzo brutalna, bo ten polityk jest z tego znany - ocenia poseł PO Arkadiusz Marchewka ze Szczecina.
Jeden z radnych sejmiku Pomorza Zachodniego z siedzibą w Szczecinie bezskutecznie próbował swych sił jako kandydat PiS na prezydenta Stargardu. Drugi był koordynatorem internetowej prezydenckiej kampanii Andrzeja Dudy. Obaj mają teraz posady w państwowych spółkach koncernu Enea i dyplomy MBA na niepublicznej uczelni okrytej złą sławą. I odwdzięczają się PiS, wpłacając duże kwoty na partyjny fundusz.
- Czekamy na rozwiązania systemowe, tu nie chodzi tylko o gaszenie ognia, chodzi o to, by do pożaru nie dochodziło - tak na ogłoszoną w piątek przez premiera Morawieckiego pomoc dla polskiej wsi reaguje Stanisław Barna, przewodniczący protestujących rolników w Szczecinie.
Traktory nie zjadą z Wałów Chrobrego w Szczecinie. Rolnicy nie wierzą w ogólne obietnice prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Czekają na konkrety.
- Ja, Małgorzata Jacyna-Witt, przepraszam Stanisława Gawłowskiego za naruszenie jego dobrego imienia i godności - tak zaczyna się zamieszczony wczoraj o godzinie 21 wpis radnej klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku.
Ktoś przetrzymuje dokumenty dotyczące najważniejszej osoby w państwie PiS. "Posiadacz tych akt posiada je bezprawnie" - pisze prokurator IPN o aktach paszportowych Jarosława Kaczyńskiego z czasów PRL, które zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach.
- Słowa Jarosława Kaczyńskiego o kobietach były poniżające, zniesławiły nas w opinii publicznej, dlatego wnoszę prywatny akt oskarżenia przeciwko prezesowi PiS - poinformowała 26-letnia aktywistka ze Szczecina Dagmara Adamiak.
- Do rozstrzygnięcia wyborów będziemy cierpieć i przyglądać się bezradnie temu, jak ten rząd demoluje finanse publiczne i gospodarkę - mówi prof. dr hab Aneta Zelek, ekonomistka z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie.
Prokuratura sprawdza, czy nie doszło do przestępstwa na otwartym spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami w Szczecinie. Wiceszef zachodniopomorskiego KOD Łukasz Olejnik był z niego usunięty siłą. Kilka osób szarpało go i ciągnęło po schodach do wyjścia.
Radni PiS zażądali od prezydenta Szczecina, by wziął się do pracy i sprzedawał węgiel mieszkańcom. W sieci już krążą memy z hałdami węgla usypanymi na reprezentacyjnych Jasnych Błoniach i na Starym Mieście.
Bardzo pouczająca była wizyta Jarosława Kaczyńskiego na Pomorzu Zachodnim. Więcej niż o stanie państwa dowiedzieliśmy się dzięki niej o stanie emocjonalnym prezesa PiS i całej jego formacji.
- Panie Prezydencie, czy to prawda, że Urząd Miasta będzie sprzedawać węgiel - z niedowierzaniem zapytała Piotra Krzystka mieszkanka Szczecina. Szczecinianie żartują z pomysłu rządu PiS i wskazują, że sprzedaż może odbywać się na Jasnych Błoniach, najbardziej reprezentacyjnym zielonym miejscu miasta, które znajduje się tuż przy magistracie.
- Na spotkanie z Kaczyńskim wszedłem, pokazując wejściówkę na koncert rapera Fukaja. Działacze PiS od razu usadzili mnie w pierwszym rzędzie, bo jestem młody i będzie to dobrze wyglądało w kadrze - opowiada Maksym Arłukowicz, syn europosła PO Bartosza Arłukowicza.
- Szarpano mnie, wykręcono ręce, ciągnięto po schodach, upadłem. Bałem się, że przerzucą mnie przez poręcz - opowiada "Wyborczej" Łukasz Olejnik, działacz KOD, który w niedzielę siłą został usunęty ze spotkania Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia. Potwierdził to w ten weekend w trakcie kolejnych etapów swojego krajowego tournée.
Mężczyzna, który podczas spotkania z prezesem PiS w Szczecinie zarzucił mu kłamstwo, nie usłyszał, że służy Niemcom. Zanim Jarosław Kaczyński zdążył mu to powiedzieć, protestujący został wyrzucony z sali m.in. przy pomocy prezesa stoczni remontowej "Gryfia" Krzysztofa Zaremby.
Zaskakujące stwierdzenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Kołobrzegu. Jako przykład tego, jak wielka była bieda w Polsce, zanim nastały rządy PiS, podał, że ludzie kradli z lasów ziemniaki sadzone przez leśników dla dzików.
Copyright © Agora SA