- Szanse na awans są bliskie zeru, ale chcemy po prostu wrócić do naszego dobrego stylu gry. Jesteśmy to winni kibicom, którzy przyjdą na stadion - mówi pomocnik Alexander Gorgon przed rewanżowym spotkaniem trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy z belgijskim Gentem w Szczecinie.
To był totalny blamaż piłkarzy Pogoni Szczecin, którzy w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy przegrali na wyjeździe z belgijskim KAA Gent aż 0:5. Katastrofalny występ zaliczył bramkarz Bartosz Klebaniuk, który zawalił trzy gole.
- Dla piłkarza europejskie puchary są jak scena teatru, na której można się pokazać - mówi obrońca Pogoni Szczecin Leonardo Koutris przed pierwszym meczem trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy z belgijskim Gentem. Spotkanie w Gandawie to dla portowców jedno z największych wyzwań w historii klubu.
Niespodzianki nie było. Piłkarze Pogoni Szczecin ograli Linfield FC w rewanżowym spotkaniu drugiej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy 3:2. To oznacza, że przygoda szczecinian w Europie będzie trwała dalej. Ale niepokoi, że to goście z Belfastu dwa razy wychodzili w tym meczu na prowadzenie.
Plan na czwartkowy mecz Pogoni Szczecin jest oczywisty. Po raz drugi pokonać Linfield FC i przypieczętować awans do 3. rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Rywale nie ukrywają, że do Polski przyjechali bardziej na wycieczkę. - Stadion w Szczecinie robi wrażenie - przyznał trener drużyny z Belfastu.
Portowcy w dobrym stylu przełamali fatalną serię wyjazdowych spotkań w Europie. W Belfaście padło aż siedem bramek, z czego większość dla piłkarzy Pogoni Szczecin.
Pogoń Szczecin przegrała wszystkie wyjazdowe spotkania w europejskich pucharach w swojej historii. W czwartkowym spotkaniu z Linfield FC z Irlandii Północnej musi przerwać tę fatalną passę, jeśli chce myśleć o awansie do 3. rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy.
Sporo nowości w Pogoni Szczecin. Jest pierwszy znaczący transfer przychodzący, odbyło się losowanie drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy, znamy terminarz nowego sezonu ekstraklasy. Ale wiadomo też, że w Szczecinie nie zobaczymy już Pontusa Almqvista.
Piłkarze Pogoni Szczecin w słabym stylu i na własne życzenie pożegnali się z europejskimi pucharami już w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Zostali rozbici przez Broendby Kopenhaga.
Po raz pierwszy w historii koszykarski klub ze Szczecina zagra na arenie międzynarodowej. Dla miasta będzie to promocja, a dla Wilków Morskich sprawdzian na tle rywali z zagranicy.
Piłkarze Pogoni Szczecin w czwartek zagrają na własnym stadionie z KR Reykjavik w pierwszym meczu pierwszej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. - Jesteśmy mocniejszą drużyną niż rok temu - przekonuje kapitan Damian Dąbrowski.
Piłkarze Pogoni Szczecin szlifują formę przed kolejnym sezonem na zgrupowaniu w wielkopolskiej Opalenicy. - Od początku pracy z nowym trenerem towarzyszy nam słowo "intensywność" - mówi obrońca Jakub Bartkowski.
KR Reykjavik będzie pierwszym rywalem Pogoni Szczecin w Lidze Konferencji Europy. Szykuje się rywalizacja pełna podtekstów, bo do tej pory stolica Islandii była symbolem jednej z największych kompromitacji w całej historii szczecińskiego klubu.
Pogoń Szczecin poznała listę 30 potencjalnych rywali w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Wszyscy przeciwnicy - przynajmniej na papierze - są zdecydowanie słabsi od portowców, dlatego przejście pierwszej przeszkody będzie obowiązkiem drużyny Jensa Gustafssona.
- Chcieliśmy zdobyć mistrzostwo i naprawdę byliśmy blisko. W następnym sezonie cel się nie zmieni. Też zagramy o tytuł - przekonuje obrońca Pogoni Szczecin Benedikt Zech.
Mistrzowie Polski, czyli młodzi piłkarze Pogoni Szczecin debiutują w środę w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz - z hiszpańskim Deportivo La Coruna, drużyną, która w swoich krajowych rozgrywkach ograła m.in. Real Madryt i FC Barcelonę.
- Spotkania w europejskich pucharach budzą zupełnie inne emocje - mówi kapitan Pogoni Szczecin Damian Dąbrowski przed czwartkowym meczem z chorwackim NK Osijek w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy.
Jeśli piłkarze Pogoni Szczecin w drugiej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy wyeliminują chorwacki NK Osijek, to w kolejnej fazie rozgrywek zmierzą się ze zwycięzcą dwumeczu CSKA Sofia (Bułgaria)/FK Lipawa (Łotwa).
Pogoń sprzedaje młodego napastnika Adriana Benedyczaka do włoskiej Parmy. Szczeciński klub zarobi na tej transakcji około dwóch milionów euro.
W drugiej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy piłkarze Pogoni Szczecin zagrają z chorwackim NK Osijek, którego wychowankiem jest legendarny Davor Šuker. Pierwsze spotkanie odbędzie się 22 lipca w Szczecinie, rewanż tydzień później na Bałkanach.
Dla klubów z zachodniej Europy rozgrywki Ligi Konferencji będą tylko męczącym dodatkiem do i tak bardzo napiętego terminarza ligowych meczów. Za to dla klubów z Polski to szansa na zarobienie wielkich pieniędzy. Sam awans do fazy grupowej wiąże się z premią w wysokości prawie trzech milionów euro.
Dokładnie 22 196 000 zł otrzyma klub ze Szczecina od Ekstraklasy SA. Na tę kwotę złożył się nie tylko wynik sportowy Pogoni (3. miejsce), ale też kwoty stałe, ranking historyczny i premie za wysoką pozycję w Pro Junior System.
Brązowy medal dał Pogoni Szczecin prawo startu w europejskich pucharach. Innych niż dotychczas. Lista potencjalnych rywali jest różnorodna i już rozbudza wyobraźnię szczecińskich kibiców.
Urodził się w Brazylii, jako junior trenował w Hiszpanii, a teraz gra w Polsce. Jean Carlos Silva Rocha został nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin.
Po zakończeniu niedzielnego meczu z Rakowem Częstochowa piłkarze Pogoni Szczecin odebrali na stadionie Krygiera brązowe medale za zdobycie trzeciego miejsca w rozgrywkach ekstraklasy 2020/2021. Były radość, konfetti, pamiątkowe i pożegnalne zdjęcia (bo to był ostatni mecz portowców w takim składzie). Potem, w nocy, była feta na Odrze. Piłkarze byli na statku "Kapitan Cook", a z bulwarów pozdrawiali ich kibice. Trzecie miejsce Pogoni w lidze to największy sukces klubu od 20 lat, kiedy drużyna ze Szczecina zdobyła wicemistrzostwo Polski. Obecny wynik oznacza, że Pogoń Szczecin wraca do europejskich rozgrywek pucharowych. Latem zagra w eliminacjach nowych, odbywających się pierwszy raz rozgrywek Ligi Konferencji Europy - ważnych, ale jednak mniej prestiżowych niż Liga Europy, a tym bardziej Liga Mistrzów.
Jeśli piłkarze Pogoni w kończącym się sezonie ligowym 2019/2020 uzyskają prawo gry w eliminacjach do europejskich pucharów, to jedno lub więcej spotkań rozegrają na stadionie Kotwicy w Kołobrzegu - poinformował w poniedziałek klub.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.