Umowa z producentem tramwajów zostanie rozszerzona. Kupiony nie cztery, ale dwanaście nowych, niskopodłogowych tramwajów dwukierunkowych. To śmiały ruch, o który apelowaliśmy w "Wyborczej" od dawna.
Przegraliśmy konkurs na dofinansowanie nowych tramwajów, a jeśli nawet kupimy używane z Berlina, to nie będzie ich gdzie pomieścić. Ten konkurs do reszty obnażył brak strategii rozwoju komunikacji miejskiej w Szczecinie. Obrazu chaosu dopełniają wypowiedzi dwóch wiceprezydentów.
Znamy szczegóły oceny szczecińskiego wniosku o dofinansowanie zakupu nowych tramwajów z Krajowego Programu Obudowy. Centrum Unijnych Projektów Transportowych wyjaśnia, dlaczego nie przyznało Szczecinowi punktów, na które liczyło miasto.
Tramwaje Szczecińskie mają nadzieję, że jednak jakieś pieniądze z KPO na nowe tramwaje się znajdą. Do tego czasu nie będzie decyzji, ile nowych pojazdów kupimy.
Bydgoszcz, Wrocław, Poznań, Kraków - te miasta na pewno otrzymają dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy na nowe tramwaje. Na liście nie ma Szczecina. To porażka, ale jest jeszcze jedna szansa.
Maleją szanse Szczecina na zakup 12 nowych, niskopodłogowych tramwajów. Rysuje się niekorzystny dla nas sposób rozdzielenia dofinansowania z Krajowego Programu Obudowy. Trzeba działać.
Tramwaje Szczecińskie ogłosiły przetarg na dostawę części do montażu dwóch tramwajów dwukierunkowych. Dostawca wydaje się tylko jeden, ciekawa jest też odpowiedź na pytanie, do czego takie pojazdy nam się przydadzą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.