Woda w Parnicy była tak zasolona, że położona nad nią Elektrociepłownia Szczecin musiała wstrzymać na kilka dni pracę. Wojewoda Zbigniew Bogucki stwierdził, że artykuły w "Wyborczej" i wypowiedzi posłanki Magdaleny Filiks o tym problemie to "kryzys wymyślony na potrzeby kampanii wyborczej".
PGE przyznaje oficjalnie, że do zatrzymania pracy Elektrociepłowni Szczecin przy ul. Gdańskiej doszło "z powodu podwyższonego wskaźnika zasolenia wody pobieranej z rzeki Parnicy".
Miesiąc temu Ministerstwo Klimatu i Środowiska zablokowało mieszkańcom Szczecina możliwość rekompensat za droższe ciepło z sieci SEC. Teraz na dopłaty pozwala. Mieszkańcy dostali jednak już wyższe rachunki za grudzień i styczeń.
Jeszcze w grudniu za ogrzewanie mieszkań i ciepłą wodę rodziny płaciły po 500, 600 zł. Teraz na widok rachunków od Szczecińskiej Energetyki Cieplnej przecierają oczy ze zdumienia. Na osiedlowych forach wrze.
Mimo upływu ponad 20 dni Ministerstwo Aktywów Państwowych i Węglokoks nie są w stanie zapewnić mieszkańcom Szczecina obiecywanego taniego węgla. Urząd Miasta komentuje to jednoznacznie: to z winy strony rządowej.
Nie tylko Urząd Miejski w Szczecinie i podległe mu jednostki budżetowe, np. ZBiLK czy ZUK, mają oszczędzać na ogrzewaniu. Zimą cieplej ubrani do szkoły będą musieli przychodzić również uczniowie.
Dobra wiadomość jest taka, że został uruchomiony pierwszy z dwóch bloków Elektrociepłowni Pomorzany, która ma kluczową rolę przy ogrzewaniu Szczecina. To powinno poprawić sytuację. SEC informuje, że pracuje nad "ustabilizowaniem systemu ciepłowniczego".
Pierwsza transza pieniędzy na dodatki węglowe dla szczecinian trafiła na konto gminy Szczecin. Mieszkańcy cały czas mogą jeszcze składać wnioski - do 30 listopada.
Rozpoczęły się prace związane z włączeniem budynku Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie do sieci ciepłowniczej SEC, ale nie do zwykłej, tylko do nowatorskiej, opartej na technologii ectogrid. - Będziemy pierwszym zasilanym w technologii piątej generacji budynkiem w Polsce - informuje MCN.
Przemek Lewandowski, organizator "Włóczykija" i Ińskiego Lata Filmowego, poszukuje parasoli grzewczych, które można wstawić do namiotów dla oczekujących na polsko-ukraińskiej granicy.
Szczecińska Energetyka Cieplna informuje swoich odbiorców, że gaz zdrożał średnio o 54 proc., a energia elektryczna o 56 proc., w związku z czym wyższe będą opłaty za ogrzewanie. Podwyżka wchodzi od początku marca.
Jedna ze szkół za gaz płaciła 140 tys. zł rocznie. Przy takim zużyciu w 2022 roku będzie miała już rachunek na 360 tys. zł. Takie będą koszty ogrzania lekcyjnych sal, by nie marzli w nich uczniowie.
Od Nowego Roku wielu Polakom drastycznie rosną opłaty za ogrzewanie i ciepłą wodę, bo drożeje gaz. Czy podwyżki cen dotkną także szczecinian, których w ciepło ze swojej sieci zaopatruje SEC?
Po raz drugi w ciągu zaledwie dziesięciu dni w należącej do PGE Elektrociepłowni Pomorzany doszło do awarii. W efekcie na lewobrzeżu Szczecina w kaloryferach i w kranach może być zimna woda. Do podobnych awarii dochodziło już poprzedniej zimy.
W dwóch najważniejszych dla Szczecina elektrociepłowniach doszło do awarii. Na lewobrzeżu mogą być zimne kaloryfery i tylko zimna woda w kranach.
Sprawa jest zbyt poważna, by firma, na której majątku dochodzi do awarii, uprawiała propagandową grę. Sylwester Chruszcz powinien posłuchać chociażby kolegi z obozu PiS, wojewody zachodniopomorskiego, i zamiast zrzucać winę na innych jak najszybciej rozwiązać problem w elektrociepłowni Pomorzany.
Optymistyczny scenariusz się nie spełnił. W Elektrociepłowni Pomorzany wciąż nie został uruchomiony drugi blok zapewniający produkcję ciepła dla Szczecina. I już w czwartek nie ruszy.
- W trakcie dnia będą podejmowane próby przywrócenia mocy elektrociepłowni na Pomorzanach - poinformował prezydent Piotr Krzystek. Właściciel - państwowa PGE - w tej sprawie milczy. Także na temat nieoficjalnych informacji o problemach z opałem w drugiej, kluczowej elektrociepłowni.
To już otwarta wojna między państwowym koncernem energetycznym a władzami Szczecina. Bo chociaż trwa seria awarii w elektrociepłowni "Pomorzany", to jej właściciel - Polska Grupa Energetyczna - winę za zimne kaloryfery zrzuca na miejską spółkę, która przekazuje ciepło do mieszkań.
Tylko kilkanaście godzin sprawnie działała należąca do państwowej PGE elektrociepłownia Pomorzany. We wtorek w nocy doszło do kolejnej awarii. To oznacza, że szczecinianie znów mają problemy z ciepłą wodą i kaloryferami.
- Przez brak ciepła wczoraj istniało realne ryzyko ewakuacji szpitala na Pomorzanach - informuje prezydent Szczecina Piotr Krzystek. We wtorkowe południe wciąż były problemy z ogrzewaniem i ciepłą wodą wywołane przez dużą awarię w elektrociepłowni "Pomorzany".
Nietypowa akcja ratunkowa mająca przywrócić dopływ gorącej wody do kaloryferów i kranów na lewobrzeżu Szczecina. Do działań przystąpił lodołamacz "Dzik".
Problemy z ciepłem zaczęły się już w weekend. Od rana w poniedziałek Pomorzany w ogóle nie pracują. Zamarzła woda do chłodzenia bloków energetycznych.
W poniedziałek miała zostać naprawiona awaria w dwóch szczecińskich elektrociepłowniach. Tak się nie stało i nie wiadomo, kiedy problem zostanie rozwiązany.
Awaria bloków w Elektrociepłowni Szczecin i Elektrociepłowni Pomorzany. Lewobrzeżna część Szczecina może mieć aż do poniedziałku problem z ciepłą wodą i ciepłymi kaloryferami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.