Jeśli piłkarze Pogoni w kończącym się sezonie ligowym 2019/2020 uzyskają prawo gry w eliminacjach do europejskich pucharów, to jedno lub więcej spotkań rozegrają na stadionie Kotwicy w Kołobrzegu - poinformował w poniedziałek klub.
Po pierwszej połowie niektórzy kibice zapewne nosili się z zamiarem wyłączenia telewizorów, ale ich cierpliwość została wynagrodzona. Wejście Kamila Drygasa odmieniło Pogoń i portowcy ograli Cracovię 1:0.
Inauguracyjna porażka Pogoni z Zagłębiem Lubin 0:3 to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o problemy trapiące portowców. W szczecińskim klubie nie dzieje się najlepiej, a zespół jak tlenu potrzebuje sobotniego zwycięstwa z Cracovią.
Jeśli tak ma wyglądać postawa Pogoni Szczecin w dalszej części sezonu, to lepiej było nie wznawiać rozgrywek. Portowcy zostali rozbici na własnym stadionie przez Zagłębie Lubin 0:3. A to i tak można mówić, że to szczęśliwy dla portowców wynik.
Tyle musieli czekali kibice i piłkarze Pogoni na wznowienie rozgrywek ekstraklasy. - Pierwsze mecze będą niewiadomą. Nikt nie ma pojęcia, w jakiej formie jest przeciwnik - mówi pomocnik portowców Sebastian Kowalczyk.
Wirtualne bilety, wirtualne piwo, wirtualna wyżerka - tak szczeciński klub chce podreperować budżet w czasie pandemii. Miliony z tarczy antykryzysowej to za mało? Trzeba jeszcze drenować kieszenie kibiców?
- Przed nami jedenaście meczów. Liczymy, że to będzie jedenaście finałów. Ale nie ukrywam, że do każdego spotkania podejdę z nastawieniem, że może być ostatni mecz w sezonie - mówi drugi trener Pogoni Tomasz Kaczmarek.
Małgorzata Hołub-Kowalik, koszalinianka z ekipy "aniołków Matusińskiego", medalowej sztafety biegaczek na dystansie 4 x 400 m, już dawno nie przebywała tak długo w rodzinnym domu. Cały czas trenuje i buduje formę, która ma być szczytowa na...
Wyniki testów wszystkich osób w Pogoni Szczecin przebadanych pod kątem koronawirusa są negatywne. To znakomite wieści dla szczecińskiego klubu.
Oficjalne decyzje zapadły. Piłkarze ekstraklasy wrócą na boiska 29 maja i dokończą rozgrywki zgodnie z pierwotnym harmonogramem - sezon zasadniczy plus runda finałowa.
Plan wznowienia rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy zaproponowany przez PZPN został zaakceptowany. O tym, że liga wraca, poinformowali w sobotę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.
Jest szansa, że przerwany z powodu pandemii koronawirusa sezon ekstraklasy uda się dokończyć, a piłkarze już na początku maja wznowią treningi. - Tęsknię za rywalizacją - przyznaje obrońca Pogoni Szczecin Hubert Matynia.
Najpierw "Portowcy" wspomogli finansowo facebookową grupę "Szczecinianki szyją maseczki dla lekarzy, służby zdrowia i obywateli". Teraz uszyte przez nie maseczki z herbem Pogoni Szczecin zostaną wystawione na licytację, która wspomoże akcję.
Atomowe uderzenie Zwonimira Kożulja z dystansu było postrachem wszystkich bramkarzy w ekstraklasie. Nieoczekiwanie licznik bośniackiego Chorwata zatrzyma się jednak na 12 trafieniach w barwach Pogoni Szczecin.
Zwonimir Kożulj, jedna z kluczowych postaci portowców ostatnich dwóch sezonów, za porozumieniem stron rozwiązał swój kontrakt ze szczecińskim klubem. To efekt cięć związanych z koronawirusem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.