Młodzi Demokraci zorganizowali w czwartkowe południe happening pod siedzibą szczecińskiego PiS, będący reakcją na "taśmy Kaczyńskiego".
Dlaczego miejsce pod punkt foto w Urzędzie Miasta wydzierżawiono tak tanio i dlaczego nie było przetargu? - chciał wiedzieć radny PiS, Dariusz Matecki. Otrzymał odpowiedź, że zgodę i umowę na tę działalność wydawał jeszcze wiceprezydent Leszek Duklanowski, dzisiaj radny PiS.
W czasie samorządowej kampanii fotografowała się z premierem Mateuszem Morawieckim i brała udział w spotkaniu z wicepremier Beatą Szydło. Teraz miała poważną rozmowę z szefową klubu PiS w sejmiku Pomorza Zachodniego Małgorzatą Jacyną-Witt - z powodu niesubordynacji.
To jest budżet proinwestycyjny i prospołeczny - zachwycali się radni sprzyjający Olgierdowi Geblewiczowi, marszałkowi województwa z PO. To zły budżet, z dużym deficytem - krytykowali radni PiS, którzy są jedyną opozycją w sejmiku. Jednak jedna radna z tej krytyki się wyłamała
Żeby pochwalić się wynikami, zarząd portu decyduje się nawet na sponsorowane posty na Facebooku. "Gazety Wyborczej" na konferencję prasową ta państwowa spółka jednak nie zaprosiła.
Dla działacza, który w chamski sposób zaatakował kobietę, miało nie być miejsca w klubie Prawa i Sprawiedliwości. Znalazło się nie tylko miejsce, ale i posada szefa komisji rewizyjnej.
Teraz walczy i z decyzją radnych, i wojewody, który nie unieważnił uchwały autorstwa klubu PiS. Wzywa do usunięcia naruszenia prawa
Uderzył mnie i publicznie znieważył, złożyłam zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie - informuje Iwona Arent, posłanka PiS. - To kłamstwo i pomówienie, złożę zawiadomienie o przestępstwie - odpowiada jej parlamentarzysta PO.
- Rządziliśmy razem przez ostatnie osiem lat i chcemy zaproponować prezydentowi dalszą współpracę - powiedział rano na konferencji prasowej Bartłomiej Sochański, były kandydat PiS na prezydenta Szczecina i nowy szef klubu radnych PiS
Uzgodnienia z Dolnego Śląska nie mają żadnego przełożenia na rozmowy o współpracy, które prowadzimy w Zachodniopomorskiem - ogłosili na swoim profilu na Facebooku Bezpartyjni Szczecin. Internauci ich przestrzegają: - Nie wystawcie nas do wiatru
Spodziewam się, że odbędą się polowania na radnych sejmiku Koalicji Obywatelskiej i PSL, że będą próby przeciągania [na ich stronę], że mogą być próby przekupywania, z czego PiS słynie - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej Olgierd Geblewicz, marszałek województwa i nowo wybrany radny sejmiku.
"Głupia c...pa na emigracji, cieszy michę z tego, że w Warszawie rządził będzie nierób, którego partia sprawiła, że emigrowała" - tak na profilu na Facebooku zwrócił się do swojej rozmówczyni nowo wybrany radny z listy PiS
W wyborach do świnoujskiej rady miasta od PiS lepsze okazało się SLD, Koalicja Obywatelska i komitet prezydenta Janusza Żmurkiewicza.
Nie było krytyki programu politycznych przeciwników, były podziękowania i deklaracje, że niezależnie od wyniku, PiS będzie działać dla dobra regionu - w takim klimacie Prawo i Sprawiedliwość podsumowało swoją wyborczą batalię o wygraną w samorządach.
Najbardziej aktywny w robieniu ujęć był wiceprezydent Szczecina Marcin Pawlicki, który z listy PiS chce dostać się do szczecińskiej rady miasta.
W ciągu kadencji zlikwiduję problem braku toalet w mieszkaniach - zapowiedział Bartłomiej Sochański. Marcin Pawlicki, który teraz u boku Piotra Krzystka jest wiceprezydentem Szczecina, oznajmił z kolei, że opustoszałe i zniszczone kamienice w centrum miasta zostaną wykorzystane do realizacji rządowego programu Mieszkanie plus.
Zrezygnował z intratnej posady, by zostać wojewodą - taki obraz Tomasza Hinca, zachodniopomorskiego wojewody, rysowali politycy PiS. Okazuje się, że pierwsze pół roku bycia na urzędzie nie było jednak takie skromne. Polityk PiS dostał dodatkowo ponad 300 tys. zł.
Ani moja skromna osoba, ani moja partia nie zamierzamy wyprowadzać Polski z Unii Europejskiej - mówił w piątek na konferencji prasowej Bartłomiej Sochański.
Szokujące słowa o niszczeniu Szczecina przez Unię Europejską Bartłomiej Sochański, kandydat PiS na prezydenta Szczecina, wypowiedział podczas debaty w publicznym Polskim Radiu 24. - Będziemy robić wszystko, żeby Szczecin pozostał w Europie - odpowiada Olgierd Geblewicz, marszałek województwa z PO.
- Ludzie PiS łamią prawo. Udają, że działa Stocznia Szczecińska i fałszują certyfikaty - ogłosili na konferencji prasowej posłowie PO ze Szczecina. Ogłosili i złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury
W wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego była mowa o pomrukach z zagranicy, które próbują PiS-owi przeszkadzać w rozwoju kraju, o niesprzyjających temu ugrupowaniu sędziach oraz o zagrożeniu prywatyzacją samorządów.
Trzeba szanować, odnawiać to dzieło wielkiej cywilizacji niemieckiej. Ale nie możemy udawać, że mamy ciągłość historii. Bo jej ciągłość na tej ziemi została przerwana. Współpraca z naszym niemieckim sojusznikiem musi być podtrzymana, ale rozwój gospodarczy musi być polski.
W niedzielę rano wizyta w szczecińskim korpusie wielonarodowym NATO. W południe spotkanie wyborcze PiS w auli Uniwersytetu. Po południu - wiec wyborczy na Rynku Staromiejskim w Stargardzie
Prezentując listę "najważniejszych niezrealizowanych inwestycji za czasów rządów PO-PSL" lokalni działacze PiS pokazali, że albo nie mają pojęcia o tym, co działo się w regionie, albo są cynikami, którzy liczą, że przed wyborami "ciemny lud" kupi ich bezpodstawne oskarżenia.
Jajka, olej, cukier, masło... - wszystko za 62 zł wydane w Biedronce w centrum Szczecina. Według młodzieżówki PO takie same produkty ubiegający się o prezydenturę Andrzej Duda kupił za 37 zł. Wniosek: za rządów PiS wszystko podrożało.
- Kto wydał zgodę, by Szczeciński Park Przemysłowy w ulotkach reklamowych przedstawiał się jako Stocznia Szczecińska i chwalił się sfabrykowanym certyfikatem? - pytają ministrów gospodarki morskiej i obrony narodowej parlamentarzyści PO Arkadiusz Marchewka i Norbert Obrycki.
Małgorzata Jacyna-Witt (PiS), Olgierd Geblewicz (Koalicja Obywatelska ) i Dariusz Wieczorek (SLD) - oni na pewno będą jedynkami do sejmiku w okręgu szczecińsko-polickim. Partie układają listy i szykują się do ostrej bitwy.
W jednej klatce siedział 14-letni pies, w drugiej był telewizor z filmami z ferm futrzarskich. Pomiędzy stali aktywiści z planszami, ulotkami i banerami. W tle leciała dramatyczna muzyka. Tak wyglądał protest Inicjatywy na rzecz Zwierząt Basta! na pl. Rodła w Szczecinie.
Projekt pełnomorskiego promu dla polskiego armatora powstaje w Trójmieście, gotowy ma być pod koniec 2019 r. W 2020 r. rozpocznie się budowa, a w lutym 2021 r. jednostka wypłynie na wody.
Jeden był prominentnym działaczem PO i wicemarszałkiem województwa. Drugi dzięki poparciu PO robił samorządową i urzędniczą karierę. Teraz obaj panowie zostali kandydatami PiS: pierwszy na prezydenta Koszalina, drugi na prezydenta Kołobrzegu.
- Tak dalej być nie może! Jeżeli nie postawimy na rozwój nauki i dobre publikacje, to nie możemy mówić o dobrej perspektywie rozwoju Uniwersytetu Szczecińskiego - uważa rektor uczelni prof. Edward Włodarczyk.
Rząd obciął limity wynagrodzeń wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Teraz do tego rozporządzenia mają zastosować się radni. Szczecińska rada miasta nowe wynagrodzenie dla prezydenta Szczecina Piotra Krzystka będzie ustalać na najbliższej, wtorkowej sesji rady miasta.
W ostatniej chwili organizatorzy sobotniego odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego zgłosili ZDiTM, że zajmą część al. Wojska Polskiego na czas uroczystości.
- Odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego to ważne wydarzenie. Chcemy na nim być. Politykom PiS chcemy pokazać, że Polska to nie jest jedna partia, że Polska to nie jest jeden pogląd - mówi Anna Rybakiewicz ze szczecińskiego Komitetu Obrony Demokracji.
- To nasza wspólna sprawa, by wszyscy rodzice otrzymali te pieniądze, by dzieci mogły być wyposażone w piękne piórniki - tak nowe świadczenie o nazwie "Dobry start", które ma być wypłacane wszystkim uczniom, zachwalała na konferencji prasowej Magdalena Zarębska-Kulesza, zachodniopomorski kurator oświaty.
Pierwszą twarzą "karawany wstydu" zorganizowanej przez Platformę Obywatelską został w Szczecinie wojewoda Tomasz Hinc, który był największym wygranym "dobrej zmiany" wśród szczecińskich radnych.
Ten działacz to Kazimierz Drzazga. Platforma wypomniała mu ostatnio, że dzięki partyjnym synekurom zarabia ponad 400 tys. zł rocznie.
To akcja Młodych Demokratów, którzy mieli ze sobą tablice z zarobkami lokalnych działaczy PiS po "dobrej zmianie".
317 tys. zł - to dochód za ubiegły rok szczecińskiego radnego PiS Janusza Jagielskiego. Ten niezabierający na sesjach głosu samorządowiec najwięcej finansowo zyskał na tym, że ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wygrało parlamentarne wybory.
Razem z PiS-em zamierzam wygrać te samorządowe wybory w Szczecinie - zapowiada Bartłomiej Sochański, kandydat tej partii na prezydenta Szczecina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.