Co najmniej jedenastu radnych, czyli jedna trzecia składu szczecińskiej rady miasta, zasiądzie po raz pierwszy w sali sesyjnej. Niemal wszyscy zdobyli mandaty z list Koalicji Obywatelskiej, tylko jedna debiutantka - z listy PiS.
Wybór Piotra Krzystka na prezydenta Szczecina był dla sporej części elektoratu wyborem mniejszego zła, a nie realnego poparcia dla jego polityki. Stąd tak dobry wynik radnych Koalicji Obywatelskiej - liberalnej siły politycznej, która może "przewietrzyć" magistrat.
Pełne wyniki wyborów do zachodniopomorskiego sejmiku PKW podała dopiero w poniedziałek po południu. Najdłużej trwało liczenie głosów w okręgu koszalińskim. W całym województwie wygrała Koalicja Obywatelska, ale nie aż tak bardzo, jak wynikało z sondażu exit poll.
Spektakularny sukces, historyczne wydarzenie, wynik powyżej marzeń - tak politycy Koalicji Obywatelskiej podsumowują wyniki wyborów do rady miasta w Szczecinie. Jest już jasne, że KO nie zadowoli się jednym zastępcą prezydenta Piotra Krzystka
- Po raz pierwszy udało mi się wygrać wybory w pierwszej turze, a startowałem po raz piąty - mówił podczas briefingu na placu przed szczecińskim magistratem Piotr Krzystek, który przez kolejnych pięć lat będzie prezydentem Szczecina.
PKW podała kompletne wyniki w wyborach do sejmiku zachodniopomorskiego w okręgu nr 3. Dwa największe ugrupowania zdobyły tam po dwa mandaty radnych wojewódzkich.
Wiemy już, kto zdobył mandat radnego sejmiku w wyborach w Szczecinie i powiecie Polickim. Z pozostałych czterech okręgów wyborczych na Pomorzu Zachodnim PKW nie ma jeszcze pełnych danych.
Ubiegający się o piątą kadencję prezydent Szczecina Piotr Krzystek nie musi wyprowadzać się ze szpinakowego pałacu. Swoich kontrkandydatów zostawił daleko w tyle. "Nowy prezydent pozdrawia starego wojewodę" napisał.
Sondażowe wyniki wyborów do sejmiku zachodniopomorskiego na podstawie danych Ipsos: Koalicja Obywatelska - 39,3 proc., PiS - 25,8 proc. To oznacza, że władza w samorządzie Pomorza Zachodniego znów przypadnie KO i jej koalicjantom.
Zachęcam do tego, żeby 7 kwietnia wziąć odpowiedzialność za losy Szczecina i Pomorza Zachodniego - mówił podczas ostatniego briefingu przed wyborami samorządowymi marszałek województwa i szef zachodniopomorskiej PO Olgierd Geblewicz.
Kandydaci na szczecińskich radnych z Koalicji Obywatelskiej przedstawili swoje wyborcze obietnice w sprawie komunikacji miejskiej i infrastruktury rowerowej. Na liście pomysłów jest m.in. dopłacanie mieszkańcom do zakupu rowerów elektrycznych.
- Nie wyobrażam sobie, żeby teraz, wobec takich zagrożeń płynących ze Wschodu, pozwolić na chybotanie sejmikami, na przejmowanie miast, na sianie dezinformacji i propagandy - tak przed władzą PiS w samorządach przestrzegała w Szczecinie ministra edukacji Barbara Nowacka.
- To tak, jakby piłkarz wyrzucony z boiska po czerwonej kartce, po chwili wrócił do gry - żalą się inicjatorzy referendum w Tucznie. Poseł KO z Wałcza odpowiada: - Pan Krzysztof Hara ma prawo poddać się jeszcze raz ocenie obywateli.
Chętnych do rządzenia miastem z gabinetu prezydenta Szczecina jest czterech. W ostatniej chwili swojego kandydata zarejestrował Komitet Wyborczy Wyborców Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.
Koalicja Obywatelska jest gwarantem, że uwolnione miliardy złotych z KPO, które trafią do Polski będą wydawane racjonalnie i transparentnie - powiedziała w Szczecinie Monika Wielichowska, wicemarszałkini Sejmu.
W wyborach do rady miasta Szczecina startują łącznie 274 osoby. Kto zdobędzie mandat, mieszkańcy zdecydują 7 kwietnia.
Apel o oddanie głosu na kandydatki skierowany był głównie do kobiet. Był też apel do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, by nie blokował procedowania ustaw dotyczących liberalizacji przepisów aborcyjnych.
Wybory samorządowe za miesiąc. Wygląda na to, że tym razem wybór prezydenta Szczecina nie przyniesie większych emocji, kampania będzie dość leniwa a wynik głosowania - łatwy do przewidzenia.
Kandydatki i kandydaci KO do szczecińskiej rady miasta stanęli w piątek na tle magistratu i ogłosili, że to ich lista zrobi najlepszy wynik. KO idzie po 16 mandatów w 31 osobowej radzie. Kandydaci na radnych przedstawili też pierwszy ze stu konkretów dla Szczecina.
Dominiki Jackowski, która w mijającej kadencji była jedną z bardziej aktywnych radnych Szczecina klubu KO, nie ma na listach tego ugrupowania w obecnych wyborach samorządowych. Zamierza jednak walczyć o mandat w radzie miasta w inny sposób.
W okręgu szczecińskim o ponowny wybór do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego z list Koalicji Obywatelskiej ubiega się m.in. aż czworo obecnych radnych z marszałkiem Olgierdem Geblewiczem na czele. Plus głośne w ostatnich miesiącach nazwisko.
Na listach Koalicji Obywatelskiej do szczecińskiej rady miasta znalazła się większość obecnych radnych KO, a także osiedlowcy, działacze społeczni, przedstawiciele młodzieżówki PO.
Janusz Żmurkiewicz, który jest jednym z najdłużej urzędujących włodarzy miast, zakomunikował, że podjął ostateczną decyzję - o kolejną kadencję na pewno ubiegać się nie będzie. Swoje poparcie na prezydenta Świnoujścia przekazał kandydatce KO Dorocie Konkolewskiej.
Magdalena Filiks ma świadków na to, co wykrzyczała jej w sejmowej restauracji posłanka PiS Iwona Arent. Ta zaś twierdzi, że szczecinianka nazwała ją szmatą.
Nowy wojewoda zachodniopomorski dla Polski 2050 przygotowywał ekspertyzy dotyczące ratowania publicznych mediów, z listy Trzeciej Drogi startował na posła, by jak podkreślał, walczyć o Polskę w Europie.
Pewne jest jedno, swojego wojewody w Zachodniopomorskiem nie będzie mieć Koalicja Obywatelska. W wyniku koalicyjnych rozmów to miejsce ma przypaść albo kandydatowi Polski 2050, albo Nowej Lewicy.
- Po wygranych wyborach panowie zasiedli do okrągłego stołu i wyrzucili prawa kobiet z menu - komentują brak zapisów o liberalizacji prawa do aborcji w umowie koalicyjnej KO-Trzecia Droga-Lewica walczące o prawa kobiet działaczki ze Szczecina.
Dlaczego demokratyczna koalicja nie powołała ponownie na marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego? To pytanie zadało sobie zapewne wielu spośród 181 895 wyborców ze Szczecina i powiatu polickiego, którzy zagłosowali na profesora.
W gorącym czasie kampanii wyborczej w "Rozmowach pod krawatem" Radia Szczecin 17 razy mieli okazję wypowiedzieć się politycy PiS i ani razu przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej - wyliczył Wojciech Dorżynkiewicz, członek rady programowej rozgłośni. Domaga się wyjaśnień od szefostwa radia.
- Wspólnie uratowaliśmy Polskę - tak za oddane na niego głosy dziękuje wyborcom poseł PO Sławomir Nitras.
To ogromna zmiana w porównaniu z wyborami z 2019 r. W okręgu szczecińskim KO skutecznie odzyskała wyborców w terenie. Gdzie poparcie jest największe dla KO, a gdzie PiS jeszcze się trzyma? Czasami o zwycięstwie decydowało zaledwie kilkadziesiąt głosów.
Przewodnicząca rady miasta Szczecina podziękowała na początku sesji wszystkim mieszkańcom za frekwencję podczas parlamentarnych wyborów. Większość radnych PiS braw nie biła.
W Szczecinie wybory zdecydowanie wygrała Koalicja Obywatelska. Indywidualni zwycięzcy tych wyborów - to troje posłów z KO: Sławomir Nitras, Arkadiusz Marchewka i Magdalena Filiks.
Po zliczeniu 253 728 głosów oddanych w wyborach do Sejmu z okręgu szczecińskiego poparcie dla Koalicji Obywatelskiej wzrosło do 41,41 proc. Daje to KO szansę na połowę z 12 mandatów możliwych do zdobycia w zachodniej części Pomorza Zachodniego.
To nie jest willowe Warszewo czy też Pogodno. Osiedle Arkońskie to sporo seniorów, rodzin z dziećmi, ale i trochę fanów picia piwa na ławce. Jak tu głosowano?
Są już dane ze wszystkich pięciu komisji wyborczych, w których głosowano w mieście i gminie Moryń. Patrząc na listę PiS, widać, kto mocno zyskał na wyborczej aktywności w tych okolicach. Dariusz Matecki najwyraźniej skorzystał ze wspierania OSP Moryń państwowymi funduszami.
- Nie czuję nienawiści. Nie mam na to przestrzeni w sobie. Wciąż nie wiem, czy nauczę się żyć z własnym bólem. To ból zajmuje we mnie każdy centymetr. Jest go tyle, że nie mieści się tam już nienawiść.
Wybory 2023. - Weźcie sobie do serca, że ta szansa po raz drugi może się nie powtórzyć. Wierzę, że wygramy te wybory i w poniedziałek obudzimy się w demokratycznej Polsce - zwracała się do wyborców posłanka KO Magdalena Filiks.
Podwyżki dla nauczycieli - tu padła konkretna kwota. Mniej zadań domowych dla uczniów. Brak ocen z religii na świadectwie szkolnym. To obietnice, które składali nauczycielom, uczniom i rodzicom kandydaci KO na posłów.
- Od początku szedłem do tych wyborów z wielką nadzieją i wiarą, że jest w narodzie poruszenie i złość. Musieliśmy tę energię uwolnić i pokazać, że zmiana jest możliwa - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Przemysław Słowik z Zielonych, kandydat KO do Sejmu z Koszalina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.