Od czwartku 26 września obowiązuje zakaz amatorskiego połowu ryb na zachodniopomorskim odcinku Odry i na jeziorze Portowym. Nie wolno także poić zwierząt, spożywać ryb, podlewać ogródków i kąpać się w rzece.
- Jesteśmy przygotowani do zwalczania skutków ewentualnej, podkreślam, ewentualnej katastrofy - zapewniał szczecińskich radnych wicewojewoda Bartosz Brożyński. Nikt nie może jednak wykluczyć powtórki tego, co na Odrze działo się pod koniec lata 2022 r.
Złota alga jest już w Odrze i łatwo się jej nie pozbędziemy. Musimy zmniejszyć zasalanie rzeki - ostrzegają i apelują naukowcy w Szczecinie.
Czy fastfoodowym przebojem tegorocznych wakacji nad polskim morzem będą smażone w całości szprotki z Bałtyku? Podobną przekąskę znamy od dekad z kurortów południowej Europy. Tego lata na podobne danie natknąłem się w kilku letniskowych miejscowościach na Pomorzu Zachodnim.
Niemieccy naukowcy wykonali badawcze połowy ryb w Odrze i zestawili je z danymi z ostatnich 23 lat. Zbadali także poziom zasolenia wody w rzece i obecność słynnej złotej algi. Wnioski są porażające. Czeka nas nowa katastrofa.
W Odrze nie ma życia i nie ma na razie decyzji, kiedy i w jaki sposób zacząć próbować je przywracać. Na dodatek może się okazać, że w przyszłym roku czeka nas powtórka z kwitnącymi algami.
Można już wypłynąć na Odrę w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim kajakiem, a na jeziorze Dąbie rybacy znów mogą łowić ryby. Od północy przestał obowiązywać zakaz korzystania z wód Odry, który wojewoda zachodniopomorski wprowadził 12 sierpnia.
- Sytuacja na Odrze mocno się ustabilizowała - powiedział w piątek po południu wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Sprawa zniesienia zakazu korzystania z wód Odry i jeziora Dąbie rozstrzygnie się w ciągu kilkudziesięciu godzin.
Guacamole z wędzoną makrelą - to jedna z przekąsek, których można skosztować na zorganizowanej na Łasztowni imprezie, która potrwa do wieczora w niedzielę.
Widuchowa nie ma już martwych ryb na brzegach, czy też na wodzie. Udało się uniknąć przyduchy, natlenienie jest dobre. - Oddajmy rzekę ludziom - mówi wójt Paweł Wróbel i zwraca się do wojewody o nieprzedłużanie w tym rejonie zakazu korzystania z Odry.
Piątkowy wieczór. Ryszard Matecki z nadodrzańskiej Zatoni Dolnej na Pomorzu Zachodnim poszedł nad rzekę i opublikował przejmujący, półtoraminutowy film.
- Liczymy, że martwe ryby do Bałtyku nie wpłyną, buforem będzie Zalew Szczeciński, gdzie trucizna się rozrzedzi - mówi Robert Karelus, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w Świnoujściu.
Skażona woda w Odrze zbliża się do Szczecina. - Będziemy mieli nie tylko martwe ryby ze Szczecina, ale też przypłyną do nas te, które nie zostaną wyłowione wcześniej - mówi Paweł Pender, wicedyrektor Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie.
Jakie ryby najczęściej zamawiają tego lata turyści na polskim Wybrzeżu? Królują argentyński miętus królewski "z nocnego połowu", czarniak udający dorsza i nielegalny rosyjski sandacz. - W tych ciężkich czasach każdy tu radzi sobie jak może - mówi właściciel restauracji z Dziwnowa.
Kiedy prokuratura, policja i służby sanitarne próbują rozwikłać zagadkę przedświątecznego pomoru ryb z gospodarstwa Wisławie, w stawie pojawiły się kolejne śnięte ryby.
Wiele wskazuje na celowe zatrucie rzeki. Ryby zdechły nie tylko w dwóch gospodarstwach rybackich w okolicach Goleniowa, ale także w Jeziorze Maszewskim.
Dania rybne, warsztaty kulinarne oraz dużo atrakcji dla dzieci. Przyjemne chwile można w ten weekend spędzić na Łasztowni, gdzie odbywa się impreza pod nazwą "Wolin z rybą na talerzu".
Degustacje potraw z ryb, warsztaty kulinarne "Ryba od podstaw" prowadzone przez kucharzy ze Szczecina Mariusza Siwaka i Leszka Wodnickiego. Zabawy i atrakcje dla dzieci, a także występy zespołów muzycznych, porady dietetyków oraz konkursy wiedzy o rybach.
W bogatym menu smażalni w jednej z popularnych miejscowości nad Bałtykiem z Polski pochodził tylko pstrąg hodowlany.
W ostatni weekend wakacji miasto Szczecin zaprasza wszystkich miłośników rybnego menu na Łasztownię. Przez dwa dni królować tam będą ryby w każdej postaci.
21 ton mrożonych filetów z mintaja miało sfałszowane i nieważne świadectwo połowowe. Takie nielegalne ryby nie mogą być sprzedawane na terenie Unii Europejskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.