Wybór Krystyny Jandy na początek wydał nam się oczywisty - mówi Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego w Szczecinie. Na Scenie Włoskiej już za parę dni zacznie się pierwsze z cyklu spotkań z ważnymi postaciami polskiego teatru. Zostały ostatnie bilety.
Krystyna Janda jest Duchem, który można oświetlać tylko białym światłem. Jak brylant, bo tylko wtedy - tak jak on - mieni się ona wszystkimi kolorami świata. W Teatrze Polskim w Szczecinie chyba tego nie wiedzieli.
Głośne przedstawienie na podstawie wspomnień Sabiny Baral zobaczymy w Szczecinie w kwietniu w ramach 54. Festiwalu Małych Form Kontrapunkt
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.