22-letni Kacper Kostorz został nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin. Napastnik podpisał z portowcami długi, 4,5-letni kontrakt. Ostatnio grał w Legii Warszawa.
18-letni Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin podpisał kontrakt z Brighton & Hove Albion F.C., dziewiątym klubem angielskiej Premier League. Pogoń zarobi na tym transferze co najmniej dziesięć milionów euro. - Według naszej wiedzy to rekordowa suma za piłkarza odchodzącego z naszej ligi - zapewnia prezes szczecińskiego klubu Jarosław Mroczek
Za piłkarzami Pogoni Szczecin znakomita pierwsza część sezonu 2021/2022, którą kończą na drugim miejscu w tabeli ekstraklasy. Wiosną będą walczyli o pierwsze w historii szczecińskiego klubu mistrzostwo Polski.
Piłkarze Pogoni Szczecin tracą już tylko dwa punkty do prowadzącego w tabeli ekstraklasy Lecha Poznań. Jeśli w ostatnim tegorocznym meczu portowcy pokonają u siebie Wartę Poznań, to przynajmniej przez jeden dzień będą liderami.
Piłkarze Pogoni Szczecin po wyrównanym i emocjonującym meczu zremisowali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 2:2. Kamil Grosicki zagrał lepiej od Lukasa Podolskiego, ale to nie wystarczyło do tego, żeby wygrać na Górnym Śląsku.
- Jesteśmy w takiej dyspozycji, że nie powinniśmy się mocno obawiać żadnego rywala w ekstraklasie - mówi pomocnik Pogoni Szczecin Kacper Kozłowski przed wyjazdowym meczem z coraz silniejszym Górnikiem Zabrze.
18-letni pomocnik Pogoni Szczecin Kacper Kozłowski już zimą może stać się bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów w historii ekstraklasy. Jego pozyskaniem poważnie zainteresowany jest mocny klub z angielskiej Premier League.
Piłkarze Pogoni Szczecin zasłużenie wygrali na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 3:1. To było trzecie zwycięstwo portowców z rzędu i kolejny bardzo dobry mecz Kamila Grosickiego.
- Gramy najładniejszy futbol w ekstraklasie - uważa Kamil Grosicki, bohater meczu z Lechią Gdańsk efektownie wygranego przez Pogoń Szczecin aż 5:1. Teraz doświadczony pomocnik ma poprowadzić portowców do wyjazdowego zwycięstwa z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
Jeśli piłkarze Pogoni Szczecin pokonają w sobotę na własnym stadionie Lechię Gdańsk, to wyprzedzą ją w tabeli ekstraklasy i awansują na drugie miejsce. - Mistrzostwo zdobywa się nie tylko pięknymi, ale także tymi trudniejszymi meczami - mówi pomocnik Michał Kucharczyk.
Największa inwestycja w Szczecinie - budowa miejskiego stadionu im. Floriana Krygiera, na którym gra zespół szczecińskiej Pogoni - coraz bliżej finału. Kończy się montaż konstrukcji dachu i budowa ostatnich elementów trybuny wschodniej.
Piłkarze Pogoni Szczecin w pełni zasłużenie wygrali u siebie ze Śląskiem Wrocław 2:1 i już w następnej kolejce mogą wskoczyć na drugie miejsce w tabeli ekstraklasy. Końcowy wynik nie oddaje przebiegu meczu, który został całkowicie zdominowany przez gospodarzy.
Przed piłkarzami Pogoni Szczecin dwa trudne i ważne dla układu ligowej tabeli mecze na własnym stadionie: ze Śląskiem Wrocław i Lechią Gdańsk. Stawka jest niebagatelna, ponieważ w zasięgu podopiecznych Kosty Runjaicia jest nawet fotel lidera ekstraklasy.
- Najważniejsze, że jesteśmy w czołówce i cele, które założyliśmy sobie na ten sezon, wciąż są w naszym zasięgu - uważa bramkarz Pogoni Szczecin Dante Stipica. Portowcy dwutygodniową przerwę reprezentacyjną spędzają w dobrych nastrojach.
Stałe dochody Pogoni Szczecin wzrosły w ciągu ostatnich trzech sezonów z ok. 26 mln zł do 44,3 mln zł. Po doliczeniu kwot za transfery okazuje się, że Pogoń miała piąty najwyższy budżet w ekstraklasie. Tak wynika z raportu "Piłkarska liga finansowa - sezon 2020/2021" przygotowanego dla Ekstraklasy SA przez firmę audytorską Deloitte.
Piłkarze Pogoni Szczecin bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. To dobry wynik, biorąc pod uwagę ogromne problemy kadrowe szczecińskiej drużyny w ostatnich dniach.
- Nasz cel na ten sezon to złoto - odważnie deklaruje pomocnik Pogoni Szczecin Sebastian Kowalczyk, wyróżniający się piłkarz w ostatnich meczach. Portowcy w niedzielę zagrają na wyjeździe bardzo ważny mecz z Rakowem. Niestety osłabieni brakiem piłkarzy zakażonych koronawirusem.
Koronawirus w Pogoni Szczecin. Po dwóch dniach wolnego po meczu z Legią w Warszawie w organizmach trzech piłkarzy testy wykazały obecność wirusa SARS-CoV-2. Wszyscy przebywają na przymusowej izolacji.
Piłkarze Pogoni Szczecin wygrali na wyjeździe z Legią Warszawa 2:0 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy. Z kolei mistrzowie Polski po tym meczu na dobre ugrzęźli w strefie spadkowej.
- Nie możemy nastawić się na łatwe spotkanie z powodu problemów rywala. Takie podejście może nas zgubić - uważa prawy obrońca Pogoni Szczecin Jakub Bartkowski przed niedzielnym meczem z Legią Warszawa na wyjeździe.
Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali na własnym stadionie Jagiellonię Białystok 4:1. Bohaterem meczu był Słoweniec Luka Zahović, który strzelił gola i zanotował trzy asysty.
Najpierw Pogoń zagra u siebie z Jagiellonią Białystok. Potem szczecinian czeka seria arcytrudnych pojedynków z Legią Warszawa, Rakowem Częstochowa, Śląskiem Wrocław i Lechią Gdańsk. To oznacza, że trener Kosta Runjaić właśnie zaczyna decydującą rozgrywkę o swoją przyszłość.
Piłkarze Pogoni Szczecin odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu i pokonali na własnym stadionie Górnika Łęczna aż 4:1. Dzięki efektownej wygranej podopieczni Kosty Runjaicia wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni w niedzielę muszą pokonać na własnym stadionie Górnika Łęczna. Tylko w ten sposób potwierdzą, że faktycznie wychodzą z kryzysu. Przy okazji mogą wskoczyć na podium w tabeli ekstraklasy.
Smoliński w walce o piłkę starł się w powietrzu z obrońcą Wisły, upadł na boisko i nie był w stanie grać dalej. Kwadrans przed końcem niedzielnego meczu w Krakowie Pogoń Szczecin straciła zdolnego, 20-letniego zawodnika. Jak się okazuje - co najmniej na pół roku.
Piłkarze Pogoni Szczecin przerwali serię trzech ligowych meczów bez zwycięstwa i wygrali na wyjeździe z Wisłą Kraków 1:0. To pierwsza wygrana na stadionie rywala w tym sezonie.
- To był blamaż - przyznaje kapitan Pogoni Szczecin Damian Dąbrowski po wstydliwym odpadnięciu drużyny z Pucharu Polski. Portowcy chcą zrehabilitować się w niedzielę w ligowym meczu z Wisłą Kraków na wyjeździe.
Piłkarze Pogoni Szczecin tylko zremisowali na własnym stadionie z Cracovią 1:1. Rywale - standardowo już w meczach Pogoni - doprowadzili do wyrównania w końcówce spotkania, wykorzystując nieskuteczność portowców.
- Wszystkie trzy wyjazdowe remisy odbieramy jak porażki - mówi napastnik Pogoni Szczecin Piotr Parzyszek. Portowcy spróbują zrehabilitować się w sobotnim spotkaniu z Cracovią na własnym stadionie.
Piłkarze Pogoni Szczecin nie przełamali niekorzystnej passy na wyjazdach i dalej muszą czekać na pierwsze zwycięstwo w wyjazdowym meczu. Podopieczni Kosty Runjaicia zremisowali z Radomiakiem Radom 1:1. Gola znowu stracili w końcówce meczu.
Piłkarze Pogoni Szczecin w poniedziałek zagrają na wyjeździe Radomiakiem Radom. To będzie dopiero trzecie spotkanie obu drużyn w historii i zarazem pierwsze od 36 lat.
Pogoń Szczecin po pierwszej fazie sezonu jest wiceliderem ekstraklasy. Z jednej strony to świetny wynik. Ale jest też niedosyt związany z wypuszczeniem z rąk dwóch, wydawałoby się pewnych, zwycięstw.
Sobotnie spotkanie Lecha z Pogonią będzie pojedynkiem pierwszej i drugiej drużyny w tabeli ekstraklasy. - Wszyscy wiedzą, że te mecze to dla kibiców w Szczecinie wielkie święto - przypomina Kamil Grosicki, którego klub zgłosił już do rozgrywek ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali na własnym stadionie Stal Mielec aż 4:1. Mecz z trybun oglądał Kamil Grosicki, który przed spotkaniem został zaprezentowany jako nowy zawodnik portowców.
Dobra postawa na własnym stadionie w tym sezonie pozwala Pogoni Szczecin zacierać złe wrażenie z meczów wyjazdowych. Czy podobnie będzie podczas sobotniego spotkania ze Stalą Mielec przed własną publicznością?
Piłkarze Pogoni Szczecin ponieśli pierwszą ligową porażkę w tym sezonie i przegrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 0:2. Portowcy w konsekwencji wypadli z pierwszej trójki w tabeli ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin, w stylu dobrze znanym swoim kibicom, pokonali na własnym stadionie Piasta Gliwice 1:0. Trzy punkty nie mogą jednak przesłonić tego, że zespół Kosty Runjaicia nadal wychodzi na boisko bez napastnika z prawdziwego zdarzenia.
To będzie pierwszy tak poważny ligowy sprawdzian piłkarzy Pogoni Szczecin w tym sezonie. Portowcy w niedzielę zagrają u siebie z aspirującym do walki o podium Piastem Gliwice.
Piłkarze Pogoni Szczecin w niedzielne popołudnie zagrają na wyjeździe z Wartą Poznań. Jeśli wygrają drugi ligowy mecz, mogą zostać liderem ekstraklasy.
To była wymarzona inauguracja rozgrywek ekstraklasy w wykonaniu piłkarzy Pogoni Szczecin. Portowcy bez większych problemów poradzili sobie na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze, pewnie wygrywając 2:0.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.