Wycofanie się Grupy Azoty ze sponsorowania Pogoni Szczecin to cios dla klubowego budżetu. Nie stawia to pod znakiem zapytania dalszego działania drużyny, ale być może zmusi do zweryfikowania planów na najbliższy, bardzo ważny z wielu powodów sezon.
Drużyna "od dłuższego czasu nie osiąga zakładanych przez spółkę celów sportowych". Tak Grupa Azoty Zakłady Chemiczne "Police" SA tłumaczy koniec sponsorowania Pogoni Szczecin. "Nie rozumiemy tej decyzji" - odpowiada klub i nie kryje, że oznacza to...
Jeśli kończyć sezon, to właśnie w takim stylu. Piłkarze Pogoni Szczecin odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu w grupie mistrzowskiej i pokonali na wyjeździe Legię Warszawa 2:1. Rozgrywki ekstraklasy kończą na szóstej pozycji.
- Do grudnia szło nam bardzo dobrze. Myślę, że nawet lepiej, niż oczekiwaliśmy. Dzisiaj nie wiem, czy w przyszłym sezonie będziemy grali o najwyższe cele, czy pozostaniemy ligowym średniakiem - mówi trener Kosta Runjaic.
Ricardo Nunes, który żegna się z Pogonią, miał wymierny wkład w pierwsze zwycięstwo portowców w grupie mistrzowskiej. To dzięki jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego szczecinianie wygrali u siebie z walczącym o tytuł wicemistrza Polski Piastem Gliwice...
- Pogoń to spora część mojego życia. Zawsze będę śledził losy klubu - mówi Ricardo Nunes, który w środę po raz ostatni zagra przed szczecińską publicznością. Lewy obrońca reprezentował barwy portowców przez sześć lat.
- Niestety po raz pierwszy od 28 lat nie spotkamy się na szczecińskich kortach podczas turnieju - ogłosił we wtorek po południu Krzysztof Bobala, dyrektor tenisowego turnieju Pekao Szczecin Open.
Kacper Smoliński w Pogoni trenuje od 7. roku życia. We Wrocławiu zagrał w ekstraklasie po raz drugi w karierze i od razu strzelił pięknego gola. Dzięki niemu portowcy zremisowali ze Śląskiem 2:2.
Pogoń Szczecin ma już tylko matematyczne szanse na opuszczenie ostatniego miejsca w grupie mistrzowskiej. W ostatnich trzech meczach zagra z ligowymi potentatami: przyszłym mistrzem Polski oraz - najprawdopodobniej - medalistą i pucharowiczem.
- Musimy znaleźć sposób na finansowe wsparcie klubu w następnych latach. W innym przypadku zwiększenie nakładów na rozwój zespołu będzie związało się ze zbyt dużym ryzykiem i pewnego poziomu nie przeskoczymy - mówi prezes Pogoni Szczecin Jarosław...
Ambitna Pogoń Szczecin przez większość meczu grała w dziesiątkę i do 82. minuty prowadziła 2:0 z Jagiellonią Białystok. Ale finalnie uratowała zaledwie remis 2:2.
Niedzielne spotkanie z Jagiellonią Białystok na własnym stadionie będzie dla piłkarzy Pogoni Szczecin ostatnią szansą na opuszczenie ostatniego miejsca w grupie mistrzowskiej.
Zakończył się montaż krzesełek na trybunie południowej i zachodniej miejskiego stadionu Floriana Krygiera, na którym swoje mecze gra Pogoń Szczecin. Ale kibice wypróbują je dopiero po wakacjach.
Bezradni w ofensywie piłkarze Pogoni Szczecin definitywnie pogrzebali swoje szanse na walkę o dobre miejsce na koniec sezonu. Równie bezbarwna Cracovia wygrała na własnym stadionie 2:1.
- To jest poziom, na który obecnie nas stać - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic. Zespół gra już znacznie lepiej, ale przy obecnym składzie będzie tylko tłem dla drużyn walczących o mistrzostwo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.