Nie wolno załogi traktować jak bydło! - krzyczeli pracownicy, którzy w przyszli protestować przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie.
- Jesteśmy kozłami ofiarnymi. Nie buczałyśmy i nie śmiałyśmy się podczas spotkania z prezesem IPN, za co nas dyscyplinarnie wyrzucono - mówiły przed siedzibą oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie zwolnione dyscyplinarnie pracownice. W środę wzięły udział w pikiecie organizowanej przez NSZZ "Solidarność". Związkowcy walczą o powrót kobiet do pracy.
Pracownicy oddziału IPN w Szczecinie na spotkaniu z prezesem Karolem Nawrockim szczerze mówili, co myślą o swoich niskich wynagrodzeniach. Efekt: trzy kobiety z biura lustracyjnego dostały dyscyplinarkę.
W Szczecinie szykuje się duży protest. Opiekunki ze żłobków, opiekunowie osób starszych, pracownicy socjalni, niepedagogiczna kadra w szkołach - wszyscy we wtorek planują manifestować przed szczecińskim magistratem. Chcą godnej podwyżki.
"Nie dla indoktrynacji religijnej", "Niezależna edukacja bez Czarnka", "Nie dla średniowiecza w szkole" - grupa aktywistów protestowała w środę w Szczecinie przeciwko ministrowi edukacji Przemysławowi Czarnkowi i jego planom.
- Nie chcemy szkoły Czarnka i jego reformy programowej - mówią młodzi ludzie, którzy 1 września będą pikietować przeciwko zmianom, jakie czekają polską szkołę.
- Chcę żyć w kraju, gdzie Konstytucja chroni obywateli, a nie stołek Jarosława Kaczyńskiego - krzyczała przed szczecińską siedzibą PiS Laura Mordak, młoda aktywistka.
- Dostałam kolejne wezwanie na policję, tym razem za rzekome znieważenie prezydenta RP. To dyskryminacja za poglądy - mówiła Dagmara Adamiak.
Około 30 osób wzięło udział w pikiecie przeciwko planom wypowiedzenia przez Polskę konwencji antyprzemocowej, co zapowiada minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szczecińscy działacze na rzecz praw kobiet i człowieka tłumaczyli, dlaczego te plany są tak niebezpieczne.
"Sześcian Prawdy" w Szczecinie. Obrońcy zwierząt i weganie zorganizowali w sobotnie popołudnie akcję uświadamiającą ludziom m.in. warunki panujące na przemysłowych farmach kurczaków.
Transparenty, gwizdki, trąbki i zwarta grupa ponad stu osób maszerująca wzdłuż głównej drogi na Bezrzeczu - taki obrazek kierowcy mogli zaobserwować w sobotę w południe w okolicach boiska szkolnego.
Związkowcy z Solidarności chcą, by pensje pracowników wzrosły średnio o 650 zł brutto. - Pracują w deszczu i na wietrze w niedziele i święta - argumentuje Elżbieta Kubiaczyk-Hrabi, przewodnicząca zakładowej Solidarności.
Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył w piątek sprawę Pawła Jackowskiego, uznając, że treść transparentu trzymanego przez niego podczas pikiety - choć zawierała słowo obraźliwe - mieści się w prawie do krytyki, a społeczna szkodliwość czynu była znikoma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.