Doprowadzenie do świetności położonego tuż nad Odrą zabytkowego budynku przy ul. Kolumba w Szczecinie kosztować będzie 40 mln zł i ma zakończyć się w ciągu 30 miesięcy.
Marek Duklanowski potwierdził "Wyborczej", że we wtorek dostał wypowiedzenie. Ten niegdyś znany, były już radny PiS w szczecińskiej radzie miasta, po czterech latach traci stanowisko dyrektora Wód Polskich w Szczecinie.
Chodzi o brakujący odcinek drogi rowerowo-rolkowej wokół jeziorka. Na odbudowę czekają też rozebrany mostek na wyspę i platforma widokowa. Sprzątanie położonego na Gumieńcach zbiornika rozpoczęły za to Wody Polskie.
Złe wiadomości w sprawie cen wody dostarczanej mieszkańcom Zachodniopomorskiego. Część spółek wodociągowych tonie, bo nie ma porozumienia z Wodami Polskimi w sprawie nowych, wyższych taryf, które miałyby pokryć rosnące koszty.
- Dlaczego Wody Polskie blokują taryfy na wodę i ścieki - odpowiedzi na to pytanie domaga się marszałek województwa Olgierd Geblewicz. Podkreśla, że występuje w imieniu samorządów.
Zaostrza się konflikt między komunalnymi firmami zapewniającymi wodę i odbiór ścieków a państwowymi Wodami Polskimi. Protestujący w czwartek w Szczecinie wodociągowcy twierdzą, że jeśli nic się nie zmieni, to najpierw będą zwolnienia, a potem suche krany w domach.
Zagrożony jest jeden z fundamentów funkcjonowania miast i innych miejscowości. Wodociągowcy przyjeżdżają w czwartek do Szczecina, by manifestować przed siedzibą państwowych Wód Polskich. Spodziewana jest także prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska.
Od kilku dni mieszkańcy Gumieniec mogą obserwować pracę specjalnej, pływającej maszyny do ścinania trzcin. Prace prowadzą Wody Polskie, które zapowiadają także odmulenie dna. Tymczasem pilnych napraw wymaga także samo otoczenie jeziorka.
Szefowie firm wodociągowych z Pomorza Zachodniego oskarżają państwowe Wody Polskie o politykę prowadzącą wprost do ich upadłości. - Woda z kranów przestanie płynąć - ostrzega Rafał Słowik, prezes białogardzkiej spółki Regionalne Wodociągi i Kanalizacja.
Mija miesiąc, od kiedy w Odrze na wysokości Oławy na Dolnym Śląsku wędkarz odnalazł pierwsze duże skupisko śniętych ryb. Dzień po dniu umierały kolejne odcinki rzeki. Dzień po dniu na jaw wychodziły fakty kompromitujące rząd i służby odpowiedzialne za ochronę środowiska.
O zatruciu Odry, która jest także rzeką graniczną, piszą największe ogólnoniemieckie gazety. Woda "pachnie rozcieńczalnikiem" - zauważył rybak z okolic Frankfurtu nad Odrą. Tymczasem po polskiej stronie Wody Polskie mają nadzieję, że trucizna jednak się rozwodni i nie spustoszy Odry w jej dolnym biegu.
Choć do zakończenia tej potężnej inwestycji, wartej blisko 350 mln zł, jest jeszcze daleko, to widać już pierwsze efekty prac. Nad Regalicą w Podjuchach powstaje nowy most, który zastąpi starą przeprawę z przedwojennym, zwodzonym przęsłem.
Dwa gniazda z jajami rzadko rozmnażających się w Polsce ostrygojadów zaobserwowali miłośnicy ptaków na sztucznych wyspach lęgowych na rozlewiskach Odry granicznej w rejonie ujścia rzeki Myśla.
Nie ma chętnych, by podjąć się niewątpliwie trudnego zadania adaptacji tzw. szczecińskiej Wenecji, czyli części kompleksu budynków usytuowanych nad samą Odrą przy ul. Kolumba w Szczecinie, na siedzibę państwowej instytucji.
To będzie prewencyjne lodołamanie. Akcja zacznie się w czwartek rano. Jednostki wyruszą z Gryfina w kierunku Widuchowej. Grudniowe lodołamanie nie jest typowe, bo zwykle zaczyna się dopiero na przełomie lutego i marca.
Firma Budimex w ciągu dwóch lat przebuduje infrastrukturę na Odrze między Osinowem Dolnym a Słubicami. Ma to zmniejszyć ryzyko zimowych powodzi spowodowanych zatorami lodowymi i ułatwić żeglugę rzeczną.
Najpoważniejsze wąskie gardło dla żeglugi śródlądowej, ale także dla kolei, zostanie zlikwidowane pod koniec 2023 roku. Na pokładzie statku krążącego po Regalicy została w poniedziałek podpisana umowa z firmą, która zbuduje nowy most nad rzeką.
"Ocelot" i "Tarpan" dotarły do Szczecina. To najnowocześniejsze lodołamacze w polskiej flocie. W łamaniu lodu na Odrze i jeziorze Dąbie zastąpią jednostki liczące dziś ponad 50 lat.
Resort infrastruktury pracuje nad uśrednieniem cen za dostarczanie wody i odbiór ścieków dla gmin w całej Polsce. Grozi to ogromnymi podwyżkami. Prezydent Kołobrzegu protestowała w tej sprawie w Warszawie.
- Bez przebudowy i zrobienia większych przepustów nie ma szans na to, żeby sytuacja z podtopieniami nie powtórzyła się ponownie - mówił Marek Duklanowski o lipcowej ulewie w Szczecinie i jej skutkach na Krzekowie.
Wybrany został inżynier kontraktu, który ma dopilnować przebudowy i rewitalizacji jednego z budynków tzw. szczecińskiej Wenecji. Inwestorem ma być państwowa instytucja, która zapewnia, że ma na to pieniądze.
Nowy most na Regalicy usprawni nie tylko połączenie kolejowe, ale też żeglugę na rzece. Lada dzień zostaną otwarte oferty w przetargu na jego budowę.
Gdańska Remontowa Shipbuilding przygotowała do wodowania dwa lodołamacze, które będą kruszyć lód na Odrze i jeziorze Dąbie.
Wody Polskie i PKP PLK podpisały porozumienie, które pozwala ogłosić przetarg na budowę nowego mostu kolejowego nad Regalicą. To oznacza zysk dla kolei, ale przede wszystkim udrażnia szlak żeglugowy.
Niszczejący budynek przy ul. Kolumba 79/80 zostanie odrestaurowany i przystosowany do funkcji biurowej. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie ogłosiło już przetarg na inżyniera kontraktu.
Uchwycić taką scenę to szczęście. Miał je pracownik Wód Polskich, który sfotografował zaskrońca pożerającego niewielką płoć. To nie egzotyczny kraj. To miejscowość Płoty i rzeka Rega na Pomorzu Zachodnim.
Jest decyzja lokalizacyjna nowego mostu kolejowego nad Regalicą w szczecińskich Podjuchach. Dokument podpisał wojewoda zachodniopomorski.
Na placu budowy od dawna nic się nie działo, chociaż droga rowerowa powinna być już gotowa. Energopol Szczecin został wyrzucony z kolejnej inwestycji. Tym razem niedokończonej trasy rowerowej wzdłuż wschodniego brzegu jeziora Dąbie.
Jest już niezbędne pozwolenie, prace zostały wznowione, a wcześniejsze wypompowywanie wody z wykopu było działaniem "w stanie wyższej konieczności (...) podyktowane troską o bezpieczeństwo ludzi i mienia na budowie oraz w jej otoczeniu".
Wody Polskie odstąpiły od umowy z Energopolem Szczecin, który miał zbudować wał przeciwpowodziowy przy Myśli i zmodernizować polder Marwicki. Powód: "brak zdolności wykonawcy" do realizacji prac. To kolejny duży kontrakt, który z tego samego powodu traci szczecińska firma.
Prace przy budowie nowego szlaku kolejowego przez Węzeł Łękno stanęły. Problemem jest woda gromadząca się w wykopie. Wykonawca niemal od początku inwestycji nie może sobie z nią poradzić, a sposób jej odpompowywania okazał się niezgodny z prawem.
Wody Polskie chcą uratować kanały Międzyodrza przed całkowitym zarośnięciem. To ostatnia szansa dla tego obszaru, na którym w ostatnich latach znikło większość szlaków kajakowych. W poniedziałek odbędzie się na ten temat otwarta dla wszystkich dyskusja.
Były radny miejski z PiS Marek Duklanowski został szefem Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Szczecinie. To oznacza, że ma odpowiadać m.in. za lodołamanie.
Związek gmin przeprowadził dużą inwestycję, dzięki której mieszkańcy mieli płacić mniej za wodę. Jednak dysproporcje między cenami są bardzo duże. - To, co robi miasto Kołobrzeg mieszkańcom gmin ościennych, jest niesprawiedliwe - mówił Przemysław Daca, prezes Wód Polskich podczas środowego spotkania z mediami w Szczecinie.
- Statystycznie dwa razy droższe niż w reszcie kraju - takie są według prezesa Wód Polskich ceny za wodę i odbiór ścieków w naszym województwie. Prezes przyjechał do Szczecina, by ogłosić, że jako nowy nadzorca taryf zupełnie tego nie rozumie i apeluje do mieszkańców o zwrócenie uwagi na ten problem.
Wody Polskie nie są w stanie przygotować dokumentacji pozwalającej skorzystać z funduszy unijnych. Dysponujący nimi marszałek, zgodził się na ponowne przesunięcie terminu złożenia wniosku. I ostrzega, że robi to ostatni raz.
Byli pracownicy Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, których reforma PiS przymusowo przerzuciła do państwowej firmy Wody Polskie, nie dostali od nowego pracodawcy należnego im wynagrodzenia.
Tomasz Pietras, doradca byłego już wojewody Krzysztofa Kozłowskiego, został szefem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Zastąpił fachowca z kilkunastoletnim stażem w organizacji akcji lodołamania.
Copyright © Agora SA