- Drożyzna szaleje, inflacja szaleje, a wynagrodzenia stoją w miejscu. Sytuację komplikuje prezydent Krzystek i jego arogancja - mówił podczas protestu Mieczysław Jurek, przewodniczący NSZZ "Solidarność".
Żadnych odwiedzin w święta, żadnych wyjazdów do rodzin. Taką decyzję podjął Dom Pomocy Społecznej w Dębcach k. Gryfina wobec swoich mieszkańców. Zakaz przestanie obowiązywać 27 grudnia.
W ruch poszły gwizdki i trąbki. Były transparenty i czarne balony. We wtorek po południu przed magistratem protestowali pracownicy zakładów budżetowych Szczecina. Protestowali ci, którzy na rękę dostają zaledwie po 2 tys. zł.
W Szczecinie szykuje się duży protest. Opiekunki ze żłobków, opiekunowie osób starszych, pracownicy socjalni, niepedagogiczna kadra w szkołach - wszyscy we wtorek planują manifestować przed szczecińskim magistratem. Chcą godnej podwyżki.
Wyrwali staruszkowi zęba kombinerkami? Prokuratura prowadzi śledztwo "w sprawie psychicznego i fizycznego znęcania się nad podopiecznymi DPS-u w Gryficach". - To karalne zniesławienie - twierdzi dyrektorka placówki.
Obawiam się, że służby wojewody nie są zainteresowane znalezieniem nieprawidłowości w kościelnym Domu Pomocy Społecznej im. Świętej Rodziny.
W wydanym w środę oświadczeniu Instytut zwraca się do wojewody "o niezwłoczne przeprowadzenie kontroli doraźnej w Domu Pomocy Społecznej Świętej Rodziny". Dzień wcześniej kompleksową kontrolę zapowiedział już sam wojewoda Zbigniew Bogucki.
Warunki są "straszne", a rehabilitacja to "ściema" twierdzą rodziny podopiecznych kościelnego Domu Pomocy Społecznej w Szczecinie. Wojewoda zachodniopomorski zapowiedział kompleksową kontrolę.
Nowy szef kościelnego Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II przed laty oszukał miasto, aby przejąć zajmowane przez starsze małżeństwo mieszkanie i sprzedać je z zyskiem.
Bramka do mierzenia temperatury, mata dezynfekująca, dozowniki płynów oraz oczyszczacze powietrza - te wszystkie urządzenia pojawiły się w domu pomocy społecznej przy ul. Kruczej, aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców w czasie pandemii koronawirusa.
Wiemy, jak ogromne zagrożenie stanowi koronawirus dla seniorów - mówi dyrektor Domu Kombatanta przy ul. Kruczej Adam Ciemniak. - Wprowadzając zmiany i nowe procedury, na pierwszym miejscu stawialiśmy bezpieczeństwo mieszkańców.
U czterech pensjonariuszy i czterech osób z personelu Domu Pomocy Społecznej w Gryficach wykryto koronawirusa. Część z nich trafiła już do szpitala przy ul. Arkońskiej w Szczecinie. Chorych może być więcej, bo nie ma jeszcze wyników testów pozostałych mieszkańców domu i jego personelu.
Od poniedziałku w woj. zachodniopomorskim działa Zespół Interwencji Kryzysowej, który ma ruszyć z odsieczą domom pomocy społecznej w razie kryzysu epidemiologicznego w placówce.
"Głównymi powodami problemów w placówkach ochrony zdrowia i Domach Pomocy Społecznej są mała liczba testów na obecność wirusa, niedostatek środków ochrony osobistej oraz braki kadrowe" - piszą w oświadczeniu senatorowie opozycji.
Zakwaterowanie pracowników domów opieki społecznej w szkolnych internatach, ograniczenie zewnętrznych kontaktów personelu - takie nadzwczajne środku ostrożności zaproponował w czwartek podczas sesji rady miasta online radny PiS Maciej Ussarz.
Pieniędzy będzie znacznie więcej, ale zanim formalnie zostaną uruchomione, zarząd województwa zdecydował o wykorzystaniu rezerwy kryzysowej. Pierwsze 2 mln zł trafi na zakup środków ochrony osobistej oraz materiałów do ich przygotowania dla podopiecznych DPS-ów, pracowników opieki społecznej czy wolontariuszy.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie reglamentuje przydział miejsc w DPS-ie dla osób chorych psychicznie - wynika z ustaleń ?Gazety Wyborczej?. Przeciągana była m.in. sprawa 89-letniej pani Genowefy - gdy w końcu trafiła do ośrodka na Lubomirskiego, ważyła zaledwie 30 kilo.
20 osób chorujących na alzheimera lub cierpiących na otępienie znajdzie pomoc w nowym dziennym DPS przy ul. Krasińskiego. W ciągu dnia biorą udział w zajęciach terapeutycznych i rehabilitacji. Otrzymują także śniadania i obiady.
Samotnemu mężczyźnie ze schizofrenią paranoidalną i amputowanymi nogami szczeciński MOPR odmówił przyspieszenia umieszczenia w domu pomocy społecznej. Pomogła dopiero interwencja sądowego kuratora. Na listopad wojewoda zaplanował kompleksową kontrolę
75-latka, w której domu znaleziono rozkładające się zwłoki mężczyzny, pozostanie na razie w DPS przy ul. Lubomirskiego - postanowił Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże Zachód w tym samym dniu, w którym zwrócił się do niego MOPR.
Ksiądz Andrzej Dymer, dyrektor Instytutu, który na terenie dawnego szpitala miejskiego prowadzi Dom Pomocy Społecznej, odpowiedział na pismo od wiceprezydenta Krzysztofa Soski. Ale na jego pytania już nie.
Cieszę się, że - jak zapewniają strony - na porozumieniu w sprawie zasad korzystania z kościelnego DPS w byłym szpitalu miejskim zyskają szczecinianie. Chociaż pamiętam, że mieli zyskać nieco inni
Finał negocjacji urzędników z przedstawicielami Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II. ?Przyklejone? uśmiechy, dźwięk pieczątek, podpisy, uścisk dłoni. Ale atmosfera gęsta
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.