- W Polsce w ciągu roku PiS może wprowadzić całkowity zakaz aborcji - przestrzegają organizatorki dzisiejszego protestu w Szczecinie i apelują, by przyjść na godz. 17 na plac. Solidarności.
- Poddaliście się, zamiast walczyć - dla nas, dla młodych, dla kobiet! Nikt nie wychodzi na ulicę, bo nienormalność staje się normą. Gdzie jesteście?! - w piątkowe popołudnie krzyczały w Szczecinie na pl. Adamowicza młode uczestniczki Strajku Kobiet.
- Każdy z nas może być ofiarą w tym kraju. PiS nie tylko wkracza w sferę praw i wolności obywatelskich, ale wkracza też do naszych domów. Prześladuje nasze rodziny. Prześladuje moją rodzinę - drżącym głosem przed komisariatem policji w Szczecinie mówił adwokat Piotr Jankowski.
"To nie będą zwykłe święta. To święta w okropnym dla nas czasie" piszą organizatorzy szczecińskiej manifestacji i zapraszają do udziału w przemarszu przez miasto.
- Dziś pisze się historia! W rocznicę ogłoszenia stanu wojennego przypomnijmy, jak kończą się próby nacisku, represji i ograniczania praw - takimi słowami do przyjścia w niedzielę na plac Solidarności zachęcają organizatorki protestu.
"Przez Czarnka tęsknię za Zalewską", "Tragedie 2020 roku: pandemia, Czarnek w MEN", "Czarnek do dymisji" - z takimi hasłami na transparentach młodzi ludzie stanęli w środę przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim.
Protestujących przeciwko drakońskiemu zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych, mieszaniu się Kościoła do polityki, władzy PiS i Kaczyńskiemu, były w środę w Szczecinie tysiące. Pozdrawiało ich całe miasto.
Były bębny, dym i okrzyki: "Alert dla praw kobiet". Szczecinianki, tak jak kobiety w całej Polsce manifestowały w czwartek swój sprzeciw wobec prób zaostrzenia prawa do aborcji.
Przyszło dużo ludzi. Stanęli po dwóch stronach placu Solidarności. Jedni mówili: "Prawa człowieka nie są ideologią". Drudzy odpowiadali: "Znajdzie się kij na lewacki ryj!"
Wsparcie nastoletniej Zuzannie okazują liczne organizacje kobiece. W środę przed sądem pojawią się też senator KO Magdalena Kochan i posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. Będzie również prezeska Feminoteki Joanna Piotrowska.
- Mówię teraz do was, panowie Duda, Kaczyński, Jędraszewski, Czarnek! Potomni powiedzą wam to samo. Jesteście złodziejami praw i zbrodnarzami, którzy mają na rękach krew niewinnych ludzi - wykrzyczała w sobotę wieczorem do polityków z obozu PiS i kościelnego hierarchy Monika "Pacyfka" Tichy, znana działaczka walcząca o prawa osób LGBT
Protest przeciwko poniżaniu osób LGBT odbędzie się w sobotę o godz. 19 przed pomnikiem Czynu Polaków. O zmianie miejsca organizatorzy poinformowali w piątek przed północą.
W najbliższą sobotę na nadodrzańskich bulwarach, a potem na Jasnych Błoniach, odbędą się dwa wydarzenia, które mają być komentarzem i okazaniem sprzeciwu wobec nagonki PiS na środowiska LGBT.
- Akcja "Murem za Igorem Tuleyą" to symbol. To murem za niezależnością sądów od polityki. To murem za niezawisłością sędziów - przy pl. Żołnierza, przed gmachem Sądu Rejonowego w Szczecinie, mówił sędzia Grzegorz Kasicki.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego chce zająć się bezprecedensowym wnioskiem o uchylenie immunitetu sędziemu Igorowi Tulei. W akcie solidarności w poniedziałek w całej Polsce odbędą się manifestacje, które mają nagłośnić tę sprawę. Szczecin zaprotestuje na placu Żołnierza Polskiego.
Szczecinianie spotkają się w sobotę wieczorem na manifestacji w obronie praw człowieka. Powodem jest sytuacja w USA i śmierć George'a Floyda.
Prokuratura Krajowa chce uchylić immunitet sędziemu Igorowi Tuleyi. W związku z tym w wielu miastach Polski w poniedziałek odbędą się manifestacje. Do akcji dołączy również Szczecin.
Ogólnopolski Strajk Generalny Zachodniopomorskie zaprasza mieszkańców Szczecina na spacer, który ma m.in. uczcić rocznicę pierwszych wolnych wyborów w Polsce.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zaprasza szczecinian na manifestację przeciwko bierności polityków wobec pożarów trawiących Australię.
Szczecin, Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Myślibórz, Gryfice i Drawsko Pomorskie są wśród miast, w których w środę odbędą się protesty w obronie niezależnego sądownictwa. Będą sędziowie, "szarzy, zwykli obywatele", wolnościowcy, zwolennicy opozycji i ci, którzy na co dzień nie interesują się polityką.
Transparenty, gwizdki, trąbki i zwarta grupa ponad stu osób maszerująca wzdłuż głównej drogi na Bezrzeczu - taki obrazek kierowcy mogli zaobserwować w sobotę w południe w okolicach boiska szkolnego.
- Sędziowie, którzy nie sprzeniewierzają się rocie ślubowania i starają się wykonywać swoją pracę rzetelnie, mogą być łamani. Przypomina to pewien okres, o którym nie będę wspominała - mówiła sędzia Władysława Motak z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
W całym kraju w niedzielę odbędą się protesty w obronie niezawisłości sadownictwa i represjonowanych przez władzę sędziów. Manifestację zapowiedziano także w Szczecinie.
- W Syrii znowu umierają ludzie, spadają bomby, są ofiary cywilne. Władze Polski i różnych państw Unii Europejskiej powinny potępić atak Turcji na Syrię - mówił Daniel Musiał, jeden z organizatorów demonstracji.
- Współorganizujemy spontaniczną demonstrację antywojenną - wyjaśniają organizatorzy. - W Syrii znów zrzucane są bomby, znów będą ginąć niewinni ludzie. Dlatego musimy pokazać solidarność i zaapelować, żeby Turcja powstrzymał atak, a UE jasno pokazała, że nie ma miejsca na kolejną agresję i wojnę.
Wybory parlamentarne 2019. Pod szczecińskim sądem rejonowym odbędzie się manifestacja solidarności ze środowiskiem sędziów i innych grup zawodowych związanych z sądownictwem. Inicjatorem jest Jarosław Rzepa prezes z PSL w Szczecinie.
"To Kaczyński stoi tam, gdzie stało ZOMO, a my stoimy tam, gdzie stała Solidarność" - mówił Bartosz Lech. Na manifestację "Szczecin - strefa wolna od nienawiści!" przyszło kilkaset osób.
Chcą mówić o przemocy wobec "obcych", edukować, pokazywać, że każdy "inny" jest po prostu człowiekiem. Refugees Szczecin razem ze szczecińską Lambdą, Niezależnym Centrum Obywatelskim "Kolektyw", Partią Razem i zachodniopomorskim Komitetem Obrony Demokracji, organizują manifestację "Dość rasizmu i faszyzmu!"
#freedom, #nie bądź obojętny, #stop zabijaniu, #save Syria czy też #pokój - takie hasła widniały na planszach trzymanych przez uczestników manifestacji Stop wars - solidarnie z ofiarami wojny.
- Musimy zatrzymać parlament w tym szalonym wyścigu uchwalania ustaw, które demolują trójpodział władzy w Polsce - mówił przed budynkiem sądu adwokat Mikołaj Marecki, jeden z liderów KOD w Szczecinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.