Jeden z radnych sejmiku Pomorza Zachodniego z siedzibą w Szczecinie bezskutecznie próbował swych sił jako kandydat PiS na prezydenta Stargardu. Drugi był koordynatorem internetowej prezydenckiej kampanii Andrzeja Dudy. Obaj mają teraz posady w państwowych spółkach koncernu Enea i dyplomy MBA na niepublicznej uczelni okrytej złą sławą. I odwdzięczają się PiS, wpłacając duże kwoty na partyjny fundusz.
Krzysztof Sobolewski, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego i pełnomocnik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, wraz z żoną zasiadają w pięciu radach nadzorczych. Sylwia Sobolewska dostała też dyrektorski stołek w Orlenie. Na nasze pytania, kto ją rekomendował, ani Sobolewscy, ani firmy nie chcą odpowiedzieć.
317 tys. zł - to dochód za ubiegły rok szczecińskiego radnego PiS Janusza Jagielskiego. Ten niezabierający na sesjach głosu samorządowiec najwięcej finansowo zyskał na tym, że ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wygrało parlamentarne wybory.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.