Szkoła doktorska Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Muzeum Narodowe w Szczecinie zapraszają na dwa spotkania z ks. prof. Tomášem Halikiem, autorem książki "Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany".
Pytam siebie, gdzie szukać źródeł nadziei w tym czasie niepokojów. Religia winna być taką inspiracją. Ale czy na pewno jest nią jeszcze dla wielu?
Jeszcze w 2006 roku w mszach Kościoła katolickiego na Pomorzu Zachodnim brało udział ponad 30 proc. "zobowiązanych". Najnowsze dane mówią o około 17 proc.
Kryzys polskiego Kościoła to kryzys wiary - takiej, która nie jest osobistym wyborem religijnym, lecz wiarą tradycji, obrzędu, kulturowego uwarunkowania. W czasach przełomu nie zdaje egzaminu taki wymiar chrześcijaństwa. Niestety, w wielu wypadkach wali się jak przysłowiowy domek z kart przy najmniejszym nawet przeciągu.
Czy po wybuchu konfliktu na Ukrainie Kościoły różnych wyznań stanęły na wysokości zadania, czy pomagają ofiarom i uchodźcom zarówno w wymiarze duchowym, jak i materialnym? Debatę na ten temat zorganizowało Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie.
Dwaj szczecińscy radni domagają się od władz Szczecina informacji o tym, na jakiej podstawie w antyaborcyjnym "Marszu dla życia" wykorzystany został symbol publicznej Szkoły Podstawowej nr 56 w Szczecinie.
Dziewięć kobiet, które będą odtąd pełnić służbę jako księża na równi z mężczyznami, ordynował w sobotę do tej roli Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce. Wśród nich jest Izabela Sikora ze Szczecina.
Po wybuchu wojny w Ukrainie, w Polsce pojawiły się prawie trzy miliony nowych uchodźców. To głównie kobiety i dzieci. Cerkwie będą u nas dosłownie oblegane. Nie wiem, jak sobie poradzą z olbrzymią liczbą wiernych, którzy przyjdą na świąteczne nabożeństwa.
Już wyrywkowe dane na temat zainteresowania lekcjami religii pokazują spore różnice między dużymi polskimi miastami. Wiele zależy m.in. od regionu kraju. Największe dysproporcje są na poziomie szkół ponadpodstawowych, jak w przypadku Szczecina i Lublina czy Częstochowy.
Koszty organizowania lekcji religii w Szczecinie w tym roku będą wyższe niż w ubiegłym. Ilu szczecińskich uczniów chodzi, a ilu nie chodzi na religię? Ilu jest katechetów? Poznaliśmy szczegółowe liczby dla różnych typów szkół i kwoty.
Szczecin na lekcje religii przeznacza 15,5 mln zł, ale są gminy, w których w przeliczeniu na jednego ucznia wydaje się więcej niż w stolicy regionu. W całym kraju koszt lekcji religii przekracza miliard złotych.
Ksiądz katecheta, który za pośrednictwem e-dziennika wysłał do rodziców list z reprymendą, że nie posyłają swoich dzieci na lekcje religii, otrzymał reprymendę i karę od dyrektora szkoły.
Odpowiedzialność za fakt gwałtownego spadku liczby wiernych oraz klęski katechizacji zrzuca ksiądz protekcjonalnie na rodziców bez dostrzeżenia choćby cienia winy w sobie lub instytucji, którą ksiądz reprezentuje. Dlaczego nie stać Księdza na tego typu refleksję?
- Czas pompatycznych i emocjonalnie szantażujących listów przeminął. Te słowa brzmią jak pismo z urzędu skarbowego - tak do szczecińskiego księdza katechety zwraca się jezuita o. Grzegorz Kramer, duchowny znany z krytyki grzechów Kościoła.
"Religia jest najważniejszym przedmiotem ponieważ przygotowuje do życia wiecznego. Pozostałe zaś przedmioty przygotowują jedynie do życia doczesnego'' - to fragment listu, jaki do rodziców jednego ze szczecińskich liceów rozesłał ksiądz katecheta.
- Zwłaszcza w czasie pandemii religia nie powinna być w środku lekcji, żeby nie generować zbędnego pobytu dziecka w szkole, przecież nie wszystkie dzieci na ten przedmiot chodzą - zwraca uwagę Dorota Korczyńska, prezeska stowarzyszenia Rodzice dla Szczecina.
Zaproszenie na "Akt ofiarowania się Jezusowi przez Maryję" i inne religijne ogłoszenia wypełniają oznakowaną, urzędową tablicę szczecińskiego magistratu.
- Katecheci, z którymi rozmawiałem, popierają nasz protest i są pismem z kurii wzburzeni - mówi prezes zachodniopomorskiego ZNP Adam Zygmunt.
Nie ma problemu. Tak można streścić odpowiedź Krzysztofa Soski, zastępcy prezydenta Szczecina, na interpelację radnych domagających się uporządkowania spraw związanych z religią w szkołach.
Czuję się w pełni kobietą i chcę się ładnie ubrać. Za co? Mamy swoje wynagrodzenie. Konsystorz naszego Kościoła ustala widełki odpowiednie do funkcji, stażu. Rada parafialna ma wgląd w finanse. I to ona ustala wysokość pensji - mówi Izabela Sikora, żona luterańskiego księdza, która w maju została diakonem
Copyright © Agora SA